Dawno, dawno temu, jak wprowadzaliśmy się do naszego domu, chciałam mieć duże okna i mamy takie. Efekt jest taki, że np w kuchni stół stojący przy stole ma blat sporo wyżej od poziomu parapetu, co mnie naprawdę denerwuje. Przy okazji remontu pomyślałam o wymianie okna w kuchni, bo zmiana potrzebna, ale przymierzam się do zakupu okna niższego, żeby ten parapet i stół były na jednym poziomie. Czy tak się da? Bo M się wścieka na ten pomysł, że będzie wilgoć (dom od zewnątrz ocieplony), że nawet jak dołożymy od zewnatrz styropian, to i tak woda będzie tam osiadać itp itd.O tyle nie biorę serio gadania męża, bo on zawsze z wszystkimi zmianami dłuuuugo się oswaja i na początku zawsze jest na “nie”, ale może Wy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? To takie skomplikowane dołożyć 2 rzędy cegieł i na nich zamontować okno, ocieplić od zewnątrz i otynkować?
9 odpowiedzi na pytanie: Wymiana okien – da się na mniejsze?
Moim zdaniem jest to możliwe.
Wyrzucając stare okno, możesz w to miejsce zamontować każde inne -mniej lub więcej.
Wtedy albo trzeba wykuć ścianę albo dostawić.
Kwestia tylko taka że jak macie elewację, to ten kawałek dobudowanej ściany nie będzie wyglądał ciekawie, chyba że zmienicie elewacje.
Marnat – wiem, że zasadniczo da się, ale mnie chodzi zwłaszcza o kwestie techniczne. Jeżeli dołożymy mur i nie ocieplimy, powstanie jakiś mostek cieplny (tak mówi M),który będzie najzimniejszą częścią ściany, wiec tam będzie skraplać się woda – czy to prawda?A jeśli ocieplimy? Czy będzie miało znaczenie, że to ocieplenie jest dosztukowane i nie będzie tworzyć całości z resztą? Czy nadal będzie potencjalny problem z wilgocią?Co do elewacji, mam nadzieję, że będzie możliwe, żeby otynkować ten nowy kawałek takim tynkiem, jak reszta domu. Początkowo będzie jaśniejszy, ale z czasem się wyrówna.
Na mój gust Twój M ma rację.
Może się tworzyć mostek cieplny jeśli nie ocieplicie.
Ale jeśli ocieplicie, czyli dosztukujecie to ocieplenie do już istniejącego nie powinno to stanowić żadnej różnicy.
My tak nie robiliśmy, ale sąsiad robił i się na nic nie skarżył, a mieliśmy dobre kontakty, też miał wiele wątpliwości jeśli chodzi o dosztukowanie ocieplenia domu, więc sądzę że by powiedział jakby było coś źle.
spokojnie mozesz zmniejszyc okno. oczywiscie aby uniknac mostka musisz sciane zaizolowac od zewnatrz tak jak jest to na pozostalej czesci sciany. to ze styropian nie jest uciaglony nie ma wlasciwie zadnego znaczenia. wlasciwie bo przy “cienkich” styropianach powinno sie frezowac ich krawedzie co daje nam uciaglenie. przy grubszych frez jest juz zbedny. ale tak czy inaczej to apteka.
argument dla m: okno energooszczedne ma wspolczynnik przenikania ciepla < 1 W/m2K, takie standardowe okienko ma U=1,5W/m2K. Sciana (z tego co pamietam wg warunkow technicznych) ma miec U<0,3 W/m2K. uzyskuje sie to przez 25cm ceramiki i jakies 10-12cm styropianu. czyli sciana jest srednio 3-5razy lepszym "izolatorem" niz okno. dlatego jesli zmniejszych okno- obnizysz straty ciepla przez przegrody 3-5 razy na tej powierzchni ktora bedzie zastapiona murem 😛
Marnat, Fasolada – dzięki :)Fasolada – skąd Ty to wiesz??? Musiałam czytać kilka razy i korzystać z podpowiedzi, żeby zrozumieć 🙂 Ale mój miły zostanie bez argumentów 🙂
Bo to pytanie poniekad z mojej branzy. Kciukam za negocjacje 😉
Fasolada – nie będzie negocjacji 🙂 Przedstawię fakty i tyle, a potem kupię to okno 😀 Bo przecież jak nie ma kontrargumentów, to po co dyskutować?Dziękuję raz jeszcze 🙂
zdziwisz się jak M na swoim forum poszukał kontrargumentów 🙂
Marnat, nie pomyślałam o tym 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Wymiana okien – da się na mniejsze?