maksymalny dol

nie myslcie o mnie zle…kurcze….
zamiast po ostatnim wysypie ciaz miec nadzieje,to mam dola….
bo jak tak dalej pojdzie to nikt ze mna nie zostanie….zreszta nawet was tu nie chce…idzcie sobie:D
ale jakos mam dola…takiego dziwnego bo przeplatanego radoscia….kurcze…dziwne uczucie….
maz sie smieje, ze zna Bruni i Nadii lepiej niz inne moje kolezanki, bo codziennie sprawdzam ktora zaszla w ciaze….
dlatego sama nie wiem co czuje w srodku…chyba odrobinke zazdrosci…ze komus sie udalo a mi nie…kuzwa, wiem mam jedno dziecko i powinnam sie cieszyc…. No i sie ciesze….eh, a moze to te nowe hormony tak dzialaja???
kurcze, bo chyba dzialaja, bo inaczej czuje jajniki i w koncu nie mam sucho, tylko mam jakis dziwny sluz…taki dziwny i pelno go…i tak juz 6 dni…eh, oby do okresu i potem bede mogla zaczac sie ludzic co miesiac….tzn. tylko dwa miechy…bo potem juz bedzie kontrola czy wogole mam owu…eh,no comment….
popieprzone to wszystko, dodam, ze okres ostatni mialam 1 czerwca…

sorry, ze tak bez ladu i skladu,ale jakos mi sie dolowato zrobilo….
Tylko Bron Was Panie Boze byscie specjalnie dla mnie odkladaly starania bym nie zostala tu sama:):D

17 odpowiedzi na pytanie: maksymalny dol

  1. Odkładac nie musimy 😉 Przecież nawet jak któras zaciąża to i tak jeszcze tu zostaje 😉 Nelly nie dołuj się tylko do boju! Śluz masz, więc pewnie jest i owu i niedługo będzie fasolka! Trzymam za Ciebie kciuki i koniec dołowania 😉

    • Zamieszczone przez iwoonkak
      Odkładac nie musimy 😉 Przecież nawet jak któras zaciąża to i tak jeszcze tu zostaje 😉 Nelly nie dołuj się tylko do boju! Śluz masz, więc pewnie jest i owu i niedługo będzie fasolka! Trzymam za Ciebie kciuki i koniec dołowania 😉

      A Panienka dlaczego suwaczka nie ma???
      co????
      sluz raczej na owu, to nie…bo za dlugo takowy jest:)
      chyba te leki….dla kobiet po menopauzie… Na rozruch jajnikow….bo ponoc spia….

      • Zamieszczone przez nelly21
        Tylko Bron Was Panie Boze byscie specjalnie dla mnie odkladaly starania bym nie zostala tu sama:):D

        Nelly to ja odłożę:o:D, ale czuję, że jak wrócę za te 2 m-ce to bedziesz już na oczekujących:p, czego z całego serducha Ci życzę:p

        • Zamieszczone przez gotka
          Nelly to ja odłożę:o:D, ale czuję, że jak wrócę za te 2 m-ce to bedziesz już na oczekujących:p, czego z całego serducha Ci życzę:p

          kochana, ja czekam i tak na Nadii i evika5 ktora sie urlopuje:)
          poza tym narazie rozruszac musze jajniki,potem bedzie kolejne leczenie:(
          wiesz, bo my jestesmy na cos umowione…mam nadzije, ze dziewuchy pamietaja:)

          • Zamieszczone przez nelly21
            nie myslcie o mnie zle…kurcze….
            zamiast po ostatnim wysypie ciaz miec nadzieje,to mam dola….
            bo jak tak dalej pojdzie to nikt ze mna nie zostanie….zreszta nawet was tu nie chce…idzcie sobie:D
            ale jakos mam dola…takiego dziwnego bo przeplatanego radoscia….kurcze…dziwne uczucie….
            maz sie smieje, ze zna Bruni i Nadii lepiej niz inne moje kolezanki, bo codziennie sprawdzam ktora zaszla w ciaze….
            dlatego sama nie wiem co czuje w srodku…chyba odrobinke zazdrosci…ze komus sie udalo a mi nie…kuzwa, wiem mam jedno dziecko i powinnam sie cieszyc…. No i sie ciesze….eh, a moze to te nowe hormony tak dzialaja???
            kurcze, bo chyba dzialaja, bo inaczej czuje jajniki i w koncu nie mam sucho, tylko mam jakis dziwny sluz…taki dziwny i pelno go…i tak juz 6 dni…eh, oby do okresu i potem bede mogla zaczac sie ludzic co miesiac….tzn. tylko dwa miechy…bo potem juz bedzie kontrola czy wogole mam owu…eh,no comment….
            popieprzone to wszystko, dodam, ze okres ostatni mialam 1 czerwca…

            sorry, ze tak bez ladu i skladu,ale jakos mi sie dolowato zrobilo….
            Tylko Bron Was Panie Boze byscie specjalnie dla mnie odkladaly starania bym nie zostala tu sama:):D

            głowa do góry kochana wiesz że trzymam kciuki

            • Zamieszczone przez nelly21
              nie myslcie o mnie zle…kurcze….
              zamiast po ostatnim wysypie ciaz miec nadzieje,to mam dola….
              bo jak tak dalej pojdzie to nikt ze mna nie zostanie….zreszta nawet was tu nie chce…idzcie sobie:D
              ale jakos mam dola…takiego dziwnego bo przeplatanego radoscia….kurcze…dziwne uczucie….
              maz sie smieje, ze zna Bruni i Nadii lepiej niz inne moje kolezanki, bo codziennie sprawdzam ktora zaszla w ciaze….
              dlatego sama nie wiem co czuje w srodku…chyba odrobinke zazdrosci…ze komus sie udalo a mi nie…kuzwa, wiem mam jedno dziecko i powinnam sie cieszyc…. No i sie ciesze….eh, a moze to te nowe hormony tak dzialaja???
              kurcze, bo chyba dzialaja, bo inaczej czuje jajniki i w koncu nie mam sucho, tylko mam jakis dziwny sluz…taki dziwny i pelno go…i tak juz 6 dni…eh, oby do okresu i potem bede mogla zaczac sie ludzic co miesiac….tzn. tylko dwa miechy…bo potem juz bedzie kontrola czy wogole mam owu…eh,no comment….
              popieprzone to wszystko, dodam, ze okres ostatni mialam 1 czerwca…

              Nally21 Ja już Ci wcześniej odpisałam na innym wątku… więc powtórzę :

              Nelly21 ja z Tobą zostanę… (przytulam Cię mocno do serducha)… Jak narazie nigdzie się nie wybieram… Przede Mna jeszcze długa droga do mojego wymarzonego szczęścia…

              Ale wiem,że w końcu nadejdzie ten dzień, kiedy to my ogłosimy radosne nowinki, ” że to tym razem Nam się udało i rozwija się w Nas nowe życie ”

              Musimy wierzyć…

              “Jeśli wiara czyni cuda, trzeba wierzyć,że się uda “

              • Zamieszczone przez nelly21
                nie myslcie o mnie zle…kurcze….
                zamiast po ostatnim wysypie ciaz miec nadzieje,to mam dola….
                bo jak tak dalej pojdzie to nikt ze mna nie zostanie….zreszta nawet was tu nie chce…idzcie sobie:D
                ale jakos mam dola…takiego dziwnego bo przeplatanego radoscia….kurcze…dziwne uczucie….
                maz sie smieje, ze zna Bruni i Nadii lepiej niz inne moje kolezanki, bo codziennie sprawdzam ktora zaszla w ciaze….
                dlatego sama nie wiem co czuje w srodku…chyba odrobinke zazdrosci…ze komus sie udalo a mi nie…kuzwa, wiem mam jedno dziecko i powinnam sie cieszyc…. No i sie ciesze….eh, a moze to te nowe hormony tak dzialaja???
                kurcze, bo chyba dzialaja, bo inaczej czuje jajniki i w koncu nie mam sucho, tylko mam jakis dziwny sluz…taki dziwny i pelno go…i tak juz 6 dni…eh, oby do okresu i potem bede mogla zaczac sie ludzic co miesiac….tzn. tylko dwa miechy…bo potem juz bedzie kontrola czy wogole mam owu…eh,no comment….
                popieprzone to wszystko, dodam, ze okres ostatni mialam 1 czerwca…

                sorry, ze tak bez ladu i skladu,ale jakos mi sie dolowato zrobilo….
                Tylko Bron Was Panie Boze byscie specjalnie dla mnie odkladaly starania bym nie zostala tu sama:):D

                nelly21, przecież w innym wątku pisałam Ci, że Cię nie zostawię 🙂
                Napiszę wprost:miałam baaardzo dużo i ładny śluz, miałam nadzieję, były przytulanka.
                We wtorek w nocy(po kolejnym przytulanku) obudził mnie potworny ból nerek i pęcherza 🙁
                Noc z głowy, bladym świtem na pogotowie(zwijałam się z bólu,nie mogłam się wysikać a się chciało, ale nie chciałam budzić w nocy Marysi ). Badanie moczu, krwi,nie dali mi NIC przeciwbólowego(głupia zasada-nie dadzą nic póki nie dowiedzą się co dolega). Zrobili betę, żeby móc zrobić prześwietlenie. Ciąży brak. Wszystkie wyniki dobre, żadnych bakterii, żadnych kamieni, CRP dobre. Przyczyny bólu nie znane. W końcu samo przestało boleć. Powiedzieli że nawet jeśli podczas tych przytulanek udałoby się, to po prześwietleniu….W każdym razie nic z tego w tym cyklu.
                A ja teraz panicznie boję się……seksu. Może to dlatego,że ten ból był niedawno, jest jeszcze świeży. Mam wrażenie,(wiem że to głupie, ale nie potrafię myśleć inaczej),że to przytulanko wszystko ruszyło. Nie wiem kiedy się przekonam.
                Także nelly21 nie zostaniesz sama na pewno (przynajmniej jeszcze jakiś czas).
                Pozdrawiam.

                • Eeee, przytulanko jest super:)
                  wiec sie przytulac i koniec:P

                  a tak wogole, to ten sluz co mialam to chyba jednak byl plodny bo juz go nie mam:(niestety….

                  a jak byl to przytulanka niestety nie bylo,bo ja bylam 100km od meza…mlody mial wycinane migdaly:(

                  eh, zycie…. Ale przynajmniej wiem, ze moje jajniki zaczely pracowac…

                  • Zamieszczone przez niuunia
                    Nally21 Ja już Ci wcześniej odpisałam na innym wątku… więc powtórzę :

                    Nelly21 ja z Tobą zostanę… (przytulam Cię mocno do serducha)… Jak narazie nigdzie się nie wybieram… Przede Mna jeszcze długa droga do mojego wymarzonego szczęścia…

                    Ale wiem,że w końcu nadejdzie ten dzień, kiedy to my ogłosimy radosne nowinki, ” że to tym razem Nam się udało i rozwija się w Nas nowe życie ”

                    Musimy wierzyć…

                    “Jeśli wiara czyni cuda, trzeba wierzyć,że się uda “

                    Kochana,ale ja ciebie wcale nie chce w tym dziale…trzy pietra nizej conajwyzej…..-poprwilam 🙂

                    • Zamieszczone przez nelly21
                      nie myslcie o mnie zle…kurcze….
                      zamiast po ostatnim wysypie ciaz miec nadzieje,to mam dola….
                      bo jak tak dalej pojdzie to nikt ze mna nie zostanie….zreszta nawet was tu nie chce…idzcie sobie:D
                      ale jakos mam dola…takiego dziwnego bo przeplatanego radoscia….kurcze…dziwne uczucie….
                      maz sie smieje, ze zna Bruni i Nadii lepiej niz inne moje kolezanki, bo codziennie sprawdzam ktora zaszla w ciaze….
                      dlatego sama nie wiem co czuje w srodku…chyba odrobinke zazdrosci…ze komus sie udalo a mi nie…kuzwa, wiem mam jedno dziecko i powinnam sie cieszyc…. No i sie ciesze….eh, a moze to te nowe hormony tak dzialaja???
                      kurcze, bo chyba dzialaja, bo inaczej czuje jajniki i w koncu nie mam sucho, tylko mam jakis dziwny sluz…taki dziwny i pelno go…i tak juz 6 dni…eh, oby do okresu i potem bede mogla zaczac sie ludzic co miesiac….tzn. tylko dwa miechy…bo potem juz bedzie kontrola czy wogole mam owu…eh,no comment….
                      popieprzone to wszystko, dodam, ze okres ostatni mialam 1 czerwca…

                      sorry, ze tak bez ladu i skladu,ale jakos mi sie dolowato zrobilo….
                      Tylko Bron Was Panie Boze byscie specjalnie dla mnie odkladaly starania bym nie zostala tu sama:):D

                      nelly21, przecież w innym wątku pisałam Ci, że Cię nie zostawię 🙂
                      Napiszę wprost:miałam baaardzo dużo i ładny śluz, miałam nadzieję, były przytulanka.
                      We wtorek w nocy(po kolejnym przytulanku) obudził mnie potworny ból nerek i pęcherza 🙁
                      Noc z głowy, bladym świtem na pogotowie(zwijałam się z bólu,nie mogłam się wysikać a się chciało, ale nie chciałam budzić w nocy Marysi ). Badanie moczu, krwi,nie dali mi NIC przeciwbólowego(głupia zasada-nie dadzą nic póki nie dowiedzą się co dolega). Zrobili betę, żeby móc zrobić prześwietlenie. Ciąży brak. Wszystkie wyniki dobre, żadnych bakterii, żadnych kamieni, CRP dobre. Przyczyny bólu nie znane. W końcu samo przestało boleć. Powiedzieli że nawet jeśli podczas tych przytulanek udałoby się, to po prześwietleniu….W każdym razie nic z tego w tym cyklu.
                      A ja teraz panicznie boję się……seksu. Może to dlatego,że ten ból był niedawno, jest jeszcze świeży. Mam wrażenie,(wiem że to głupie, ale nie potrafię myśleć inaczej),że to przytulanko wszystko ruszyło. Nie wiem kiedy się przekonam.
                      Także nelly21 nie zostaniesz sama na pewno (przynajmniej jeszcze jakiś czas).
                      Pozdrawiam.

                      • Zamieszczone przez nelly21
                        Kochana,ale ja ciebie wcale nie chce w tym dziale…dwa pietra nizej conajwyzej…..

                        No ładnych się czasów doczekałam, że mnie tu nie chcesz 😉

                        Niom… i widzę, że mnie na adopcje wyganiasz…:( Już mnie przekreśliłaś całkowicie… eh

                        Ps… Cuś Ci się popiętroliło chyba 😀 hihi

                        • Zamieszczone przez niuunia
                          No ładnych się czasów doczekałam, że mnie tu nie chcesz 😉

                          Niom… i widzę, że mnie na adopcje wyganiasz…:( Już mnie przekreśliłaś całkowicie… eh

                          Ps… Cuś Ci się popiętroliło chyba 😀 hihi

                          kochana to problemy matemtyczne…wybacz prosze… A nie chce Cie tu bo masz isc juz z fasolka w brzuszku i bynajmniej nie szparagowa!!!!!!!!!:D

                          • Zamieszczone przez nelly21
                            kochana to problemy matemtyczne…wybacz prosze… A nie chce Cie tu bo masz isc juz z fasolka w brzuszku i bynajmniej nie szparagowa!!!!!!!!!:D

                            Acha… niom to Ci wybaczę… 😀

                            Ale dodam, że bez Ciebie nigdzie nie idę 😉 Więc… musimy szybciorkiem działać… 🙂

                            A jak samopoczucie? Nadal masz dołek? 🙁

                            • dzis juz lepiej:)
                              i tego sie trzymam:)ze tak jak powiedziala gin, dizecko bedzie tylko trzeba czasu:)

                              • Zamieszczone przez nelly21
                                dzis juz lepiej:)
                                i tego sie trzymam:)ze tak jak powiedziala gin, dizecko bedzie tylko trzeba czasu:)

                                Niom to superowo… 😀

                                Życzę Ci,żebyś jak najszybciej tego aniołeczka z nieba dostała, który czeka na to żeby zamieszkać w Twoim brzuszku … 😀

                                • Nelly ja mało piszę ale razem zaczęłyśmy się starać i może razem nam się uda, cały czas za ciebie trzymam kciuki 🙂

                                  • Zamieszczone przez nelly21
                                    kochana, ja czekam i tak na Nadii i evika5 ktora sie urlopuje:)
                                    poza tym narazie rozruszac musze jajniki,potem bedzie kolejne leczenie:(
                                    wiesz, bo my jestesmy na cos umowione…mam nadzije, ze dziewuchy pamietaja:)

                                    Kochana, jakbym mogła zapomnieć :p.

                                    Nie smutkuj, nie smutkuj. Wiem, że czasem takie uczucia nachodzą (bo mnie też :(), ale grunt to troszkę sobie przetłumaczyć i do przodu.
                                    Jajniczki zaczynają pracować :D, owu na pewno jest, tylko wypatrywać po tym małym dołku posta o zaciążeniu :D.
                                    A jak zaciążysz, to może ja się zmotywuję i szybko za Tobą na oczekujące przejdę ;).

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: maksymalny dol

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general