Byłam dzisiaj w czytelni i przesiedziałam tam prawie cały dzień. Doszłam do wniosku, że baba w ciąży do niczego się nie nadaje i powinna siedzieć w domu (przynajmniej taka jak ja). Co chwilę do kibla, jeść mi się chciało okrutnie (a wszystko pozamykane) i musiałam się zadowolić precelkami z sokiem ...
CZYTAJ WIĘCEJ +