Moje dziecie chyba oszalało, siedzi na korytarzu, przykryło sobie nóżki chodnikiem i wali sobie główką o drzwi łazienki, przy czym się zaśmiewa w niebogłosy. I co ja mam z nim zrobic? Zresztą o ściane też sobie tak lubi pukać [uśmiech].
cieplutko
Monika i Adamek 18.09.2003r.
5 odpowiedzi na pytanie: Moje pomysłowe dziecko :)
Re: Moje pomysłowe dziecko 🙂
mój Borys czasami uderza główką w ścianę, głośno przy tym woła buuummm i zaśmiewa się aż dostaje czkawki. natomiast chodniczek nosi pod pachą lub ciągnie za sobą jak zabawkę na sznureczku. dziwne te maluchy
Edited by Paula26 on 2004/11/13 20:14.
Re: Moje pomysłowe dziecko 🙂
Pomysłowe dzieciaczki
Re: Moje pomysłowe dziecko 🙂
marcin odkąd nauczył się wspinać wędruje po ścianie stojąc na tapczanie i zjeżdza z powrotem albo z wyciągniętym jęzorkiem wylizując szlaczki albo z czołem przytkniętym do owej ściany…..śmieje się przy tym w głos i potrafi to powtarzać po kilka razy z rzędu. Na stukaniu głową w ściane też go już przyłapałam….. Ale ile przy tym radości….x
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Moje pomysłowe dziecko 🙂
Moj tez lubi sobie postukac glowa w sciane:)
Ostatnio przylapalam go na obgryzaniu dywanu w przedpokoju… Taki brudny. Obrzydlistwo! Teraz musze bardzo pilnowac, bo wystarczy, ze sie odwroce, to dywan w pokoju lub przedpokoju laduje w buzi , mysle nawet, zeby przybic je gwozdziamy do podlogi
colora + Szymonek (22.10.03)
Re: Moje pomysłowe dziecko 🙂
A niech sobie postuka
Znasz odpowiedź na pytanie: Moje pomysłowe dziecko :)