6 odpowiedzi na pytanie: Ja chyba jestem nienormalna
Re: Ja chyba jestem nienormalna
Czasami rowniez tak mialam 🙂
Takie uroki ciazy 🙂
Pozdrawiamy cukierkowo 🙂
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: Ja chyba jestem nienormalna
Cześć
Nie masz się czego obawiać, w czasie ciąży zmiana nastrojów jest czymś normalnym, pamiętaj że oprócz ogromnych zmanin fizycznych w Twoim organizmie zachodzą również zmainy w Twojej psychice, która musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji. W umyśle i sercu panuje teraz wielki zamęt spowodowany radością, lękami, obawami,nową sytuacją i to wszystko powoduję huśtawkę emocjonalną a emocje człowieka, zwłaszcza kobiety to nie taka prosta sprawa.
Nie przejmuj się, zapewniam że to normalna sytuacja!
Pozdrowienia, trzymaj się ciepło pa!!!!
Joasia i Fasolka (13.03.04)
Re: Ja chyba jestem nienormalna
Nie przejmuj sie ja ogldalam dzis film o samotnych matkach… i porodzie… i zaczelam nagle plakac… i tak ryczlam ze mnie glowa rozbolala…az…
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
Re: Ja chyba jestem nienormalna
Hej!
Normalne, normalne…- przynajmniej mam taką nadzieję. Ja jeszcze poza płaczami robię karczemne awantury. A wczoraj płąkałam 3 godziny bo mąż mi powiedział, że nie podoba mu się moja nowa spódnica….Prawie kazałam mu wyniść się z domu i prawie złożyłam wniosek o rozwód z powodu braku akceptacji…. Pozdrawiam – Bratek i Małe
Re: Ja chyba jestem nienormalna
pamietam jak ktoregos razu jechalismy do tesciow. W radiu leciala jaks piosenka, refren mowil o tym, ze jak cos zlego cie spotka, to masz przeciez przyjaciol… cos w tym stylu (bylo po angielsku wiec dokladnie nie zacytuje), tak sie rozszlochalam, ze nie moglam wejsc do mieszkania, bo sie balam ze tesciowie pomysla ze mnie ich syn bije:)
Gaba i Marysia + Fasola! (6 tygodni)
Nie jestes sama!
Niestety, takie zachowania w ciazy chyba sa ‘normalne’. Ja wczesniej cierpialam na straszne hustawki nastrojow ze wzgl. na tabletki antykoncepcyjne. Tabletki odstawilam, kiedy zaczelismy starac sie o dzidzie, odetchnelam z ulga, zadnych hustawek i ‘pocieszylam sie tym stanem’ 2 m-ce. Teraz, w ciazy, znowu mi odbija. Humory mam straszliwe czasem, zloszcze sie jak mala dziewczynka, albo ciesze sie z byle glupoty godzinami i smieje do rozpuku. Biedny moj maz chyba dostanie jakiegos rozstroju nerwowego (hmmm…, choc trening czyni mistrza!).
Pozdrawiam
Ania i Malutkie Kochane Serduszko
(23 marca 2004)
Dodaj komentarz