Musze sie komus wyzalic…

Otoz wczoraj mialam wizyte u lekarza. Jestem w 5 tygodzniu ciazy i jak dzwonilam do tego lekarza zeby umowic sie na spotkanie, od samego poczatku smierdzialo mi to wyciagnieciem pieniedzy. Otoz ja mowie do niego ze to dopiero poczatke ciazy, a on na to, ze to nic nie szkodzi i zeby przyjsc jak najwczesniej. Od razu stwierdzilam, z e ten lekarz nie jest dla mnie i zadzwonilam do innej pani gin. Ona od razu przepisala mi witaminki (telefonicznie) i wyslala na krew (bylam wczoraj). Ale przez moje roztargnienie nie odwolalam wizyty z tym “Dupkiem”. I “madrze” stwirdzilam, ze mimo iz to dopiero 5 tydzien, to moze juz cos mi powie. I…pozlam do niego od samego poczatku wiedzac, ze nie bede do niego chodzic. Sluchajcie!!! Takiego lekarza jeszcze w zyciu nie mialam. Zrobil mi tyle testow, ze sie w pale nie miesci. Zbadal mnie i caly czas nawet slowa nie powiedzial. A potem tylko, czy mam jakies pytania!! Myslalam, ze mnie rozniesie. To ja do niego ze wiem ze to jeszcze za szybko, ale czy cos moze stwierdzic, a on usmiechna sie i powiedzial, ze to rzeczywiscie za szybko. I…kazal przyjsc za 4 tygodnie. Jak mu wypalilam, ze jak dzwonilam umowic wyzyte, to wiedzialm ze to za szybko to nic nie powiedzial( on chcial zebym przyszla jeszcze szybciej). Nic nie wspomnial o usg. Wiedzial ze wczesniejsza ciaze poronilam i on kaze mi przyjsc za 4 tygodznie. Ludzie trzymajcie mnie. Jak tylko wstalam z krzeselka bo pomyslalam sobie : “juz ja Ci przyjde za 4 tygodnie…”

Czy naprawde lekarz nic, ale to nic nie moze powiedziec w 5 tygodniu. Czy lekarz naprawde tal sie zachowuje w tak wczesnej ciazy. W taki sposob wyciagnal kase od frajerki. Jestem nawet nie wkurzona…jestem wkurw…. (przedraszam za slownicto, dzieciatka zamknijcie uszki)

Jak ktoras byla u lekarza w 5 tygodniu, jak ta wizyta przebiegala? Prosze pocieszcie…

Pozdrowionka

Ania i marcowy Orzeszek

14 odpowiedzi na pytanie: Musze sie komus wyzalic…

  1. Re: Musze sie komus wyzalic…

    Ja też byłam na pierwszej wizycie gdy byłam w ok 5 tygodniu ciąży. Poszłam na drugi dzień po zrobieniu testu… i prawie zmusiłam lekarke żeby mnie przyjęła na wizyte… Zrobiła ze mną wywiad, przebadała i miałam też USG, na którym widać było pęcherzyk ciązowy i “ciałko żółte”. Następna wizyte miałam umówioną za ok 3 tygonie. Ale pierwsze badania krwii musiałm przynieść na jeszcze kolejną (ok. 12 tydzień).
    Polecam Ci z własnego doświadczenia wybrać takiego lekarza, który ma praktyke w szpitalu (żeby ewentualnie był przy Twoim porodzie… mojego lekarza nie bedzie przy mnie) oraz który posiada w swoim gabinecie USG (to naprawde niezwykła maszyna, która wspaniale uspakajała mnie w momentach niepewności)
    Pozdrawiam Cię serdecznie… i nie denerwuj się… Teraz jest to dla Was nie wskacane Basia & Tajemnicze Maleństwo (11.09.2003)

    • Re: Musze sie komus wyzalic…

      Aniu….. ja poszłam do lekarza równo gdy skończyłam 6 tydzień. Ale do przychodni – i też mi powiedziała że za wcześnie!! Ale zbadała (stwierdziła: “no, wygląda na wczesną ciążę”), dała skierowanie na wszystkie badanka i kazała przyjść za 2-3 tygodnie. Zrobiłam badanka i z wynikami poszłam prywatnie do innego lekarza (po 2 tygodniach). Co do USG – lekarz powiedział że dopiero w 12 tyg. (i tak poszłam prywatnie w 7-mym ale też ta co robiła powiedziała że za wcześnie)
      Aha – i co do witamin – mój lekarz twierdzi że w I trymestrze nic nie należy podawać oprócz kwasu foliowego. Tylko zdrowo się odżywiać. Witaminy dopiero po 12 tygodniu.

      Tyle z moich doświadczeń
      Kasia

      Aha – napisz jakie testy on ci robił?????

      • Re: Musze sie komus wyzalic…

        ja byłam pierwszy raz u gina tydzień po spodziewanej małpie. Lekarz zrobił mi usg ale nic jeszcze nie było widać tylko rozpulchnioną macicę. Dowiedziawszy sie że miałam w ubiegłym roku poronienie przepisał mi luteinę na podtrzymanie ciąży i kazał przyjśc za 2 tygodnie. Ale że zaczęły mi sie dolegliwości bólowe brzucha to kontaktowałm sie z nim telefonicznie. I tak wyglądała moja pierwsz wizyta na której nic konkretnego sie nie dowiedziałam bo było po prostu za wcześnie…..ale za to brałam progesteron od samego poczatku co nie było bez znaczenia. Ale moim zdaniem lekarz powinien nam wszystko dokładnie objasnić na pierwszej wizycie.

        • Re: Musze sie komus wyzalic…

          ja byłam w 6-tym tygodniu – lekarz dokładnie mnie zbadał na fotelu, a potem zrobił pierwsze usg (transwaginalne) – zdjęcie do tej pory wisi oprawione :-)))) POtem dał mi skierowanie na wszelkie badania i nakazał brać Maternę.

          Kaśka z Natusią (16 miesięcy 🙂

          • Re: Musze sie komus wyzalic…

            hmmm, faktycznie nieciekawa historia… ja bylam pierwszy raz u lekarza w 6. tygodniu, a 4. jesli liczyc od zaplodnienia. fakt, bylo wczesnie, ale gin mnie dokladnie zbadal, a poniewaz cos mnie pobolewalo wyslal od razu na usg dopochwowe, ktore pokazalo ladniutki pecherzyk. dal skierowanie na podstawowe badania, gdyby nic sie nie dzialo kazal przyjsc za 4 tygodnie i tylko karty ciazy nie zalozyl, bo stwierdzil, ze jest przesadny (hi hi to byl akurat przelom roku, wiec karte mam od stycznia). nie pamietam czy przyszlam faktycznie za te 4 tygodnie, czy mnie tam zagnala rzygawicznosc, bo to juz daaawno bylo:-). potem jakos przestalam sie z ginem dogadywac, az w kulminacyjnym momencie zawyrokowal (oceniajac na oko), ze u mnie to sie skonczy cesarka (chodzilo o moja nikczenma posture – 150 cm wzrostu)… no i tu rozstalismy sie. nowa gin nie podziela jego zdania na temat cc, a jek bedzie okaze sie juz wkrotce:-))))

            pozdruffka

            Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

            • Re: Musze sie komus wyzalic…

              Ja bylam w 5 tygodniu ciazy a pozniej w 7 tygodniu.
              Ginka zbadala mnie ginekologicznie stwierdzila zamkniecie macicy i ciaze. Umowila sie na 2 dzien aby potwierdzic diagnoze przez USG, niestety serduszko jeszcze nie bilo i kazala przyjsc za 2 tygodnie i nic sie nie martwic poniewaz podobno u niektorych kobiet czasami serduszko widac dopiero w 9 tygodniu ciazy. Przyszlam jak mi kazala i dzidziusiowe serduszko juz sobie pieknie bilo 🙂 tylko okazalo sie ze mama ma krwiaki na macicy 🙁 no ale wszystko poszlo dobrze i czekam z niecierpliwoscia na rozwiazanie ciazy 🙂

              Pozdrawiam serdecznie !!!

              Anastazja z bejbulkiem -prawdopodobnie coreczka Jagoda (termin30lipiec03)

              • Re: Musze sie komus wyzalic…

                No wiesz 5ty tydzien to faktycznie bardzo szybko i moze po prostu chcial Ci zrobic badania nie zwiazane bezposrednio z ciaza czyli jakies tam badania krwi i badania cytologiczne wymaz z pochwy i taki etam. Tak naprawde nie docenia sie tego, ze powinno sie wczesnie chodzic do ginekologa w ciazy bo wtedy moze Ci przepisac kwas foliowy poinformowac Cie co i jak,to naprawde nie jest zle.5ty tydzien to troche wczesnie na usg lepiej zrobic je gdzies w 7mym,albo nawet 9tym.A to, ze nic Ci nie powiedzial to moze siadczyc jedynie o tym, ze takiego typu jest czlowiekiem jak Cie bada to nie dyskutuje,w koncu nie bylo tak zle,moglas sie spytac co i jak.Oczywiscie ja tez wole lekarzy ktorzy wszystko na bierzaco mowia ale sa tez tacy ktorych trzeba wypytywac,dlatego wlsanie masz prawo wybrac sobie takiego lekarza jakiego chcesz.Ogolnie nie bardzo rozumiem czemu sie tak zdenerwowalas,ten lekarz nie byl taki zly.
                Apropo poronienia to zalezy w jakim stadium poronilas ta wczesniejsza ciaze bo jezeli bylo to do 10go czy 12tego tygodnia to nie traktuje sie takiego poronienia jako anomalie to sie po prostu zdarza. Tak czy inaczej powinnas wybrac lekarza z ktorego bedziesz zadowolona i bedziesz mu ufac,jezeli masz jakiekolwiek watpliwosci to trzeba zmienic na innego i juz

                Monia i chlopaczek (30.08.03)

                • Re: Re: Musze sie komus wyzalic…

                  co jest z tym censored????Ktos sie bawi???Chyba jakis pikus znalazl jakis sposob, zeby nam poprzeszkadzac, ze tez ludzie nie maja co robic!!!

                  Monia i chlopaczek (30.08.03)

                  • Re: Musze sie komus wyzalic…

                    Spokojnie. Ja też byłam w 5-tym tygodniu i kazał mi przyjść dopiero po 10 tygodniu. Nie masz się o co martwić. I tylko na podstawie USG możena coś powiedzieć o przebiegu tak wczesnej ciąży. Na USG sama poszłam, znaczy się z mężem, ale za to bez zlecenia lekarza. Dopiero potem poszłam do lekarza. I też mnei wtedy wogóle nie badał, odpowiedział na kilka pytań i wsio.

                    JoannaR i (21.09.2003)

                    • Re: Musze sie komus wyzalic…

                      Oj, widzę, że ja jestem bardzo dokładnie i często badana.
                      Pierwszy raz poszłam jak tylko zaczęłam podejrzewać ciążę – kilka dni po zapłodnieniu. Miałam zrobione USG przez pochwę – było widoczne malutkie (2mm) jajeczko jeszcze niezagnieżdżone. Ale ponieważ na teście ciążowym wyszła mi słaba- ale zawsze- kreseczka, miałam mdłości i nabrzmiałe piersi, ginekolog kazała mi łykać witaminki i duphaston i przyjść za 2 i pół tygodnia. Pojawiłam się jednak u niej tydzień później bo miałam bóle w podbrzuszu. Zrobiła mi USG – jajeczko już zagnieżdżone – 0,5 cm. Zwiększyła dawkę duphastonu i przepisała nospę. Nadal jestem umówiona na wizytę w 5 tygodniu, razem z mężem zresztą. Dała mi numer na kom. i mam dzwonić z każdym pytaniem.
                      Pozdrawiam Cię serdecznie. Mam nadzieję, że trafisz do dobrego, przyjaznego lekarza 🙂

                      • Re: Musze sie komus wyzalic…

                        Ja też pojawiłam się w gabinecie w 5-tym tygodniu od ostatniej miesiączki. Pani doktor gdy upewniła się, że zrobiłam test ciążowy, który wyszedł pozytywnie po prostu się ucieszyła. Ujęła mnie tym bardzo. Ponieważ było za wcześnie na pewne stwierdzenie ciąży podczas badania ginekologicznego, dała mi skierowanie na morfologię i mocz, Kazała łykać kwas foliowy i przyjść najwcześniej za 1,5 tygodnia. Wtedy też się u niej zjawiłam – zbadała mnie, potwierdziła ciąże na podstawie badania ginekologicznego i dała skierowanie na USG (zrobiłam je koło 10 tygodnia). Pozdrawiam

                        Kamelia i Junior (-ka)
                        (14.10.2003)

                        • Re: Musze sie komus wyzalic…

                          Ja pojawiłam się u mojej pani ginekolog właśnie w 5 tyg. ciąży, po tym jak test wyszedł pozytywnie. Bardzo się ucieszyła, przeprowadziła badanie ginekologiczne, ale ponieważ nie miała pewności to skierowała mnie na usg i kazałą zaraz pojawić się z wynikiem. USG potwierdziło ciążę (4mm); dostałam receptę na folik i luteinę (pobolewał mnie brzuch) i sierowanie na badanie hormonalne. Na kolejną wizytę miałam przyjść za 4 tygodnie.Dwa dni później pani doktor (sama z siebie) zadzwoniła do mnie w b. dobrą wiadomością, że poziom hormonów jest wzorowy. Na następnym spotkaniu też mnie zbadała, pobrała cytologę i poleciła wykonać morfologię, mocz, glukozę i toxo. Kolejna wizyta- za 4 tygodnie. Znowu badanie, założenie karty ciąży, przepisanie witaminek, luteiny i skierowanie na usg w 13 tyg. ciąży, a wizyta za 3 tyg.
                          Już nie mogę się doczekać badania usg, bo będę mogła w końcu zobaczyć moją dzidzię 🙂
                          ola (7 luty 2004)

                          • Re: Musze sie komus wyzalic…

                            a ja mysle, ze to bardzo dobrze iz chcial cie zobaczyc. Mogl wykonac podstawowe badania i przepisac witaminy, kwas itp. Ja tak wlasnie zaczelam i sobie chwale

                            Dorota i Ola (21.11.2003)

                            • Re: Musze sie komus wyzalic…

                              No wlasnie o to michodzilo jak szlam do mojego gina. Wiem, ze 5 tydzien to bardzo, bardzo wczesnie, ale mimo wszystko mysle, ze lekarz moze wyczuc (oczywiscie nie na 100 %) co nieco (jak naprzyklad zamkniecie szyjki macicy).
                              Ale Ci zazdroszcze lekarza. Tez bym tak chciala. W sumie to teraz nie jest tak zle, bo juz mam nowego gina. Zrobione mialam takze badanie krwi i wszystko wskazuje (jak mi powiedziala pani dokto), ze jestem w 5 tygodniu. A na badanie mam isc w 8, to jeszcze prawie 3 tygodnie. Nie wiem jak to przetrzymam.

                              A tak w ogole, to co Ty tu jeszcze robisz. Nie powinnas juz prawie szykowac sie do przyjscia dzieciatka?!
                              Pozdrowionka

                              Ania i marcowy Orzeszek

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Musze sie komus wyzalic…

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general