21 odpowiedzi na pytanie: dziwny ból w kolicach łopatki
W podobny sposób boli przy półpaśćcu właśnie… :Hmmm…:
A słuchaj, nie jest tak przypadkiem, że boli jeszcze przed pojawieniem się krost??
No chyba tak własnie jest:
“? Jaki jest przebieg półpaśćca?
? Faza wstępna bez zewnętrznych objawów to uczucie ogólnego rozbicia, bóle głowy, ból po jednej stronie klatki piersiowej lub pleców. Po kilku dniach na skórze pojawiają się pęcherzyki wypełnione płynem surowiczym. Zmiany występują jednostronnie na klatce piersiowej i zająć mogą kilka przestrzeni międzykręgowych. Po około dwóch tygodniach pęcherzyki przysychają w strupki, które następnie odpadają, pozostawiając blizny i przebarwienia, które po kilku, kilkunastu tygodniach znikają.”
No też mi właśnie półpasiec przyszedł na myśl…
No też mi właśnie półpasiec przyszedł na myśl…
mi to samo :Strach:
No chyba tak własnie jest:
“? Jaki jest przebieg półpaśćca?
? Faza wstępna bez zewnętrznych objawów to uczucie ogólnego rozbicia, bóle głowy, ból po jednej stronie klatki piersiowej lub pleców. Po kilku dniach na skórze pojawiają się pęcherzyki wypełnione płynem surowiczym. Zmiany występują jednostronnie na klatce piersiowej i zająć mogą kilka przestrzeni międzykręgowych. Po około dwóch tygodniach pęcherzyki przysychają w strupki, które następnie odpadają, pozostawiając blizny i przebarwienia, które po kilku, kilkunastu tygodniach znikają.”
i dokładnie to mi pasowało -na razie mnie boli i czekam na wykwity skórne …a lekarka mnie zbyła ze wymyslam sobie choroby…..
wyczytałam tez ze czym szybciej się zareaguje i poda sie lek przeciwwirusowy to mniejsze prawdopodobieństwo ze bóle będa sie utrzymywały bardzo długo -jakoś to się nazywa ale nawet kilka lat moze to miejsce po półpaścu bolec….
dzis mam 5 dzien bólu i chyba jakby miało coś wyjśc to juz powinno….
Przechodziłam półpaśca ze trzy lub cztery lata temu. I na to mi to wygląda u Ciebie. A co wykwitów skórnych ja miałam dwie sztuki. Może spróbuj się wybrać do innego lekarza jeżeli ból nie przechodzi.
nie ja jedna widać o półpaśćcu pomyślałam :Niepewny:
a hula teraz :Hyhy:
Monia zdrówka :Kciuki:
ja tez od razu pomyslałam o półpaścu. a moze masz jaks postac nietypową – czyli zapalenie nerwu ale bez wykwitów…:Hmmm…:. a moze sie dopiero pojawią…
ja tez kiedyś miałam – dosłownie 3 krosy na lopatce, bardoz bolace. potem kilka dni nie mogłam spać – boł silny nie był ale taki meczący, promienujacy i w sumie niezalezny od ruchów. krosty tez inne niz zwykły pryszcz bo sie nie goily i były ze 2 tyg. Ale to jest moja własna diagnoza (jak zwykle :Fiu fiu:) – u lekarza nie bylam ale krosy byly ewidentnie związane z bolem barku i ręki wiec to musiało byc to.
ja tez od razu pomyslałam o półpaścu. a moze masz jaks postac nietypową – czyli zapalenie nerwu ale bez wykwitów…:Hmmm…:. a moze sie dopiero pojawią…
ja tez kiedyś miałam – dosłownie 3 krosy na lopatce, bardoz bolace. potem kilka dni nie mogłam spać – boł silny nie był ale taki meczący, promienujacy i w sumie niezalezny od ruchów. krosty tez inne niz zwykły pryszcz bo sie nie goily i były ze 2 tyg. Ale to jest moja własna diagnoza (jak zwykle :Fiu fiu:) – u lekarza nie bylam ale krosy byly ewidentnie związane z bolem barku i ręki wiec to musiało byc to.
ja tez unikam lekarzy jak mogę ale z tym poszłam .w sumie dlatego ze w pracy mam codziennie kontakt z kobietami ciężarnymi,z niemowletami i nie chciałam po prostu zarażac jakby to faktycznie było to….
nie wiem czy z półpaściem jest tak jak z ospą że zaraża się dopóki krostki nie wyschna (pisze a ani jednej nie mam:Fiu fiu:,zakładam wersję że “wyjdą” ).z róznymi opiniami się spotkałam raz napisane że półpasiec jest zaraźliwy,innym razem że nie …sama nie wiem..
a jakie środki ostrożności wobec domowników ??(jak zaraźliwe) czy młody i mąż mogą złapać?
czy jest coś takiego jak na krostki ospowe co wysusza?
kurcze lekarka mnie zawiodła to pytam na forum :Hyhy:
Monia zdrówka :Kciuki:
dzięki:)
siedze i czytam i coraz więcej rzeczy mnie boli……:Hyhy:
chyba sobie pójdę puścić jakis film…..może dr housa :Fiu fiu::Fiu fiu::Fiu fiu:
Też mi od razu półpasiec przyszedł do głowy.
Co do okresu zarażania, to nie wiem.
Ale w razie pierwszorazowego kontaktu z tym wirusem – i zarażenia się – choruje się na ospę.
Ja kiedyś miałam podobny ból po zapaleniu oskrzeli. Okazało się, że to nerwoból spowodowany kaszlem. Tylko mnie bolało nie tylko na powierzchni skóry, ale też głębiej, trochę jak żebra. Biustonosza nie mogłam nosić przez kilka dni, głębiej oddychać, niemal nie ruszałam górną częścią ciała.
Mąż wezwał pogotowie nawet, nie wiedzieliśmy, co to, a byłam w 5 m-cu ciąży. Zabrali mnie na ostry dyżur, przestraszyli się, że to serce, zrobili ekg i wysłali do domu z podobnymi, jak twoje, zaleceniami.
Przeszło po ok. 2-3 tyg.
ciekawe czy półpasiec może wogóle byc bez wykwitów :Niepewny:
bo ja ból przy łopatce mam ….od listopada
po 3 tyg poszłam do neurologa -przepisał maści, masaże i rehab.
nic nie pomogło
ból silny nie jest, ale JEST
i wkurza niemiłosiernie
czasem mam wrażenie że piecze, mięsień boli jak po przemęczeniu, czasem tylko uciska…..
dzis odbieram zdjęcia klatki :Niepewny:
a zaczęło się w sumie po 1 kontakcie w przedszkolu z ospą :Hmmm…:
miałam 2 razy półpaśca raz bez bólowo tylko swędziało a za drugim razem czułam się jak przy grypie. Gosik jak to od listopada to nie półpasiec wg mnie.
MOniachorzów a nie możesz zrobić badań czy masz w sobie wirusa? Nie wiem jakie to dokładnie badanie może ktoś mądrzejszy się wypowie
MOniachorzów a nie możesz zrobić badań czy masz w sobie wirusa? Nie wiem jakie to dokładnie badanie może ktoś mądrzejszy się wypowie
wirusa pewnie w sobie mam bo w dzieciństwie miałam ospę .nie wiem czy mozna wykonać jakies badanie stwierdzające czy wirus zaatakował….
dzis nadal to damo ,ból jest a skóra czysta…
ból silny nie jest, ale JEST
i wkurza niemiłosiernie
czasem mam wrażenie że piecze, mięsień boli jak po przemęczeniu, czasem tylko uciska…..
mnie nie boli wcale mięsień tylko skóra,najgorzej jak zrobi mi się zimno i dostane gęsiej skórki to jakby mnie ktoś nożem ciął na całej tej powierzchni.tak to odczuwam jak ruszam ręką albo jak dotyka mi ubranie -od 2 dni chodze po domu bez stanika bo nie moge ubrac bo tak mnie drażni…
żadnej wysypki nie mam a dzis juz 6 dzień odkąd zaczęło mnie boleć i 3 dzien jestem na antybiotyku (na górne drogi oddechowe)…
byłaś u lekarza ?
mnie nie boli wcale mięsień tylko skóra,najgorzej jak zrobi mi się zimno i dostane gęsiej skórki to jakby mnie ktoś nożem ciął na całej tej powierzchni.tak to odczuwam jak ruszam ręką albo jak dotyka mi ubranie -od 2 dni chodze po domu bez stanika bo nie moge ubrac bo tak mnie drażni…
żadnej wysypki nie mam a dzis juz 6 dzień odkąd zaczęło mnie boleć i 3 dzien jestem na antybiotyku (na górne drogi oddechowe)…
Moniu, jeśli chodzi o ból skóry to wiem o czym mówisz
miałam rok temu we wrześniu coś bardzo dziwnego …
Zaczęło się od pleców – skóra dosłownie bolała, dotknięcie powodowało ból ….taka ,,przeczulica” skóry – nie wiem jak to nazwac inaczej…..szło to na kolejne partie mięśni, ręce, nogi, łydki, tyłek, brzuch (w takiej mniej więcej kolejności
nie mogłam się dotknąć ….
byłam u lekarza, dostałam leki przeciwzapalne i jakiś specyfik do wsmarowywania w miejsca bolące – mąż prawie w całą mnie to wcierał 🙁
przeszło
po 6 tygodniach :Boje się:
lekarz to zwalił na zmiany hormonalne :Niepewny:
p.s. odebrałam zdjęcia i opis kręgosłupa
:Boje się::Boje się::Boje się:
chyba czas na rentę :Wstyd:
miałam 2 razy półpaśca raz bez bólowo tylko swędziało a za drugim razem czułam się jak przy grypie. Gosik jak to od listopada to nie półpasiec wg mnie.
też myślę ze to nie to, za słabo chyba boli 😉
w pewnym momencie po prostu przeszło mi przez myśl, bo ja dziwna jestem bardzo i niektóre chroby nietypowo przechodzę :Śmiech:
A mnie tak boli jak mi kregi powypadaja. Mam taki nerwobol, ze czasem nawet oddychac nie moge. I to nie boli mnie miesien tylko wlasnie skora, kazdy najmniejszy dotyk boli jeszcze mocniej.
Dodaj komentarz