wychodzenie na dwór

Jeszcze trochę i mnie trafi:::
Moje dziecko od poczatku września w przedszkole na spacerze było może trzy razy – o dwóch wiem, może coś mi umknęło.
Zauważyłam, że to nie jest tak, że tylko jego grupa nie wychodzi.
Tu się wogóle nie chodzi na dwór.
A jak jest u was? Bo w naszym miasteczku, z tego co obserwuje, to we wszystkich przedszkolach tak jest.Hmmm…

18 odpowiedzi na pytanie: wychodzenie na dwór

  1. U nas dzieci jak nie pada to wychodza codziennie na podwórko.Jak jest chłodniej to chociaż na 15 min. żeby sie przewietrzyć.

    Pozdrawiam!

    • Nikoś wychodzi kilka razy w tygodniu. Nie wiem czy to jest wyjście na przedszkolny plac zabaw czy typowy spacer, ale widzę, często gdy go odbieram kurtka jest rzucona byle jak na szafkę a nie powieszona ładnie na wieszaku. Zaliczyli już m.in. wyjście do kościoła, wystawę grzybów w sanepidzie i zbieranie kasztanów.

      • U nas wychodzą jak tylko nie jest paskudnie (może ze 3-4 razy nie byli w tym roku). Jak jest ładnie to dwa razy dziennie

        • Zamieszczone przez rena12

          A jak jest u was?

          w tym roku już ok, wychodzą jak tylko pogoda na to pozwala.
          Rok temu, zwłaszcza na początku wychodzili sporadycznie nad czym ubolewałam – bo dzieci się aklimatyzują, bo płaczą, bo wiatr za mocno wieje…

          • [QUOTE=rena12;1717844]A jak jest u was? QUOTE]

            U nas wychodzą prawie codziennie, nawet czasami się dziwię, że pogoda akurat nieciekawa, a dzieciaki były na dworzu.

            • U nas wychodzą codziennie o ile nie pada. Jeśli jest zimno to chociaż na trochę. Jeśli pogoda ładna dwa razy dziennie. I na dodatek park i lasek blisko, często tam łażą.

              • U nas codziennie wychodzą starsze grupy.
                Ale maluszki tylko wtedy, kiedy jest naprawdę ładnie.
                Może dlatego, że słabo samodzielne i zanim jedne się ubiorą to inne się zgrzeją?
                Nie wiem, ale bardzo często widzę, że starsze dzieci są w ogrodzie i szaleją, a maluchy bawią się w budynku.

                • Zamieszczone przez kas
                  U nas wychodzą jak tylko nie jest paskudnie (może ze 3-4 razy nie byli w tym roku). Jak jest ładnie to dwa razy dziennie

                  identycznie u nas

                  • U mnie wychodzą baaardzo rzadko. Od początku września były chyba ze 4 razy.

                    • Jeżeli pogoda jest w porządku, to 2 razy dziennie, choć często tylko raz
                      Pierwszy raz po 10,a drugi po podwieczorku po 15
                      We wrześniu bardzo często odbierałam Kubę z podwórka, wczoraj też- mamy ładny październik 🙂
                      pozdrawiamy

                      • Zamieszczone przez Figa123
                        U nas codziennie wychodzą starsze grupy.
                        Ale maluszki tylko wtedy, kiedy jest naprawdę ładnie.
                        Może dlatego, że słabo samodzielne i zanim jedne się ubiorą to inne się zgrzeją?
                        Nie wiem, ale bardzo często widzę, że starsze dzieci są w ogrodzie i szaleją, a maluchy bawią się w budynku.

                        U nas podobnie. Przez pierwsze dwa tygodnie panie uprzedzały nas, że dzieci nie będą wychodzić, bo dopiero się klimatyzują(trzylatki), a potem było zimno.

                        • Zamieszczone przez domi79
                          U nas dzieci jak nie pada to wychodza codziennie na podwórko.Jak jest chłodniej to chociaż na 15 min. żeby sie przewietrzyć.

                          Pozdrawiam!

                          U nas tak samo.

                          • mnie tez wkurza pod tym względem nasze przedszkole…..rzadko bywaja na podwórku -chyba paniom po prostu sie nie chce ubierac całej gromadki… Najłatwiej posadzic przy stoliku i RYSUJEMY!!!!! zajęcie którego moje dziecko szczerze niecierpi…
                            poczatek wrzesnia był ładny i pytałam dlaczego nie wychodza na dwór tylko sie kisza w pomieszczeniach.dowiedziałam się ze trzylatki -najmłodsza grupa- nie wychodza bo nie sa jeszcze na tyle samodzielne a czterolatki (grupa marcina) nie wychodzi bo sa w ich grupie nowe dzieci które musza sie przyzwyczaic….kurcze…bez przesady -ilez tych nowych jest?? 3,4 dzieci…i z powodu tych kilkoro dzieci cała 20tka siedzi zamknieta w budynku…
                            potem temat sie skonczył bo nastały deszcze i kiepska pogoda….dzis wracam z pracy prosto po marcina,pogoda piekna -słonko i chyba 20 stopni – i co?? podwórko swieci pustkami -żadna grupa nie była na podwórku… Nawet 6cio latki….
                            pytam sie po co im te nowe drabinki i huśtawki skoro tylko w wakacje grupa dyzurująca przebywa na dworze…..
                            szczególnie teraz kiedy wczesnie robi sie ciemno i zimno powinni wykorzystywac każdy pogodny dzień na wyjscie na dwór -dla dzieci siedzących do 16tej to jedyny spacer w ciagu dnia…
                            chyba musze poruszyc ten temat na konsultacjach za tydzien…

                            • Szczęśliwie dzieci z grupy Igorka wychodzą w tym roku częściej juz na spacerek do ogrodu. W zeszłym roku na początku bywali sporadycznie, ale wiosną juz praktycznie codziennie w zależności od pogody. Też muszę pomyśleć o jakimś rozwiązaniu rajtuzkowym na czas zimowy..

                              • Faktycznie – mało wychodzą. Jak jeszcze wrzesień był ciepły to chyba kilka razy byli, ale nasza grupa zwykle wychodziła o 13 jak ja już Emilkę zabierałam, ale wiem, że i wcześniej byli raz czy dwa, nie pamiętam. Natomiast gdy są chłody to chyba nie wychodzą..

                                • Zamieszczone przez kas
                                  U nas wychodzą jak tylko nie jest paskudnie (może ze 3-4 razy nie byli w tym roku). Jak jest ładnie to dwa razy dziennie

                                  U nas tak samo. Tylko maluchy chyba są troche mniej wypuszczane na dwór.
                                  Cos mi sie obilo o uszy, ze w tym roku weszlo jakies zarządzenie nakazujące wychodzic z przedszkolakami na dwór – ktos w pzresdzkolu mi cos takiego powiedzial, ale nie mialam czasu dopytac o co dokladnie chodzi i kto tak zarządził.

                                  • Zamieszczone przez ania

                                    Rok temu, zwłaszcza na początku wychodzili sporadycznie nad czym ubolewałam – bo dzieci się aklimatyzują, bo płaczą, bo wiatr za mocno wieje…

                                    u nas też tak było na początku, w maluchach
                                    w drugiej grupie i teraz w trzeciej wychodzą często

                                    • Od połowy września, Martyna chodzi do nowego przedszkola i w tym odróżnieniu od poprzedniego wychodzą na dwór codziennie o ile nie pada. Zdążyli już być na wycieczce 2 razy w tamtym przedszkolu wychodzili tylko jak było bardzo ciepło, czyli w lato.

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: wychodzenie na dwór

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general