Na forach dyskusyjnych największych polskich portali działają spece od rozmów kontrolowanych. Jeśli wątek schodzi na manowce, wkraczają prowokatorzy i podkręcają rozmowę
To specjaliści od dramaturgii i poławiacze trendów – oceniają rolę prowodyrów sieciowych internauci. Znają ich dobrze, bo pojawiają się w stałych miejscach, mniej więcej o stałej porze. Komentują wypowiedzi innych, dogryzają, dolewają oliwy do ognia, kiedy ten gaśnie. – Oni piszą specjalnie takie bzdury, żeby ludzi powkręcać – twierdzi Kosma, internauta. Zawsze są gotowi ludziom za coś dowalić i odwrócić uwagę od niewygodnego wątku na forum.
Wielu użytkowników sieci nie wie o istnieniu grupy prowokatorów portalowych i dają się nabrać. Mnożą dyskusje i wątki, a tymczasem licznik wejść na stronę rośnie. Korzystają z tego portale, które za frekwencję zdobywają kolejnych reklamodawców. Im więcej odwiedzających, im gorętsza dyskusja, tym lepsza sprzedaż banerów reklamowych.
Prowokatorów firmy kupują w sieci – wyszukują najbardziej aktywnych uczestników forów i czatów.
Osobną grupę prowokatorów stanowią trendstylerzy, czyli ludzie, którzy lansują modę na określoną markę. Siedzą w sieci za pieniądze firm i nakłaniają ludzi do zakupów. Niektórzy wybierają tylko określone fora, np. dla najmłodszych użytkowników, i szukają nowinek. Potem takie nowe słówka czy zachowania sprzedają agencjom reklamowym. Dzięki takiemu wywiadowi reklamy są naprawdę “wiarygodne”.
Łatwym łupem prowokatorów padają kobiety, zwłaszcza te, które się odchudzają lub chcą wybrać specyfik na zmarszczki. Wypowiedzi rzekomo cudownie odchudzonych kobiet piszą najczęściej przedstawiciele firm farmaceutycznych. Prowokator pilnuje w sieci porządku, ale tylko takiego, który służy interesowi portalu. Jeśli wątek na forum schodzi w niewygodne rejony, natychmiast do akcji wkracza rozmówca, który odwraca czymś uwagę internautów.
– Prowokatorzy potrafią ludzi zaszczekać – przyznaje Lolka, bywalczyni forów. – Robią tyle zamieszania, że ludzie zaczynają się brać za łby i już nikt nie pamięta o jakiejś sprawie.
Podgrzewacze, sterowniki, siećwodzireje, czyli prowokatorzy zwykle określani przez psychologów jako uzależnieni od internetu. Bez względu na stosunek do nich trzeba pamiętać, że wchodzą w skład dziwnej sieciowej społeczności.
Ludzie im wierzą
Prof. Wojciech Sitek, socjolog z Uniwersytetu Wrocławskiego:
– O sieciowych prowokatorach w Polsce się nie mówi, ludzie nie są więc przygotowani na taką formę kryptoreklamy lub prowokacji. Wierzą, że każde słowo w necie jest prawdziwe, dlatego prowokatorzy są niebezpieczni. Nie ma przecież żadnego dowodu, że są opłaceni lub wynajęci przez jakąś firmę. A firmy robią sobie w ten sposób tanim kosztem kryptoreklamę, która udaje wiarygodne źródło.
Źródło: Metro
14 m
6 odpowiedzi na pytanie: płatni prowokatorzy na forach
Re: płatni prowokatorzy na forach
no to dobra dziewczyny, przyznawać się
P. S. pochwalę się, a co ;)) dr Sitka znam osobiście 🙂
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: płatni prowokatorzy na forach
z racji tego że mam ogromną wiedze w wąsiej dziedzinie 2 lata dorabiałam moderując dyskusje na forach internetowych.
I to było w czasach kiedy Metro nie pisało takich bzdur – bo to jest bzdura to co napisali.
Zarabiałam na tym pięęęęęęęęęęęęęęęęęękne pieniążki.
To forum to jedyne gdzi emam jednego nicka. Innego od pozostałych 🙂 Dlatego nigdy nie mam stałego IP…
Re: płatni prowokatorzy na forach
Ciekawe dlaczego pierwsze o czym pomyślałam, to o Tobie…..
sat_anka i Weronika 17.08.04
Re: płatni prowokatorzy na forach
nie wiem,
moge jedynie wytknąć błedy w artykule, bo płatni moderatorzy nie są od podkręcania atmosfery tylko od delikatnej reklamy produktów.
Jakby mi płacił np. J&J albo Nestle to wtedy moim głównym zajęciem było by sugerowanie produktów, utwierdzanie w dobrym wyborze, przytaczanie kolejnych opracoawań naukowych itd. I to wszystko w 6-7 wcieleniach. Nawet prowadzących ze sobą zażartą dyskusje. koniec końców powinno więcej osób decydować sie na zakup danej marki.
Dobry moderator – doświadczony jest nie do wykrycia.
Dlatego przytoczony artykuł uważam za stek bzdur. Tekst jest raczej o pieniaczach, osobach sfrustrowanych, a nie o ukrytych moderatorach opłacanych. Ci nigdy sie nie przyznają że coś takiego robią ani nie powiedzą dla kogo pracują. Tego nie umieszcza się w CV.
Re: płatni prowokatorzy na forach
potwierdzam
Toeris, Ala(14.09.03) i
Re: płatni prowokatorzy na forach
opisani prowokatorzy to raczej nieudolni przedstawiciele handlowi, którzy myślą że fora dyskusyjne to świetne miejsce do podbijania sprzedaży, widząć ilość użytkowników czują się jakby Pana Boga za nogi złapali 😉
Reszta to popaprańcy jakich w sieci wielu…
Szymon 8/12/2003
Znasz odpowiedź na pytanie: płatni prowokatorzy na forach