Dziewczyny – widzę dość spore zainteresowanie tematami dotyczącymi aranżacji i wystroju wnętrz dlatego prośbę mam o pomoc w przeprowadzeniu zmian w moim przedpokoju.
Postaram się w miarę dokładnie opisać:
Po wejściu do mojego mieszkania jest mały korytarzyk na końcu którego jest wejście do garderoby. Skręcając w lewo przechodzi się do większego przedpokoju w kształcie prostokąta z jedną ścianą skośną, która dochodzi do kuchni. Aktualnie ściany są białe (tfu – były białe) i dlatego chce zmienić kolor ścian i brakuje mi właśnie koncepcji na dobranie odpowiednich kolorów – chciałabym 2 kolory wykorzystać. Na podłodze mam kafelki w kolorze popielato – srebrnym no i wywalić starą szafę, a w jej miejsce postawić i zawiesić “coś” – ale tu też brakuje mi koncepcji na to “coś”. Wymyślam sobie jakieś podświetlane wnęki w ścianie przy której stoi teraz szafa, może obniżony sufit i do tego od podłogi poprowadzony jakiś mały mureczek zrobiony z płtyt gipsowo – kartonowej w środku z oświetleniem punktowym, który oświetlałby jakiś fragment ściany i to “coś” co by na niej wisiało. Takie mam wizje, ale sama nie do końca wiem przede wszystkim jakie wybrać kolory (myślę o delikatnym fiolecie z pistacją, ale czy to nie są zbyt zimne kolory?). Dodam, że pokój Juleczki jest w kolorze słonecznym – delikatny żółty i dlatego nie chce powtarzać tego koloru, a i nie wchodzi w grę wymiana kafli podłogowych więc muszę kolor ścian do nich dobrać.
W razie jak któraś z Was miałaby wizję, ale za słabo opisałam ten mój przedpokój to pstryknę kilka fotek i wkleję.
Poradzicie cosik?
Duża buźka
Mama Gacka i Julka (01.03.2004)
12 odpowiedzi na pytanie: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
Pokaże może nasz przedpokój 🙂
Nasz przedpokój to też mała klitka. Ciężko było znaleźć szafę, która by się zmieściła, a jednocześnie była pojemna. No ale się udało.
Jakbyś miała jakieś pytanka, albo chciała zobaczyc dodatkowe zdjęcia, daj znać 🙂
Pozdrowionka
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
Nasz przedpokój w sumie mały nie jest – ten większy jest raczej spory właśnie, ale taki mdły mi się już wydaje dlatego chciałabym mu nadać trochę żywszych barw (ta biel już mi się totalnie znudziła). Nie mam też problemu z doborem szafy – co prawda teraz stoi jakaś staroć, ale tak naprawdę chcę z niej zupełnie zrezygnować – może na rzecz jakiegoś małego stoliczka z krzesełkiem, nad tym lustro z halogenkami i kwiatki? Mam garderobę więc wszystko, co mam do ukrycia i zawieszenia tam właśnie ląduje. Problemem największym dla mnie jest wybór odpowiednich kolorów i zestawienie ich już na ścianach – w jakim kolorze którą ścianę maznąć?
Duża buźka
Mama Gacka i Julka (01.03.2004)
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
Jeżeli chodzi o przedpokój…to wszytsko zalezy od tego jaki ma kształt ile drzwi itd….
do małych przedpokoji pasuja kolory stonowane,pastele itd
natomiast do sporych,łączone ciemniejsze kolory… intensyne z oswietleniem punktowym.
Trudno mi tak naprawde doradzać ponieważ kazdy przedpokój jest inny i mimo powyższych regół…. czasami mozna poszalec z kolorkami mając mały przedpokój…ja tak zrobiłąm a wygląda to tak……..;)
ps. na fotkach wyszły jakies plamki an ścianach w żeczywistosci ich nie ma ::
pozdrawiamy 🙂
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
czy te ściany u ciebie są malinowe czy czerwone? A podłoga jest dębowa czy olcha???
Ja jestem w trakcie budowania domu i teraz go musimy urządzić.
Strasznie podoba mi sie malina. Chcę mieć taki kolor ścian w sypalni a pytam bo nie wiem czy malina pasuje do dębu (mój małżonek pojechał beze mnie i kupił już będowe brzwi a mnie się nie podoba )
Marta 23m-ce
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
hymmm… wiem że drzwi i oudowe kaloryfera mam w kolorze “calwados” ale podłoge hymmm nie pamietam ale chyba wiśnia (głowy nie dam sobie uciąć)… kolor bardzo ciemno malinowy (ale oswietlenie bardzo go ożywia )
pozdrawiamy
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
szpilki, ja z innej beczki, bo pamietam twoje wywody na temat tego, ze nie jestescie osobami wierzacymi…
zdziwił mnie krzyż nad drzwiami
bruni i CHŁOPAKI :
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
hmm czy napewno dobrze pamiętasz – przecież mieli ślub kościelny…
Szymon 8/12/2003
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
Ale superowy jest ten Twój przedpokój – bardzo odważny jak dla mnie, ale podoba mi się. Ma taki ciepły klimacik w moim odczuciu. Co do mojego to wygląda on mniej więcej tak:
Zdjęcie robiłam stojąc w łazience. Po lewej stronie jest wejście do Julki pokoju, a na wprost wejście do dużego pokoju.
To jest przejście z małego korytarzyka do tego większego – widziałam, że u Ciebie jest coś podobnego, ale masz łuk przy tym przejściu i mi też się coś takiego marzy.
To jest ta skośna ściana przy wejściu do kuchni.
Teraz sobie jeszcze wymyśliłam, że może na tej ścianie, co stoi wózek (docelowo nie ma być tam tej starej szafy) zrobić takie jakby otwory kwadratowe, podświetlane i w nich wstawić jakieś wazonki np. lub coś innego ozdobnego? Jak myślicie? Jak w ogóle miałabym tam podłączyć prąd?.
Oświetlenie mojego przedpokoju też pozostawia wiele do życzenia – jest tylko na suficie.
A drzwi w tym wszystkim mam 6 sztuk wraz z wejściowymi do domu
Mama Gacka i Julka (01.03.2004)
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
PRZEPRASZAM…
byłam na 99,9999% pewna, ze tak pisałaś.
Pomyliłam sie najwidoczniej!
Nie wiem czemu i z kim Cie pomyliłam;(
bruni i CHŁOPAKI :
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
A propos tej twojej ściany z wózkiem to może zabudować tam taką szafą z suwanymi drzwiami z lustrem do 3/4 długości ścinany a do końca zabudować ścinką z płyty gipsowej właśnie z takimi otworami w ścianie na jakieś wazonki itp. Na każdej półce na górze może byc halogenik, super sprawa. Kable ciągnie się pod płytami gipsowymi. Ta ścianka może być płytsza od szafy z lustrami.
Ja coś podobnego planuję w salonie…
Marta 23m-ce
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
No właśnie problem w tym, że ja nie chce mieć w przedpokoju szafy, bo mam garderobę. W tym miejscu o którym piszesz chciałabym mieć coś lżejszego, żeby nie zagracać korytarza.
Duża buźka
Mama Gacka i Julka (01.03.2004)
Re: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju
heh widze ze mamy podobne przedpokoje 🙂
Ja proponowałabym Ci pomalowac przedpokój “mieszanie” kawa z mlekiem i wrzos…te 2 kolory doskonale charmonizują sie z bielą ( a widze ze masz białe drzwi)…. na suficie polecam zrobić “podwieszke” w kształcie fali…(podwieszka malowana 2 kolorami jak powyżej reszta sufitu biała… w podwieszce 4-5 halogenów w białej bądz srebrnej oprawie… natomiast jesli chodzi o wneki to mas zracje pięknie beda sie charmonizowac z kolorem jak i z przestrzenią przedpokoju… ale nie kawdratowe a łukowate (ze względu na proponowaną przezemnie fale na suficie)… halogeny montuje sie bardzo ąłtwo w płycie… ja natomiast proponuje oswietlenie dolne przez szybe… wówczas wieczorem doda to uroku… ponieważ swiatło padające z góry przy niskiej wysokości wnęki tworzy cień na podstawie wnęki co nie daje zbyt dobrego efektu.
oki koniec mojego wymądrzania…. ale to już chyba “zboczenie” zawodowe 😉 (jestem plastykiem ale zajmuje się wystawiennictwem itp.)
pozdrawiamy serdecznie 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: A mnie wzieło na zmiany w przedpokoju