Dziewczyny, potrzebuję jakiś informacji nt ospy wietrznej w 3 trymestrze. Syna wysypało w piątek więc zarażał od wtorku, dziś mija tydzień.
A JA SIĘ PRZED CHWILĄ DOWIEDZIAŁAM, ŻE JEDNAK NIE PRZECHODZIŁAM OSPY W DZIECIŃSTWIE!!! Płakać mi się chce, zwłaszcza po przegrzebaniu netu
Dzwoniłam do ginki – już za późno na ew. podanie szczepionki lub immunoglobiny (?), max to 96h po kontakcie…
Pocieszyła mnie jedynie, że lepiej teraz niż przed samym porodem…
Ratujcie jakimiś dobrymi informacjami 🙁
Jeżeli mnie wysypie to za ok tydzień, czyli w 33tc. 🙁
18 odpowiedzi na pytanie: 3 trymestr i ospa wietrzna!
A ja czytałam, że ospa wcale nie jest taka grożna w ciąży – szczególnie w II i III trymestrze. Druga sprawa – wcale nie musisz się nią zarazić. To że masz z nią kontakt nie znaczy że na pewno Ty ją podłapiesz! Ale nawet gdyby – w III trymestrze nie spowoduje ona żadnych powikłań – zobaczysz!!! Nie martw się bo to bardziej szkodzi dzidziusiowi! Trzymam kciuki za Ciebie i Maleństwo w brzuszku
P. S. A w “super wieści internetowe” odnośnie chorób i ich powikłań nie wierz! Ja w tej i poprzedniej ciąży oczytałam się tam wiele “atrakcji” na różne tematy i nie wiele z tego okazało się prawdą. Lepiej jednak tych lektur nie czytać bo potem można zwyczajnie oszaleć z nerwów.
Mam nadzieję, że będzie jak piszesz 🙂 Niestety info o tym, że ospa jest najgroźniejsza po 20tc mam od lekarza 🙁 w necie to co strona to co innego piszą. Staram się nie czytać ale wiesz jak to jest…
Gdybym wcześniej wiedziała, że nie chorowałam to od razu w piątek bym siedziała w szpitalu
A ja myślałam, że w I trymestrze….było tu poronienie przez ospę w I tr.
A ja wierzę, że będzie dobrze!!!
Zobaczysz – będzie dobrze!!! I tej myśli się trzymaj mimo zdania w necie i samego gina:)
W I trymestrze wszelkie choroby wirusowe są bardzo niebezpieczne, ale teraz w III nic złego się nie stanie – Gutek trzymam mocno
A tu cytuję wieści z neta:
“W przypadku zachorowania kobiety w ciąży na ospę wietrzną lub półpasiec, wywoływane przez wirus Varicella-Zoster, ryzyko przejścia zakażenia na płód wynosi mniej niż 3%. Bardziej niebezpieczne jest zakażenie w I i II trymestrze ciąży.”
Gutek-jest tylko 3 procent ryzyka że nawet jak Ty zachorujesz to zakazisz dziecko. 3 procent to małe ryzyko!!!:)
Po 1 – moja znajoma przechodziła ospę w ciąży i nic się nie stało.
Po 2 – ospa faktycznie najgroźniejsza jest w I trymestrze, ponieważ wtedy kształtują się narządy. Jeśli nawet się zaraziłaś, na tym etapie ciąży nie powinno to mieć znaczenia. Przekażesz dziecku własne przeciwciała. Jeśli zdarzyłoby się tak, że choroba wystąpiłaby tydzień przed porodem, to wówczas istnieje ryzyko, że dziecko zaraz po urodzeniu zachoruje na ospę. Ale masz przed sobą jeszcze kilka tygodni, więc ta opcja raczej nie wchodzi w grę prawda?
Tak więc – nie martw się na zapas. Teraz już i tak nic nie poradzisz, a stres na pewno nie pomoże. Wcale nie jest powiedziane, że zachorujesz :). Dbaj o siebie i się nie przezięb, to organizm sam zwalczy wirusa 🙂
Ja tez tak myślałam, ale kurcze ginka twierdzi inaczej a nie mam podstaw jej nie wierzyć (ponad 25lat praktyki).
Ja również obawiałam się ospy w ciąży, a w zasadzie półpaśca…tylko ja otrzymalam ifo, ze po 20 tyg jest bezpiecznie…
Tak twoerdzil lekarz i potwierdził pan google;)
moze ja czytałam to co chciałam przeczytac;)
ostatecznie nie zaraziłam się…
Gutek, jak urodzisz – wspomnisz nasze słowa:) Dzidziuś będzie cały i zdrowy!!!!
To w takim razie mam nadzieje, że źle zrozumiałam lekarkę 🙂
🙂
nawet chciałam tak napisać;) serio myślę, że może się nie zrozumialyście…
Będzie dobrze
Gutek pomysl tak, stara dupa z Ciebie i przeciez przez tyle lat sie nie zarazilas, to jakie prawdopodobienstwo ze teraz zlapiesz
ospy tez nie mialam, mlody byl chory, a ja nadal nie….swinki tez nie mialam.
ja duzo czytałąm bo mój miał ospe jak byłam w 36 tyg. ale ja chorowałąm więc mnie to nie dotyczyło. wszędzie były informacie ze jest ospa grożna w okresie około porodowym. wtedy jest ryzyko ospy wrodzonej i jakies zagrozenie. ale jak jestez w 33 tyg to na 90 % zdązysz skonczyc chorowac do porodu. do tego ja dotąd nie chorowałas to duza szansa ze jestez odporna.
U moje Ali panuje ospa w przedszkolu. ona dotąd nie chorowała jakims cudem. zastawaniam sie czy ten kontakt jak byla w moim brzuchu mógl ja jakos uodpornic…. no chyba ze ja wysypie za 2 dni i nam rozwali wakacyjne plany….
U nas niedawno obaj synowi ospę przechodzili i mąż, który ospy nie miał w dzieciństwie- się nie zaraził:)
Ze stronki o ciąży poleconej mi przez moją lekarkę:
Jeśli zarazisz się we wczesnym III trym, dziecku najprawdopodobniej nic się nie stanie. Około 5 dni po zachorowaniu zaczynasz wytwarzać przeciwciała i przekazujesz je dziecku przez łożysko, dając mu ochronę, której jego własny, niedojrzały układ odpornościowy nie może zapewnić.
Jeśli zachorujesz 5 do 21 dni przed porodem, dziecko może zachorować na ospę, ale ponieważ dostało od ciebie przeciwciała, choroba może mieć łagodny przebieg. (Niektóre dzieci po kontakcie z ospą wietrzną w macicy, mogą nie wykazywać żadnych symptomów zakażenia po porodzie, ale mogą zachorować na półpasiec w czasie niemowlęctwa lub wczesnego dzieciństwa, nawet jeśli nie chorowały na ospę. Na szczęście, nie jest to zwykle groźne.)
Najbardziej ryzykowne jest zachorowanie w okresie do 5 dni przed porodem i 2 dni po, ponieważ wtedy dziecko jest wystawione na kontakt z wirusem, ale nie otrzymało od ciebie przeciwciał. Dziecko ma wtedy 17 do 30% szansy na zachorowanie na ospę, co może być groźne, i potencjalnie zagrażające życiu dziecka, szczególnie, jeśli nie leczone.
I jednak nie zachorowałam 🙂 Z resztą Daniel miał jakiegoś słabego wirusa, bo nie zaraził żadnego z dzieciaków z którymi się codziennie widuje a i krostek miał na prawdę nie wiele
Gutek bardzo się cieszę i gratuluję szczęśliwego donoszenia ciąży!!!:)
I powiem tylko tyle… ” a nie mówiłam…”;):D Ospa nie taka straszna 😉
Trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:)
Znasz odpowiedź na pytanie: 3 trymestr i ospa wietrzna!