Kochane od jakies czasu strasznię się martwię, jestem jakaś niespokojna, 27.11 miałam ostatnią miesiączkę, 29.12 pozytywny test ciażowy, 07.01 potwierdzona ciąża, widoczny pęcherzyk ciążowy i wszytsko prawidłowo. 16.01 następna wizyta tym razem u swojego lekarza, bo wcześniej go nie było no i rozczarowanie-nic nie widział. Wiem ze jest to możliwe że mógł nic nie widzieć, fasolka mogła się schowac, po badaniu ginekologicznym stwierdził ze wszytsko jest dobrze. A mój problem polega na tym że wg wszystkich kalendarzy ciążowych wskazuje że to 9tc, no to jak byłam na ostatnim badaniu to był by to juz 8 tc to powinno widać serduszko, a jego nie było widać i to mnie tak strasznie martwi, nie wiem czy wszytsko jest w porzadku. następna wizyte mam 6 lutego. Czy ja za bardzo panikuje? No jest to moja pierwsza ciąża nie mam zielonego pojęcia. Na szczęście nie mam nie pokojących objawów. Co myslicie? Panikuję?
14 odpowiedzi na pytanie: Potrzebuję uspokojenia
A może po prostu nie czekaj do 6 lutego bo to jeszcze dwa tygodnie, tylko idź wcześniej. Uspokoisz sie. To że my Ci powiemy że wszystko OKi i tak nic nie da, wiem to po sobie i tak będziesz sie zamartwiać, a tak przynajmniej se uspokoisz bo nerwy Ci teraz nie potrzebne.
Pozdrawiam 🙂
ziutka – to co opisalas rzeczywscie moze byc niepokojace – tak jak mowisz powinnio byc serduszko – nie martw sie na zapas – poprostu idz i powiedz o swoich watpliwosciach – wykonaj ponownie usg… i wszytsko bedzie wiadomo
co do wyliczen ciazy to powiem ci ze ja juz nic nie rozumiem – bo wlasnie bedac w szpitalu lekarze mowia mi o 2 tygodnie innny wynik tygodniowy ciazy niz lek. prowadzacy ciaze – wiec zbaranialam kapletnie – nie snuj wyliczen i nie martw sie bo tylko stresujesz maluszka – trzymam za was kciuki – i czekamy na info co dalej z twoja kropeczka… buziaki
Tusiaaa24 dzieki wielkie i masz racje nie potrzebnie sie stresuje, a przede wszystkim niepokoje maluszka bo zapewne to odczuwa 🙁 Pójdę w nastepnym tygoniu na wizyte, ale strasznie sie przed nia stresuję, jeszcze chyba nigdy tak się nie stresowałam.
Dziekuję bardzo za słowo otuchy, muszę być dobrej mysli to teraz najważniejsze :*
Tusiaaa24 nic się nie martw. Ja jestem w 8tc. Byłam na zwykłym usg i nic, nawet nie było widać pęcherzyka. Lekarz powiedział, że to wina sprzętu, że słaba głowica. A ja już panika, bo już mam jednego Aniołka. Zabrał mnie więc na usg dopochwowe i jest, serducho bije jak dzwon, także może to wina aparatu. Głowa do góry.
dzieki 🙂
To może być wina sprzętu więc nie zamartwiaj się na zapas (wiem, łatwo się mówi…) Możesz dla spokoju wykonać w odstępie kilku dnie dwa razy badanie krwi – betaHCG – jeśli to zdrowa ciąża, która prawidłowo się rozwija, to poziom hormonu będzie rósł.
Trzymam kciuki 🙂
dzieki za rade, powiem wam ze mnie trochę uspokoiłyście, przecież sprzęt czasami zawodzi, no a po ginekologicznym badaniu stwierdził ze wszytsko ok 🙂
ziutka – GRATULACJE – i trzymam za Was kciuki – wielka buzka
Ja ostatni okres mialam 28 pazdziernika. Test robilam na poczatku grudnia (nie pamietam dokladnie bo to 3 lata temu bylo). Byl oczywiscie pozytywny. Pod koniec grudnia badanie i lekarka stwierdzila ze ciezy brak. Kazala stawic sie w styczniu. Pod koniec stycznia znow to samo. Ciazy brak. Chyba z 10 testow zrobilam – same pozytywne. W koncu na poczatku lutego poszlam do innego gina i okazalo sie ze jestem w koncowce 3 m-ca ciazy. To mnie akurat nie zdziwilo bo juz mi bylo brzuch widac 🙂
dobre…
jak widac nie ma sprzetu i lek. Genialnych
No to faktycznie 🙂 nie ja pierwsza i nie ja ostania 😉 kobieta sama wie i czuje, tym bardziej jak wszytskie znaki na ziemi o tym mówią 🙂 Wymioty, senność, duuuuuuuże piersi 😀 itp.
Pozdrawiam
Ja tez mialam zrobione USG w 12 tygodniu i lekarz nic nie zauwazyl. Przepisal mi tylko jakies leki na wywolanie okresu, hihihi. Poszlam jednak do innego lekarza, ktory mial duzo “lepsiejszy” sprzet i okazalo sie ze jestem w ciazy, hihihii. Tak ze lepiej sprawdz u innego lekarza. Aparaty czesto zawodza i powoduja u nas i dzieciatka okropne stresy.
tak co do sperztu ktore czasem sie psuje i jest nie dziala tak jak powinno.
JA zrobilam 8 testow ciazowych bo pomyslalam, ze mogl sie pomilic, Wynik u lekarza tez sie potwierdzil, to tez zapytalam czy napewno, bo tez mogl sie pomylic. Zdjecie USG, “czy to malnestwo” to ja naprawde w ciazy jestem, pan doktor sie nie myli. Ostatnio takim fajnym urzadzonkiem sluchalismy serduszka, to czy oby tez sie nie myli, ja ma mdrugie serduszko w sobie?
Bo czasem wciaz nie chce mi sie wierzyc, ze On/Ono tam sobie jest i sobie juz zyje, rozwija sie… czasem nazywam to CUDEM.
Ziutka, nie martw sie choc sama wiem, bo ja sie martwie wiecznie, wszystko powinno byc dobrze.
Nie mieszcza mi sie w glowie takie lekarskie pomylki. MOja mama ze mna w ciazy tez doswidczyla nie malej pomylki. bo w 7 miesiacy w koncu dowiedziala sie, ze jest w ciazy!
To bylo 25 lat temu. Kiedy tyla, ale bardziej cala, robila sie gruba, ale niewidocznie nie ciaze. A lekarka faszerowala ja hormonalnymi lekami na wywolanie okresu (jak sie okazalo nie byly grozne dla ciazy)…
Zabawna historia, no az sie nie chce wierzyc.
Ja w 10 tygodniu ciazy mialam usg odpochwowe, i bylo widac szczegoly, glowke, nozki raczki, po prostu mala dzidzia! I to serducho ktore walilo… lezka sie krecila wtedy w oku….
Ale po wyjsciu od lekarza, to wciaz mowilam ze to cud i czy naprawde, to nie pomylka? hehe 😉
Pozdrawiam!
ps. ja nie widze duzej roznicy w piersiach, choc wszyscy mowia ze widza.
A najbardziej zauwazyl to tatus dzidziusia, bo jak zlapie to jest zachwycony jakie one fajne sa!! haha… jakby wczesniej tego nie zauwazyl cholerka 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Potrzebuję uspokojenia