Onanizm u niemowlaka, dziecka

Witam,

jestem mamą 8 miesięcznej dziewczynki. Córka od prawie 3 miesięcy napina całe ciało,krzyżuje nóżki, robi się czerwona, sapie, stęka. Podejrzewam, że może to być onanizm niemowlęcy. Byłam z nią u neurologa, mała rozwija się super! Tylko lekarka nie widziała nagrania jak mała ‘to’ robi. Teraz mam zamiar się znów umówić i pokazać wszystko na filmie. Chcę też zrobic badania na mocz, grzyby w pochwie, lamblie, owsiki + eeg, usg brzuszka.

Czy Wasze dzieci też przez to przechodziły? Czy im przeszło? Czytałam, że jest to naturalne i powinno się to zaakceptować. Jest mi ciężko, a jak to się nie skończy? Jak otoczenie będzie reagowało? Dzieci w przedszkolu? 🙁

21 odpowiedzi na pytanie: Onanizm u niemowlaka, dziecka

  1. Paulinko tu masz artykuł o tym

    Moja mama mi kiedyś mówiła, że ja podobnie robiłam w wieku 2-3 lat. Przeszło.

    • Aguq dzięki! Pamiętam jak też tak robiłam. Miałam wtedy 4-5 lat 🙁
      To, że Klara tak robi jest dla mnie tak bardzo krępujące.

      • agnieszka-blasiak Dodane ponad rok temu,

        Polecam książkę Marii Beisert “Seks twojego dziecka” – głównie rozdział “Kto się boi masturbacji dziecięcej?”. Córeczka jest jeszcze malutka – zanim pójdzie do przedszkola wiele może się zmienić. Jeśli okaże się, że jest zdrowa (wyniki badań będą prawidłowe) i nadal będzie Cię to niepokoiło, może warto udać się do psychologa dziecięcego. Myślę, że będzie miał więcej do powiedzenia na ten temat i uspokoi Cię trochę.

        • moja córka zaczęła sie onanizowac ok roczku, myslałam że przejdzie, obecnie ma 3 latka, chodzi do przedszkola i dalej to robi, wie że zabraniamy mimo, ze nie powinnismy zabraniać i wtedy przestaje, była przebadana na wszystko, usg brzuszka, nerek itp, eeg główki, badania krwi, kału a dziecko zdrowe, czekac tylko az przejdzie, odwracac uwage od tego, choć wiem jakie to denerwujące, aa u psychologa tez bylismy i tam niestety nie uzyskalismy pomocy

          • agnieszka-blasiak Dodane ponad rok temu,

            Zamieszczone przez WerBla
            moja córka zaczęła sie onanizowac ok roczku, myslałam że przejdzie, obecnie ma 3 latka, chodzi do przedszkola i dalej to robi, wie że zabraniamy mimo, ze nie powinnismy zabraniać i wtedy przestaje, była przebadana na wszystko, usg brzuszka, nerek itp, eeg główki, badania krwi, kału a dziecko zdrowe, czekac tylko az przejdzie, odwracac uwage od tego, choć wiem jakie to denerwujące, aa u psychologa tez bylismy i tam niestety nie uzyskalismy pomocy

            Nasi znajomi mieli podobny problem – im akurat psycholog dziecięcy bardzo pomógł, choć przyznał, że lekarze bardzo rzadko stwierdzają, że dziecko po prostu się masturbuje, bo to bardzo niepopularna diagnoza i mimo wszystko wstydliwy temat. Nie każdy lubi i umie o tym rozmawiać. Ich córeczka nadal to praktykuje, ale już rzadziej. Trzymają rękę na pulsie i uważnie ją obserwują.

            • Agnieszka Błasiak z pewnością przeczytam tę książkę. I mam nadzieję, że do czasu przedszkola przejdzie…
              WerBla jest to dla mnie bardzo denerwujące. Dzisiaj doprowadziło mnie to do płaczu 🙁 Nie umiem sobie z tym poradzić. Karmienie małej w krzesełku zaczyna być koszmarem.

              • Zamieszczone przez Paulina89
                Agnieszka Błasiak z pewnością przeczytam tę książkę. I mam nadzieję, że do czasu przedszkola przejdzie…
                WerBla jest to dla mnie bardzo denerwujące. Dzisiaj doprowadziło mnie to do płaczu 🙁 Nie umiem sobie z tym poradzić. Karmienie małej w krzesełku zaczyna być koszmarem.

                No, kochana, przepraszam, może zbyt ostro – ale jak Ty będziesz tak reagować, to na pewno dziecku nie pomożesz.
                Poczytaj na ten temat, porozmawiaj z psychologiem dziecięcym, oswój wroga.
                Moja córeczka od zawsze miała wyjątkowo wrażliwe okolice krocza, np. jak miała dwa latka nie dało jej się czesać, bo każde dotknięcie głowy szczotką kończyło się lądowaniem rączek między nogami, ale ona była wtedy wkurzona, złościła się, musiałam obciąć włosy, miała już długie, takie do warkoczyków. Byłam z nią nawet u ginekologa dziecięcego, miała robiony wymaz….
                Teraz ma 7 lat….i czasem widzę, jak wieczorem pod kołdrą rączka wędruje między nogi…..zabieram, przytulam, czytam książeczki, staram się nie zostawiać jej samej podczas zasypiania….
                Paulino, spokoju życzę 🙂

                • Zamieszczone przez beamama
                  No, kochana, przepraszam, może zbyt ostro – ale jak Ty będziesz tak reagować, to na pewno dziecku nie pomożesz.
                  Poczytaj na ten temat, porozmawiaj z psychologiem dziecięcym, oswój wroga.
                  Moja córeczka od zawsze miała wyjątkowo wrażliwe okolice krocza, np. jak miała dwa latka nie dało jej się czesać, bo każde dotknięcie głowy szczotką kończyło się lądowaniem rączek między nogami, ale ona była wtedy wkurzona, złościła się, musiałam obciąć włosy, miała już długie, takie do warkoczyków. Byłam z nią nawet u ginekologa dziecięcego, miała robiony wymaz….
                  Teraz ma 7 lat….i czasem widzę, jak wieczorem pod kołdrą rączka wędruje między nogi…..zabieram, przytulam, czytam książeczki, staram się nie zostawiać jej samej podczas zasypiania….
                  Paulino, spokoju życzę 🙂

                  pieknie napisane Bea….:)

                  moja tez tak miała… szczególnie w foteliku samochodwym…. takim zapinanym w kroku własnie….
                  podczas podrózy szalała normalnie…..
                  miała tak około 2-4 roku zycia…
                  przeszło…..
                  staralismy się nie zwracac na to uwagi
                  no i w miarę mozliwości odwracaliśmy jej uwage….

                  teraz ma 11 lat i nie obserwuje takich zachowań…

                  • Ja się boję tego tematu. Nie zauwazylismy tego u naszej małej, ale wiem, że prawdopodobnie nastąpi. chyba czas się edukować. To jest przerażające, dlaczego tak się dzieje, przeciez dzieci nie powinny mieć jeszcze popędów seksualnych? Ja iwem, że one tego nie kojarzą tak jak my, ale coś je do tego pcha. :/

                    • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                      Ja się boję tego tematu. Nie zauwazylismy tego u naszej małej, ale wiem, że prawdopodobnie nastąpi. chyba czas się edukować. To jest przerażające, dlaczego tak się dzieje, przeciez dzieci nie powinny mieć jeszcze popędów seksualnych? Ja iwem, że one tego nie kojarzą tak jak my, ale coś je do tego pcha. :/

                      Na jakiej podstawie sądzisz, że nastąpi?
                      Co do pogrubionego – bardzo, bardzo się mylisz, edukuj się póki czas, jeśli uważasz, że to przerażające, bo nie sam onanizm, ale reakcja rodziców na odkrycie masturbacji u dziecka ma duży wpływ na dziecko właśnie.
                      Popęd seksualny u dzieci to czysta fizjologia.

                      • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                        Ja się boję tego tematu. Nie zauwazylismy tego u naszej małej, ale wiem, że prawdopodobnie nastąpi. chyba czas się edukować. To jest przerażające, dlaczego tak się dzieje, przeciez dzieci nie powinny mieć jeszcze popędów seksualnych? Ja iwem, że one tego nie kojarzą tak jak my, ale coś je do tego pcha. :/

                        Ale dlaczego Cię to przeraża?
                        Dla mnie dziecko poprostu bada swoje ciało, swoje reakcje… Zauważy że coś jest przyjemne więc tak robi. I już.

                        Ja chyba mam (za?) luzacki stosunek do masturbacji dzieci – wytłumaczyłam córce, że jest to czynność uważana za intymną i ma tak nie robić przy koleżankach, znajomych itd. Zrozumiała i się stosuje. Mówiąc szczerze nie mam zamiaru jej kontrolować.

                        Młodego jeszcze nie przyłapałam, więc nie mam co tłumaczyć ;).

                        A na popęd seksualny jeszcze przyjdzie czas 😉

                        • Beamama dzięki z kubeł zimny wody na głowę. Wrzuciłam na luz i jest łatwiej.

                          Byłam z mała u pediatry. Lekarka jeszcze nie spotkała się z onanizacją u niemowlaka. Małej wydobywała się wydzielina z pochwy, więc stwierdziła, że może mała próbuje się drapać w ten sposób. Jutro mam łapać mocz do badania, po leczeniu Tantum Rosa i Clotrimazolem.

                          Rodzice na 102 dla mnie z początku też to było przerażające. Nie do przyjęcia. Teraz rozmawiam na ten temat z rodziną otwarcie.

                          Co ciekawe jest to często spotykane u dzieci. Moja koleżanka pracuje w przedszkolu połączonym ze żłobkiem. To zauważyła, że dziewczynki częściej się masturbują od chłopców np. bujając się.

                          • Zamieszczone przez kurczak
                            Ale dlaczego Cię to przeraża?
                            Dla mnie dziecko poprostu bada swoje ciało, swoje reakcje… Zauważy że coś jest przyjemne więc tak robi. I już.

                            Ja chyba mam (za?) luzacki stosunek do masturbacji dzieci – wytłumaczyłam córce, że jest to czynność uważana za intymną i ma tak nie robić przy koleżankach, znajomych itd. Zrozumiała i się stosuje. Mówiąc szczerze nie mam zamiaru jej kontrolować.

                            A ja się obawiam, że świadomie praktykowane może prowadzić do późniejszych zaburzeń w kwestii seksualności – masturbacja, ma zdecydowanie więcej wad niż zalet. A uczenie “robienia tego” w skrytości w moim odczuciu nie załatwia problemu, a zamiata go pod dywan…
                            Z artykułów, które czytałam wynika, że nie jest to naturalny – w sensie regularnosci, element rozwoju, a raczej efekt jakiegoś braku, zgadzałby się to z tym, co miałam na studiach w ramach psychologii rozwojowej. Czy to nudy, czy tęsknoty za kontaktem fizycznym, głodem emocjonalnym.
                            A przeraża mnie, że dziecko może szybciej doświadczać seksualności, niż będzie na to gotowe. A podejście robię coś, bo jest przyjemne, nie sprawdza się w życiu. Dziecko ma tak wiele do poznania, że nie powinno mu starczać czasu na poszukiwanie wrażeń w swoim ciele.

                            Co ciekawe jest to często spotykane u dzieci. Moja koleżanka pracuje w przedszkolu połączonym ze żłobkiem. To zauważyła, że dziewczynki częściej się masturbują od chłopców np. bujając się.

                            Ja o chłopcach w ogóle nie słyszałam, (dopiero w okresie dojrzewania ;)) może to ma też związek z tym, że kobiety od początku potrzebują więcej czułości, a znowuż chłopcy od małego więcej się ruszają, biegają i szybciej padają ze zmęczenia.

                            Byłam z mała u pediatry. Lekarka jeszcze nie spotkała się z onanizacją u niemowlaka. Małej wydobywała się wydzielina z pochwy, więc stwierdziła, że może mała próbuje się drapać w ten sposób. Jutro mam łapać mocz do badania, po leczeniu Tantum Rosa i Clotrimazolem.

                            Więc może tu wcale nie chodzi o onanizm, a po prostu mała odczuwa dyskomfort i próbuje złagodzić 🙂

                            • Zamieszczone przez Rodzice na 102

                              Ja o chłopcach w ogóle nie słyszałam, (dopiero w okresie dojrzewania ;)) może to ma też związek z tym, że kobiety od początku potrzebują więcej czułości, a znowuż chłopcy od małego więcej się ruszają, biegają i szybciej padają ze zmęczenia.

                              Sama widziałam kiedyś na plaży niemowlaka, jak siedział i męczył siusiaka. Urósł mu od tego, więc to chyba dziecięca masturbacja była (?)

                              • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                                A ja się obawiam, że świadomie praktykowane może prowadzić do późniejszych zaburzeń w kwestii seksualności – masturbacja, ma zdecydowanie więcej wad niż zalet. A uczenie “robienia tego” w skrytości w moim odczuciu nie załatwia problemu, a zamiata go pod dywan…
                                Z artykułów, które czytałam wynika, że nie jest to naturalny – w sensie regularnosci, element rozwoju, a raczej efekt jakiegoś braku, zgadzałby się to z tym, co miałam na studiach w ramach psychologii rozwojowej. Czy to nudy, czy tęsknoty za kontaktem fizycznym, głodem emocjonalnym.

                                Ja jednak się zgadzam z tą panią:

                                Nie mam żadnych studiów psychologicznych, podchodzę do tematu “na chłopski rozum” 😉

                                • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                                  A ja się obawiam, że świadomie praktykowane może prowadzić do późniejszych zaburzeń w kwestii seksualności – masturbacja, ma zdecydowanie więcej wad niż zalet. A uczenie “robienia tego” w skrytości w moim odczuciu nie załatwia problemu, a zamiata go pod dywan…
                                  Z artykułów, które czytałam wynika, że nie jest to naturalny – w sensie regularnosci, element rozwoju, a raczej efekt jakiegoś braku, zgadzałby się to z tym, co miałam na studiach w ramach psychologii rozwojowej. Czy to nudy, czy tęsknoty za kontaktem fizycznym, głodem emocjonalnym.
                                  A przeraża mnie, że dziecko może szybciej doświadczać seksualności, niż będzie na to gotowe. A podejście robię coś, bo jest przyjemne, nie sprawdza się w życiu. Dziecko ma tak wiele do poznania, że nie powinno mu starczać czasu na poszukiwanie wrażeń w swoim ciele.

                                  Ja o chłopcach w ogóle nie słyszałam, (dopiero w okresie dojrzewania ;)) może to ma też związek z tym, że kobiety od początku potrzebują więcej czułości, a znowuż chłopcy od małego więcej się ruszają, biegają i szybciej padają ze zmęczenia.

                                  Więc może tu wcale nie chodzi o onanizm, a po prostu mała odczuwa dyskomfort i próbuje złagodzić 🙂

                                  jedno jest pewne że trzeba zastanowic się czy masturbacja u dzieci nie ma podłoża emocjonalnego
                                  ale na pewno wg mnie nie nalezy odbierać tego jako czegoś złego i jak choroby

                                  i dziewczeta i chłopcy

                                  • Zamieszczone przez Klucha

                                    i dziewczeta i chłopcy

                                    Właśnie ten czytałam, cytat:
                                    W szczególnych przypadkach, kiedy masturbacja jest mocno nasilona, może być dla dziecka metodą radzenia sobie z napięciem wewnętrznym a nawet sposobem na zwracanie uwagi rodziców (zwłaszcza wtedy, kiedy rodzice zabraniają się dziecku masturbować)? jeśli więc zjawisko masturbacji jest silne, warto zastanowić się nad tym, czy przyczyną tego zachowania nie jest nasza nieobecność emocjonalna jako rodziców, zbyt duży stres którego doświadcza dziecko czy nuda.

                                    – Mnóstwo nastolatków i dorosłych ma to samo

                                    • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                                      A ja się obawiam, że świadomie praktykowane może prowadzić do późniejszych zaburzeń w kwestii seksualności – masturbacja, ma zdecydowanie więcej wad niż zalet. A uczenie “robienia tego” w skrytości w moim odczuciu nie załatwia problemu, a zamiata go pod dywan…

                                      Tak jeszcze raz przeczytałam co napisałaś i coś mnie uderzyło: czy chciałabyś doprowadzić do tego, żeby Twoje dzieci WOGÓLE się nie onanizowały?
                                      Czy żeby po prostu zachowały umiar?

                                      • Onanizm u niemowląt nie ma nic wspólnego z zaspokajaniem potrzeb seksualnych. Przyczyn należy szukać w tym, iż dziecko poznając świat, siebie także, zauważa, iż dotykanie pewnych miejsc na ciele daje więcej przyjemności. Wykorzystuje ten fakt w celu uspokojenia. Najlepiej jest intensywnie czymś dziecko zająć, odwrócić jego uwagę. Nie kłaść spać zbyt wcześnie, gdyż stwarza to okazję do “zabawy”.

                                        • Witam serdecznie, niestety ale u mojej córeczki zauważyłam podobne objawy. Czy mogłaby mi Pani napisać jak to się w Pani przypadku potoczyło? Czy znalazła Pani przyczyne?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Onanizm u niemowlaka, dziecka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general