Pewnie pomyślicie że to okropne że narażam dziecko na ból brzuszka, ale musiałam się w końcu przekonać. No więc, moja mała miała kolki, lekarka powiedziała że to niby od nabiału, i innych tam rzeczy no i wogule zrobiła mi taki wykład że bałam się cokolwiek zjeść. Oczywiście stwierdziła też skaze białkową o czym już tu pisałam, ale opinie innych matek że lekarze często się mylą zmusiły mnie do myślenia i postanowiłam zrobić test. Poczytałam sobie troszkę, a książek o dzieciaczkach mam pełno, i dowiedziałam się że po zjedzeniu przezemnie alergenu mała może zareagować nawet po tygodniu ale jeżeli miną dwa tygodnie i nie widać żadnych zmian to znaczy że nie jest uczulona.
No więc dwa tygodnie temu z wyrzutami sumienia zjadłam duży jogurt i twarożek ze szczypiorkiem na śniadanie, na obiad zamuwiłam se pizze :):), a na kolacje smażona kiełbaska z keczupem. I tak przez kilka dni jadłam co chciałam. Nabiału full, wreszcie napiłam się mleka 🙂 No i co się okazało mała żadnych reakcji na nabiał nie miała, mija dwa tygodnie i nic nadal jej nie wyskoczyło. Po pizzach, kiłbaskach i kebabach nawet nie zakwiliła. Kolki nie miała chociasz jadłam takie świństwa.
Chyba zmienie lekarza bo wydała taką opinie nie wysyłając dziecka na badania a ja męczyłam się nie jędząc prawie nic. Czułam że trace siły, było mi słabo i powiedziałam dosyć ! Jak widać ten test żywieniowy wyszedł mi nadobre, wreszcie jem to na co mam ochotę, oczywiście bez przesady, czuję jak wracają mi siły 🙂 Gdybym nie przeczytała tu na forum że lekarze innych mam też się myliły co do slazy białkowej wcale bym się nie podjęła tego testu. Jezzzu ale się rospisałam, ale tak się ciesze że małej nic nie jest :)….
Oliwia ur. 03.02.2006
2 odpowiedzi na pytanie: Test żywieniowy
Re: Test żywieniowy
Cieszę się, że test wypadł tak pomyślnie. Pamiętaj jednak, że nie zawsze wszystko wychodzi na skórze. (Nie mówię tego, żeby Cię straszyć tylko, żebyś wiedziała o tym.) Poza tym, dłuższe podawanie jakiegoś produktu, w przypadku gdyby dziecko było jednak na niego uczulone, może po jakimś czasie wywołać objawy, uaktywnić ewentualnie istniejącą alergię.
Michaś 09.05.04
Re: Test żywieniowy
No proszę, niektórym pediatrom to łatwiej stwierdzić skazę, zakazać mamie jeść nabiał i spokój, a nie zawsze tak trzeba, co udowodniłaś! Jednak tak na marginesie, to wcale nie polecam żywienia się pizzą i smażonymi kiełbaskami! 😉 Okres karmienia to dla mamy taka motywacja by zdrowo się odżywiać, łatwiej też wtedy zgubić ewentualny nadmiar kilogramów po ciąży, no ale to na pewno wiesz.
Powodzenia!
Dagmara i Emilka (21,5 mies.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Test żywieniowy