ostatni Crio Transfer

… to moj ostatni założony wątek w tym kąciku 😉 a przez te kilka lat było ich trochę… tak własnie sobie policzyłam, że ja już na tym forum jestem ponad 11 lat 😉

Byłam już na 1 wizycie przygotowujacej do transferu. Pozostały mi dwa mrozaczki z tego co pamiętam to 2 i 4 komorkowe. Dostałam skierowanie na badania po przeliczeniu koszt 600 zl Jak tylko wszystko bedzie ok, to w połowie kwietnia bede moje maluchy miała u siebie w brzuszku i niech się dzieje wola nieba 🙂

To moja ostatnia próba… jeśli się nie uda nie będę starała się naturalnie… po pierwsze mój wiek, po drugie nie mam siły na starania…

Tak bym chciała żeby mój Tombi Bombi miał rodzeństwo…. zobaczymy co szykuje mi los…

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: ostatni Crio Transfer

  1. Zamieszczone przez bambamek
    Jestem iiii 😉
    Mam na tescie 2 wypasione tluste krechy

    Troszke w szoku jestem, bo na prawde nie myslalam ze sie uda.

    Wiem ze jeszce dluga droga przed nami, ale jestem w ciazy

    Madziorex gratuluje usg

    Fruziaz oczywiscie ze Cie pamietam 🙂 i gratuluje Ci z calego serca 🙂 Na kiedy masz termin? Matko, a ja na kiedy bede miec? 😉

    Bambiś Kochana ale wieści gratulacje!!!! spokojnej ciąży i pięknych widoków na usg

    • Ja to Cię Bambam podziwiam – dla mnie odessanie się od sikaczy, bet to coś psychicznie niemożliwego. A Ty bach – raz sik i kolejna wizyta za 4,5 tygodnia. I wiem, że masz rację, bo te posikiwanie, wizyty nic nie zmieniają, ale skąd Ty kurcze bierzesz taką cierpliowość, bo z chęcią bym ze 2 kilo kupiła 🙂

      • Zamieszczone przez aneczka23
        p.s.
        a 28 maja Ty sie chwalisz serduszkiem albo i dwoma a ja synusiem…zgoda?!

        Zgoda – wchodze w to 🙂

        Zamieszczone przez Madziorex
        Ja to Cię Bambam podziwiam – dla mnie odessanie się od sikaczy, bet to coś psychicznie niemożliwego. A Ty bach – raz sik i kolejna wizyta za 4,5 tygodnia. I wiem, że masz rację, bo te posikiwanie, wizyty nic nie zmieniają, ale skąd Ty kurcze bierzesz taką cierpliowość, bo z chęcią bym ze 2 kilo kupiła 🙂

        Magda za 2 lata wejdziesz na ten watek i napiszesz – juz wiem skad bierzesz ta cierpliwosc – bo nic i nikt tak nie uczy cierpliwosci jak dziecko, czasami sama sie dziwie skad jej tyle mam 😉 a na poczatku macierzynstwa jej nie mialam prawie wcale – serio

        Maszulko – strasznie sie ciesze ze Cie poznalam jestes niesamowita, pelna usmiechu dziewczyna i dalas mi tyle energii ze nawet sobie nie zdajesz z tego sprawy 🙂 od dzisiaj wierze ze dam rade nawet jesli bede miala blizniaki 🙂

        • no ja tez podziwiam ten spokój i opanowanie jak to nie latac na bete i nie siurac? nie ma takiej opcji

          Bambamku mam nadzieje, ze w domu lepiej jakby co to ja ciesze sie za Twojego m, bo Twoj przypadek działa jak miód na moje pesymistyczne nastawienie

          • Zamieszczone przez Ronda
            no ja tez podziwiam ten spokój i opanowanie jak to nie latac na bete i nie siurac? nie ma takiej opcji

            Bambamku mam nadzieje, ze w domu lepiej jakby co to ja ciesze sie za Twojego m, bo Twoj przypadek działa jak miód na moje pesymistyczne nastawienie

            Ronda czasami pesymistyczne nastawienie to dobra sprawa jak widzisz 😉 i tego Ci właśnie życze Poza tym druga ciaza to juz zupelnie inna sprawa, moze dlatego ze juz nie tak wyczekana bo udalo sie za pierwszym razem 😉 kiedy 1 raz zaszlam w ciaze latalam jak oszalala na bety, robilam testy, z Tomkiem bylo tak samo, a teraz nie… taki mam spokoj wewnetrzny, ze wystarczy mi standardowy proces bycia w ciazy 🙂

            • To ja sie ciesze 😉
              Bambamku,najlepiej wedlug mnie to cos posrodku ( pomiedzy pesymizmem a optymizmem)!Czyli bycie realistka 😉 i taka wlasnie jestes wedlug mnie!Dlatego dasz rade 😉 Tomek jest slicznym i milym chlopcem i bedzie super starszym bratem!Maz kiedys dojrzeje i przyzna Ci racje,ale pewnie nigdy tego nie powie 😉 Trzeba cieszyc sie tym co jest teraz,a jest czym!!
              no i konieczne jest spotkanie na kawe 😉

              • Bambamku ale masz fajnie będziesz na styczniówkach z “moimi” dwiema czerwcówkami 2010

                • Zamieszczone przez pet-net
                  Bambamku ale masz fajnie będziesz na styczniówkach z “moimi” dwiema czerwcówkami 2010

                  Pet dziękuje za reklamę.
                  Bambamku gratuluje i czekamy na Ciebie na styczniówkach.

                  • Ciagle do mnie nie dociera ze moge byc na styczniowkach… chyba wszystko przez mojego beznadziejnego M…. jest mi cholernie zle, wczoraj znowu powiedzial mi ze nie chce tego dziecka, ze jest zalamany, ze nie jedzie z nami na wakacje – osuwa sie ode mnie od nas… dziwny jakis jest Dobrze ze chociaz od Was czerpie troche tej radosci…. Beznadziejnego mam meza…

                    • Zamieszczone przez bambamek
                      Ciagle do mnie nie dociera ze moge byc na styczniowkach… chyba wszystko przez mojego beznadziejnego M…. jest mi cholernie zle, wczoraj znowu powiedzial mi ze nie chce tego dziecka, ze jest zalamany, ze nie jedzie z nami na wakacje – osuwa sie ode mnie od nas… dziwny jakis jest Dobrze ze chociaz od Was czerpie troche tej radosci…. Beznadziejnego mam meza…

                      Kochanie a co go ugryzło?

                      • Zamieszczone przez pet-net
                        Kochanie a co go ugryzło?

                        Od poczatku byl przeciwny… ale w koncu go przekonalam i sie zgodzil. Teraz chodzi jak w amoku, nie odzywa sie do nikogo jest zdolowany i ciagle slysze ze nie chce drugiego dziecka… strasznie mnie doluje. Argumentem jest to ze nas nie stac na 2 dziecko co jest nieprawda smutne dni mnie czekaja 🙁

                        • Beatko- czasem meżczyźni tak reagują na “nieplanowaną” ciażę a dla niego tak właśnie jest. Ale uwierz- przekona się do tego maluszka. Zostaw gdzieś na widoku USG jak bedziesz miała.
                          Podejrzewam,że bardziej chodzi nie o fundusze ale o brak czasu dla niego. Pewnie przez syna odsunęłaś się od niego, nie mam racji??seks raz w miesiącu, nie macie czasu na samotny spacer, wyjście do kina, na kolację.
                          Może od tego trzeba zacząć- on jest jak dziecko, musisz okazać mu,że jest dla Ciebie ważny. A na wczasy pojedzie…zobaczysz.

                          Pomyśl,że należysz do tej grupy dziewczyn, której sie udało wyjść z niepłodności, pomyśl ile dziewczyn na tym forum chciałoby się z tobą zamienić, marzy o takiej sytuacji jaką ty teraz masz. I nie przyjmuj się meżem, on w koncu zaakceptuje sytuację.A ty masz to, o czym zawsze marzyłaś….I ciesz się tym, bo 2 lata temu nawet nie marzyłaś o jednym maluszku a tutaj czekasz na kolejnego/kolejne.

                          a jeszcze powiem ci, ze argumenty mojego meża na trzecie są identyczne- nie stać nas, wystarczy nam to, co mamy. A ja uważam, ze nie ma racji, tym bardziej,że wszystkim dookoła mówi, ze nie problem ugotować łyżke zupy więcej, czy zamiast chipsów kupić paczkę pieluch.

                          • Bambamku nie mam czasu na forum, ale dziś czytając te smutne słowa musiałam napisać!
                            Zobaczysz, że doczekasz dnia kiedy M będzie przeszcześliwy bawił się z Waszymi Dzieciaczkami… Być może nigdy nie podziękuje Ci za to, że naciskałaś… bo męska duma, ale zobaczysz że poczuje ogromny napływ Szczęścia, bo nic nie daje takiego Szczęścia jak dzieci! ja myślę, że w tej chwili sytuacja Go przerosła…wiem to nie wytłumaczenie bo Ty z Dzieciaczkami czy Dzieciaczkiem potrzebujesz spokoju. Będzie dobrze Kochana, jesteś wspaniałą Mamą, co nie tylko myśli o sobie a przede wszystkim o tym co dobre dla Jej dziecka, super że Tombiak doczeka się Rodzeństwa!
                            Tule mocno i…. OGROMNE GRATULACJE KIBICUJE CI!! 🙂

                            • Dziekuje dziewczyny 🙂 Mam nadzieje ze macie racje i ze tak wlasnie bedzie. Czas jest tu jedynym lekarstwem.

                              • Zamieszczone przez bambamek
                                Ciagle do mnie nie dociera ze moge byc na styczniowkach… chyba wszystko przez mojego beznadziejnego M…. jest mi cholernie zle, wczoraj znowu powiedzial mi ze nie chce tego dziecka, ze jest zalamany, ze nie jedzie z nami na wakacje – osuwa sie ode mnie od nas… dziwny jakis jest Dobrze ze chociaz od Was czerpie troche tej radosci…. Beznadziejnego mam meza…

                                Bambiś-nie mów tak o swoim mężu.
                                Zobacz- jest w mega trudnej sytuacji teraz- psychologicznie.
                                Ta wiadomość jest bardzo świeża jeszcze- miał na serio mało czasu by sobie to poukładać. Rozumiem i jego i Ciebie

                                Ciąża trwa 9mies:) on inaczej to czuje, niż Ty- inaczej będzie, jak się urodzi/urodzą dziecko/dzieci. No daj mu czasu trochę….

                                ps. swoja droga właśnie te drugie ciąże często powodują kryzysy;) u mnie był okropny- choć spowodowany tragiczną śmiercią brata M. Nie czułam kompletnie, że mąż jest obecny. Ale rozumiałam też dlaczego- co oczywiście też rodziło złość i żal. Trzymam kciuki!

                                • kochany Bambamku podpisze się pod tym co dziewczyny napisały i trzymam kciuki za Was

                                  A napiszę Ci jeszcze coś….
                                  Siostra mojego J. zaszła w ciążę
                                  (wpadka, mają już odchowaną dwójkę dzieciaków 12 i 14 lat)
                                  szwagier szalał…kazał usunąć…odsunął się tak bardzo że znikał na noce,wracał pijany… lekceważył ją strasznie i baaardzo nalegał żeby usunęła…
                                  Ona powiedziała że prędzej się z nim rozwiedzie niż usunie.
                                  Trwało to chyba ze 4 miesiące…. nagle zmiana o 360st… teraz mają 2 miesięcznego synka który jest oczkiem w głowie tatusia… a więc trzymam kciuki

                                  • Mózg mężczyzny dla nas kobiet jest czasami niezrozumiały 🙂

                                    • Kochany Bambamku podpisuję się również pod tym co dziewczyny już napisały, zobaczysz przejdzie twojemu M i to szybciej niż myślisz. Trzymam mega za Was

                                      • Bambamku gratulacje ogromne!!

                                        Co do męża… chyba musisz być silna i dać mu czas…. Trzymam kciuki, aby jego niechęć był chwilowa!!!

                                        • Zamieszczone przez bambamek
                                          Od poczatku byl przeciwny… ale w koncu go przekonalam i sie zgodzil. Teraz chodzi jak w amoku, nie odzywa sie do nikogo jest zdolowany i ciagle slysze ze nie chce drugiego dziecka… strasznie mnie doluje. Argumentem jest to ze nas nie stac na 2 dziecko co jest nieprawda smutne dni mnie czekaja 🙁

                                          no coz
                                          ile 8-9? lat bylo podporzadkowanych walce o dziecko, cud, dzieciatko, fasolke, brzuszek czy jak to nazwiesz
                                          nauczyl sie chlopak zyc w rzeczywistosci w ktorej dziecko bylo tworem wirtualnym, nie do zdobycia i jednoczesnie celem samym w sobie – nie myslal co bedzie jak bedziemy mieli dziecko, bo nie musial
                                          w koncu macie dziecko a jak wiadomo od dziecka nic juz nie jest takie samo i nagle sie okazalo ze ten wymodlony cud drze jape, nie spi, zabiera mu malzonke – ktora do tej pory na wylacznosc przez calkiem spory kawalek czasu – nie?

                                          i co sie dziwic ze sie boi drugiego?
                                          ja go rozumiem

                                          i niestety nie pochwalam ani stawiania pod sciana (bo podpisal ilestam lat temu kwit) ani pocieszania “zobaczy dziecko to pokocha”

                                          bo wcale tak moze nie byc.
                                          moze sie czuc zaszczuty i oszukany – jego wola zostala sprowadzona do swistka w novum

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ostatni Crio Transfer

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general