Witajcie drogie Forumowiczki!
Przejdę odrazu do rzeczy: mam zjajomą, która ma dziecko troszkę młodsze od mojego synka i strasznie rywalizuje we wszystkim! Ja kupię buciki to i ona, mimo, że jej dziecku nie są jeszcze potrzebne itp. Wystarczy, że w rozmowie powiem o zamiarze kupna jakiejś zabawki czy rzeczy (np. spacerówki – ona deklarowała, że nie jest jej potrzebna) a juz nmajdalej za 3 dni ta dziewczynajuż to ma. Czy to nie chore?! Fakt posiadania przez mojego synka nowych spodenek, sweterka czy czapeczki jest zaraz skomentowany – moje dziecko też takie ma i to dwie pary! O rany! Czy ona kiedyś przestanie tak rywalizowac?
Podobnie się dzieje ze wszelkimi osiągnięciami fizycznymi, a że jej dziecko ruchowo rozwija się bardzo wolno – to np. stawia go na siłę. Nie wiem co mozna osiągnąć takim postępowaniem… Może własne dowartościowanie… Fakt takiego zachowania mojej znajomej śmieszy mnie ale i czasami denerwuje – zwłaszcza papugowanie.
Poza tym dziewczyna ta jest dość fajna.
Ciekawi mnie czy i Wy miałyście takie doświadczenia, a może macie je nadal. Może macie jakieś sposoby na wyeliminowanie tej niezdrowej rywalizacji?
Ulka i Kacperek (15 lipca 2003r.)
5 odpowiedzi na pytanie: Niezdrowa rywalizacja
Re: Niezdrowa rywalizacja
Znam to!! Mamy znajomych, którzy przez dostyć długi czas nas naśladowali prawie we wszystkim! Jeżeli chcesz dalej utrzymywać tą znajomość, to nie przejmuj się tym! Znaczy to, że jesteś dla tej znajomej autorytetem godnym naśladowania należy mieć nadzieję, że znajoma wreście znudzi się papugowanie. Tak było w przypadku naszych znajomych. Pozdrawiam serdecznie i życzę cierpliwości
Jola
Re: Niezdrowa rywalizacja
A ja mam to w domku rodzinnym.
Moja mama jest prawie dokładnie taka, tzn.
porównuje mnie i Olę do czasów, kiedy
ona miała mnie małą, no i jakie to były cięzkie
czasy, a ja to mam teraz łatwiej – i tak w kółko.
Zawsze co bym nie zrobiła to jest komentarz
jak ona to robiła – jakoś tak mało sympatycznie
się wtedy robi. 🙁
Olcia (06.01.2003)
Re: Niezdrowa rywalizacja
spróbuj to ignorować… Pomyśl, że ta koleżanka zapewne robi to, bo czuje się gorsza, pewnie ma jakieś kompleksy… Nie jest jej celem zrobic Ci przykrość, tylko chce się poczuć dowartościowana..
Ja w takich sytuacjach staram się nie dać sprowokować i traktuję takie teksty z przymrużeniem oka. W sytuacji którą przedstawiasz powiedziałabym np. z uśmieszkiem na twarzy: “no coś ty, masz 2 pary [spodni], no suuper, niesamowite ”
Pozdrawiam serdecznie
Monika i Michałek 22.08.03
Edited by Catty on 2004/05/03 23:26.
Re: Niezdrowa rywalizacja
Mam a raczej miałam taką koleżankę. Miałam, bo przestałam się z nią spotykać.
Między jej córeczką a moim synkiem jest 11 dni różnicy. Julia zawsze wszystko robiła super wcześniej i od razu rewelacyjnie, a ja słyszałam od tej koleżanki “nie ma się co dziwić, chłopcy są opóźnieni”
Prawda jest taka, że Julia zaczęła chodzić trzy dni przed Artkiem, ale oczywiście “daj spokój on jeszcze nie chodzi?”
Od tamtego razu spotykamy się okazyjnie, bo nie mam zamiaru słuchać, że moje dziecko jest “opóźnione” i nie robi tego, z czym Julia już dawno sobie radzi.
Gosia i Artek
Re: Niezdrowa rywalizacja
najbardziej szkoda mi tego dziecka, które będzie przez całe życie porównywane z innymi,” lepszymi”.
jedyne, co możesz zrobić to – albo zignorować albo przestać z nią rozmawiać o dzieciach, przestać omawiać ich rozwój i ewentualne plany.
może w tematach “neutralnych” nie będzie ciągle porównywać
Znasz odpowiedź na pytanie: Niezdrowa rywalizacja