dziewczyny, mam bardzo krótkie pytanko – w co wierzyć, miałam cykl monitorowany, który wykazał, bez jakichkolwiek wspomagaczy, że w 15dc jajeczko miało 23mm, a w 17 dc już go nie było i lekarz stwierdził owulację (chociaż chyba nie widział “ciałka krwistego”, czy jak tam ono się nazywa po owulacji), Zrobiłam też testy owulacyjne i zgadzałyby się z opinią lekarza, ale temperaturka tego nie potwierdza, wskazuje na brak owulacji – w co wierzyć?
Dodam, że tempkę mierzą pod pachą – to chyba nie najlepszy sposób co?
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź.
Magda
Jestem teraz w najgorszej z możliwych faz NIEPEWNOŚĆ i CZEKANIE na wynki (oszaleć można)
Korzystając z okazji ślę milion gratulacji dla nowych oczekujących jakie wysypały sie na forum w ostatnich dniach – trzymajcie się cieplutko.
3 odpowiedzi na pytanie: w co wierzyć
Re: w co wierzyć
Ponoć nieliczny procent kobiet nie reaguje wzrostem tempki na ovu więc zawierzyłabym jednak temu co było widoczne czyli usg. Szkoda że nie masz załączonego wykresiku…
Ponoć rzeczywiście mierzenie tempki pod pachą nie jest najlepsze chociaż… – podczas @ mierzę właśnie pod pachą i nie widzę jakichś ogromnych różnic w stosunku do kolejnych pomiarów.
Pozdrawiam 🙂
Miyu
+ moja tempka
[Zobacz stronę]
Re: w co wierzyć
Moim zdaniem bardziej wiarygodne jest USG, które wykazało piekny pęcherzyk, a potem jego brak oraz testy owulacyjne, a nie tempki. Choćby z faktu, że są 2 metody obserwacji, które owulację potwierdziły (bo rozumiem, że któryś test pokazała zbliżającą się owulację..?) przeciwko jednej, która pozostawia wątpliwości.
Wielokrotnie czytałam, że nie jest regułą, że temperatura musi odzwierciedlać zachodzące w organiźmie procesy. Poza tym faktycznie mierzenie pod pachą nie jest zbyt dokładne… W tworzeniu cyklu miesięcznego bierzę się pod uwagę bardzo niewielkie wahania temperatur i należałoby badać je z możliwie największą dokładnością (pod językiem lub w innych “sympatycznych” miejscach ;-).
Poza tym Twój lekarz mógł zwrócić uwagę, w czasie USG stwierdzającego brak jajeczka, na płyn w zatoce Douglasa, który świadczy o odbytej owulacji, i stąd jego stwierdzenie, że owulacja była.
Trzymam mocno kciuki za powodzenie 🙂
Margaretka
Re: w co wierzyć
jesteście niesamowite z tymi pełnymi i szybkimi odpowiedziami – bez Was i tego forum zginęłabym w gąszczu naukowych informacji. (Margaretka – test owu wykazał drugą krechę dużo bardziej tłustą niż testową).
Zagłębiam sie teraz w czekanie – dzięki Wam z nutką nadziei, że może się uda.
Życzę Wam wszystkiego co naj… co różowe i tłuściutkie i woła mamo.
Znasz odpowiedź na pytanie: w co wierzyć