Basiulec posiada swój magiczny wózek z zabawkami. Jest to plastkiowe pudło po odkurzaczu z kółkami i przykrywką. W tym wozie jest stos Basiulcowych “zabawek”. Różne maskotki, klocki, papiery, worki, przykrywki, wstążki, klawiatura komputerowa, książeczki, i inne takie “zabawki”. Co tydzień pakuję w rekalmówkę część tych skarbów i chowam pod nasze łóżko. Po tygodniu wyciągam, chowam inne. I tak co tydzień moje dziecko ma nowe zabawki.
I po co przepłacać??!!
Anka i Basiulec (9 i pół miecha)
1 odpowiedzi na pytanie: “Nowe” zabawki
Re: “Nowe” zabawki
Taak, na Alę też to działa! Z jednym małym wyjątkiem 😉 Kiedyś bardzo chętnie bawiła się Alienem, takim małym zielonym z dużymi oczami 😉 Niestety, gdy zobaczyła go po kilku tygodniach, wybuchnęła przeraźliwym płaczem!
To był koniec kariery Aliena.
Znasz odpowiedź na pytanie: “Nowe” zabawki