dziewczyny
moja przyjaciółka od kilku miesiecy stara siez meżem o dziecko.
niestety w ciągu swojego zycia oprócz okresów kiedy brała tabletki anty – nie miałą okresu normalnego tylko wywoływany – no moze kilka razy na poczatku dojrzewania – okres miała np co 60 – 80 dni 🙁 jako młodudzitka nastolatka……
po odstawieniu tabletek anty też nie miała okresu – chyba ze dostała tabletki na wywołanie. tak było przez 8 miesiecy
zaczęła chodzic na monitorwanie – okazało sie że pecherzyki rosną do jakiejs pieknej wielkosci i nie pękają…..
dostawala leki na to jakies – niestety nie wiem co…..
no i w tym miesiącu – około 10 listopada dostała okres – sam z siebie – mocny okres…..okres pierwszy od lat wywołany przez jej własny organizm a nie przez leki
poniewaz juz w zeszłym miesiacu robiła testy owu – robiła je i teraz…..
pokazywało że zbliza sie owu – pokazło owu – i niestety w niedziele – teraz w 17 dniu cyklu zaczęła brudzic i krawic b leciuko – to nie podobne do okresu – ale powiedziała że to okres…… Aha wtedy tez przed tym brudzeniem zrobiłe test OWU i wyszedł bbb wyraźny…
dzis z nia rozmawiałam przed telefon….wydaje mi sie ze to nie okres – że to moze być implantacja!! no i poprosiłam ja aby dzis zrobiła test OWU – i znowu wyszedł bbb wyraźny
i tu moje pytanie
1.czy możliwe jest takie kilkudniowe plamienie przy implantacji?
2.czy testy owu moga wykazac ciąże – czytałam w linkach w vademecum że moga… Ale spotkalyscie sie z czymś takim??
3.kiedy powinna zrobić betę – w którym dniu – bo ona chce iść jutro – czy jesli implatacja była w niedziele to nie za wcześnie 😕
dziewczyny napiszcie cos jak wiecie – bo ja to nigdy sie tym za bardzo nie interesowałam – podczytuję wasz wątek od kilku miesiecy – a moje dzieci – to na świecie i to w brzuchu:-) samo sie postarało za rodziców;-)
bede wdzieczna…bo chce jej w miare szybko odpowiedziec co i jak….
pozdrawiam was i powodzenia dla wszystkich
ILONA I KUBEK +lipcusiątko
3 odpowiedzi na pytanie: mam pytanie – dotyczy sytuacji mojej przyjaciółki.
Re: mam pytanie – dotyczy sytuacji mojej przyjació
hop go góry – może ktos to jeszcze przeczyta – naprawde nie wie wiecie??
ILONA I KUBEK +lipcusiątko
Re: mam pytanie – dotyczy sytuacji mojej przyjaciółki.
Na podstawie tego, co piszesz, Twoja przyjaciolka moze miec PCOS. Wyjasnialoby to dlugie cykle, brak miesiaczki, plamienia oraz dodatnie testy owu. Testy owu mierza poziom LH, hormonu odpowiedzialnego za pekanie dojrzalego pecherzyka podczas owulacji. U osob z PCOS poziom LH jest nienaturalnie wysoki podczas calego cyklu, nie tylko w okresie okoloowulacyjnym. Dlatego Twoja kolezanka nie powinna sie sugerowac tymi testami, bo w jej wypadku nie swiadcza o nadchodzacej owu. I przy okazji, testu owu ciazy nie wykrywaja. Kolejnym objawem PCOS jest duza ilosc pecherzykow, z ktorych zaden nie dojrzewa, co w rezultacie sprawia, ze nie ma owu, czyli nie pojawia sie miesiaczka. Moga za to wystepowac plamienia w dowolnej fazie cyklu, ale nie swiadcza one ani o owu ani o implantacji.
Dobra wiadomosc jest taka, ze wiele dziewczyn z PCOS zachodzi w ciaze i rodzi zdrowe dzeci. Sama przez to przeszlam, moja corka urodzila sie po 2 latach staran, podczas ktorych mialam 50-dniowe cykle i srednio 4 owu na rok. Podstawa to dobry lekarz, ktory bedzie w stanie przepisac odpowiednie leczenie. Poza tym jesli kolezanka ma dostep do internetu, to polecam strone (forum na bocianie to skarbnica wiedzy na temat trudnosci z zajsciem w ciaze; poza tym kolezanka zobaczy, ze nie jest sama i ze takich osob jak ona sa tysiace) oraz artykuly na temat PCOS, na przyklad ten:
Moja rada dla kolezanki jest nastepujaca: niech znajdzie dobrego lekarza zajmujacego sie nieplodnoscia, najlepiej z kliniki leczenia nieplodnosci (jesli moze sobie na to pozwolic), a jak nie to ginekologa-endokrynologa. Potrzebne jej sa badania poziomu hormonow we krwi, na poczatek LH, FSH i prolaktyne, moze tez zbadac hormony tarczycy oraz androgeny. Te wyniki w zestawieniu z obrazem USG dadza potwierdzenie lub zaprzeczenie PCOS. Wiem, ze nikt nie ma zamiaru zaczynac starania o dziecko od wizyty u lekarza specjalizujacego sie w nieplodnosci, ale w przypadku Twojej kolezanki najwazniejsze jest postawienie dokladnej diagnozy i rozpoczecie leczenia. Tak dlugo jak nie bedzie miala owu, nie zajdzie w ciaze, a jej dotychczasowy lekarz nawet nie wyslal jej na badania hormonow (przynajmniej o tym nie wspomina). W ten sposob moze przez dlugi czas tracic pieniadze na wizyty i testy owu oraz zyc w ciaglej frustracji, a szkoda czasu. Najwazniejsze jest trafic do dobrego lekarza ktory wie, co robi, bo to naprawde polowa sukcesu.
Zycze Twojej kolezance powodzenia w znalezieniu lekarza oraz cierpliwosci i wytrwalosci w staraniach. Dobrze, ze spytala Cie o rade a Ty zwrocilas sie do dziewczyn na forum, w ten sposob Twoja kolezanka jest o krok blizej od upragnionego malenstwa.
Lemma i Megan (23.12.2004)
Re: mam pytanie – dotyczy sytuacji mojej przyjació
dziekuje ci bardzo za wyczerpujacą odpowiedz.
juz ją przekazałam Pauli 😉
ILONA I KUBEK+lipcusiątko
Znasz odpowiedź na pytanie: mam pytanie – dotyczy sytuacji mojej przyjaciółki.