Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
O czestej zmianie pracy
Wydlubuje z pogaduch – bo temat ciekawy
Mam pytanie- czy Wy trzymacie sie pracy kurczowo czy np. jak jak nadarza sie lepsza okza etc. to zmieniacie prace?
Mamy wlasnie dylematy….
52 odpowiedzi na pytanie: O czestej zmianie pracy
narazie sie trzymacie – od 10 lat to samo
boję się zmian jak ch…… choć czuję, że czas zmian się zbliża nieubłagalnie
ale gdyby się coś fajnego trafiło to chyba bym poszła
Ech, dylematy…właśnie małż ma stałą prace w UK w swym zawodzie itd.
Ale dostał propozycje o wieeele lepszą tle, że pół roku. Wg nas i tak sie opłaca- i chyba jednak zmieni prace…. Nigdy nie ma PENOSCI, ze coś sie nie zmieni itd. Rozumiecie?
ja na przyklad nie zatrudniam skoczkow – bo nie moge byc pewna ile czasu bedzie dla mnie pracowal, nie wiem czy moge zainwestowac w czlowieka i kiedy “znajdzie lepsza okazje”. wole jak moi ludzie nie traktuja pracy jako “okazji” tylko maja sposob na utrzymanie rodziny w milych warunkach jakie im zapewniam. Ja daje stabilnosc – tego samego oczekuje.
dzisiaj mam na rozmowie czlowieka jakiego szukam od prawie roku – w ciagu 10 lat pracowal w 7 firmach – rekordowo 22 miesiace w jednym miejscu – w ostatnim miejscu 5 m-cy
i naprawde nie wiem czy go zatrudnie mimo ze jest mi niezbedny
Ja chyba jestem nudna pod względem pracy – pracuję w tej samej firmie od 10 lat
gazeta – 2 lata
operator telko – 2.5 roku
gazeta – 5 lat
agencja reklamowa – 5 lat
Na serio uważasz, że pracodawac będzie miał jakies dylematy kiedy skończa sie kontrakty i zaczną redukcje? że rodziny pracowników nie będa miały za co żyć itd.?
Wybacz ale chodzi nam głównie o NASZ byt. I jakoś nie przeszkadza zmiana pracy w CV- póki co;)
Werka- niech mąz robi za dalej za free! w końcu pracuje sie dla idei- po co nam jakieś tam wypłaty! fnaberie!
szpila- swoją drogą Ty chyba tez masz na koncie sporo zmian, co> soje studio, nie wyszło…potem urzd miasta, teraz jakies biuro podróży, tak? ( pisałam o tym w innych postach)
Swoją drogą- lepiej chyba mieć w CV zmiane pracy z powodu tego, ze się szuka lepszej opcji niż dlatego, że jest się zwalnianym np.
Tu bym sie faktycznie zastanaiwała!
no i git
jezeli tylko nie ma zawodu wymagajacego ciaglego doszkalania topewnie dlugo nie bedzie przeszkadzalo – no chyba ze sie doszkala na wlasna reke i z wlasnej kasy zdobywa kolejne certyfikaty – to powodzenia.
juz pisalam wyzej – mam stabilna historie zatrudnienia
nie takie bylo pytanie
pytalas czy czesto zmieniamy prace a nie czy pracodawca ma dylematy przy zwalnianiu
to moje 3 miejsce pracy,
pracuję ponad 12 lat. to moje 3 stanowisko w tej firmie.
mi się nie znudziło, ale ja znudziałam się pracodawcy;)
u mnie podobnie:
operator telko – 8 lat
operator telko – 6 lat
i faktycznie z tymi skoczkami to niczego nie można być pewnym,
rok się obeszłaś bez człowieka na stanowisku – może więc nie jest niezbędny?
—
weronika – oj niewesoła sytuacja.. i z pracą (a już myślałem, że jako kapitan będzie miał spokój z takimi “atrakcjami”) i z kredytem..
o czym pisalas?
gdzie pisalas?
o mnie?!
a jakim prawem?
ktos cie upowaznil do zagladania w moje cv?
co cie w ogole intersuje co ja robie ze swoim zyciem?
jest mi niezbedny – bo mam 2 projekty przesuwane “bo szukam czlowieka” i mi wisza 😡
jest punkt widzenia pracownika, jest punkt widzenia pracodawcy
—
ahimsa – ja bardzo proszę o mniej sarkazmu i ograniczenie wycieczek personalnych w dyskusji,
życie zawodowe innych to ich sprawa
dla mnie mogą zmieniać pracę co pół roku i nikogo to nie powinno interesować.
z punktu pracodawcy piszę
owszem dobrze mieć doświadczenie nie tylko w 1 firmie, ale z drugiej strony widząc cv człowieka skaczącego z miejsca na miejsce nie daje to optymistycznego obrazu 😉
No tak! Jesli komus jest fundowany kurd a potem papa- to niefajnie…
Natomiast nie widze nic szczegolnego w tym, by szukać dla siebie jak najlepszej opcji! Zwlaszcza w przypadku kiedy NIE płacą.
A CO Ciebie interesuje co inni robię ze swoim zyciem by sie wypowiadać tak autorytarnie?
Zadałam proste pytania. I widze wielką obrazę. I upomnienia od moda;)
No błaaagam.
ps. przeciez SAMA piszesz non stop o tym co robisz- więc nie kumam…ja pisze tylko o tym, co wyczytałam na DI!
mi w sierpniu tego roku “stuknie” 15 lat pracy w jednej i tej samej firmie
jubileuszówkę powinnam dostać ale nie wiem czy dostanę, bo coś panie w kadrach zaczynają kręcić – nie wiem na jaki paragraf się powołać? jestem do 30 września na wychowawczym, a 25 sierpnia minie 15 lat – one twierdza, że mogę wypłacić dopiero jak wrócę do pracy… cosik to dla mnie dziwne – ide zapytac do kącika kadrowego
edit – nie idę zapytać – doczytałam, że mogą wypłacić w dniu nabycia prawa do jubileuszówki ale maja tez prawo wypłacić dopiero jak wrócę do pracy – czyli w październiku – czyli dostanę kasę w październiku 🙂
ale nie mylmy dwoch systemow walutowych – skakac z kwiatka na kwiatek “bo jest lepsza okazja” to jedno – a szukac stabilnego zatrudnienia (gdzie placa zgodnie z kp) to drugie. Nie placa mezowi na czas w UK?
Wiedziałam że tak będzie
Gratulacje 🙂
No i zdrówka dużo
Uuuu, no to nieciekawie.
Zdrówka dla młodego
A co do pracy –
1 firma – 3 lata – jeszcze na studiach
2 firma – 5 lat – na studiach i po studiach
3 firma – 1,5 roku, ale tylko dlatego, że na macierzyński poszłam, w międzyczasie skończyła mi się umowa, a później wyjechałam ze stolicy. Pewnie pracowałabym tam do dziś.
Znasz odpowiedź na pytanie: O czestej zmianie pracy