CZEŚĆ KWIETNIÓWKI I I WSZYSTKIE PRZYSZŁE MAMY. BYŁAM DZISIAJ NA USG I PO DŁUGIM SKRYWANIU SWOJEJ TOŻSAMOŚCI WRESZCIE SIĘ UJAWNIŁ- SYNUŚ! BYŁAM TROCHĘ ZAWIEDZIONA BO JAKOŚ MIMO WSZYSTKO LICZYŁAM NA CÓRKĘ, ALE PRZECZUWAŁAM CHŁOPAKA. TERAZ JUŻ O.K. MOGĘ SIĘ DO NIEGO ZWRACAĆ PO IMIENIU. CHYBA ZOSTANIE JAKUB (W GRĘ WCHODZIŁO JESZCZE IGOR, SZYMON, TYMEK I PRZEMEK) A JAK TAM WASZE ODCZUCIA CO DO PŁCI. WIEM, ŻE NAJISTOTNIEJSZE TO ŻEBY BYŁ ZDROWY I WSZYSTKO ZAKOŃCZYŁO SIĘ POMYŚLNIE. DLATEGO TROCHĘ SIĘ WSTYDZĘ TEGO MOJEGO WCZEŚNIEJSZEGO NASTAWIENIA. CZY WY TEŻ MACIE TAKIE DYLEMATY?
4 odpowiedzi na pytanie: A JEDNAK SYN
Re: A JEDNAK SYN
Hej, moje gratulacje – wiem jakie to cudowne uczucie wiedzieć, że wszsytko z dzieckiem jest ok. Co do płci – hm, w sumie to nie miałam przeczuć (raz myśłałam że synek, a raz że córeczka – więc…). Ja nie byłam zawiedziona informacją, że to córka – my z mężęm chcieliśmy mieć dziecko (zwłaszcz, że jedno już straciliśmy), a jakiej płci to już bez znaczenia.
Teraz oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi, że to dziewczynka (a mąż nawet powiedział: “dziewczyny są fajniejsze”… Nie wiem co miał na myśli..hihi).
Myślę, że nie warto się zadręczać i zastanawiać: co by było gdyby….. Nie ma się też czego wstydzić, że miałaś inne przeczucie, ew. że oczekiwałaś kogoś innego…..tak to już jest, że mamy jakieś jakieś wyobrażenie o noszonym pod sercem dziecku i to normalne.
pozdrawiamy,
Kasia i Zosia
Re: A JEDNAK SYN
Gratuluje syneczka W końcu nie ważne jakiej maleństwo jest płci, ważne, ze zdrowe i ślicznie sie rozwija. I niech tak będzie dalej
Pozdrawiam ciepło
ika z syneczkiem Igorem marcowym lub kwietniowym
Re: A JEDNAK SYN
u mnie (wcześniej to opisywałam) cała rodzina a przedewszystkim syn mówił tylko i wyłącznie o siostrze, ja gdzieś w myślach liczyłam na dziewczynkę choć moja podświadomość i chyba przekora losu mówiła mi, że chłopak. No i USG w 17 tyg pokazało, że na 100% chłopak i….zaskoczenie,roczarowanie, dziwne uczucie ogarnęło głównie syna ale nas chyba też. Dziś cieszymy się i czekamy z niecierpliwością na rozwiązanie bez względu na to czy urodzi się chłopiec na niego jesteśmy bardziej przygotowani czy dziewczynka byłaby miła niespodzianka, ale nadzieja, że los może znów nas zaskoczy pozostała, tym bardziej, że takie pomyłki nawet z tych 100% pewności zdarzają się dość często.
tojka z rodziną i malutkim chłopczykiem (05.07.04)
Ja od początku czułam, że syn i uważałam, że na przekór będzie córka, na dodatek pierwszy trymestr to były mdłości od rana do wieczora, co rano wymioty, okropna cera, ochota tylko na słodkie. Wszystkie internetowe testy wskazywały dziewczynkę, nawet chiński kalendarz płci. Na badaniu lekarz powiedział, że chłopak, a ja „na pewno?” i więcej się nie odezwałam, a w domu płakałam. Czytałam fora o pomyłkach płci i czekałam na kolejną wizytę, nawet kupiłam parę skarpetek w kolorze różowym, ale złudzeń już nie było. Teraz nadal jestem w ciąży i już pogodziłam się z posiadaniem syna, wmawiam sobie, że to lepiej, bo będzie starszy brat dla naszej przyszłej córki, czyli tak „idealnie”, bo sama mam starszego brata i bardzo to doceniam. Mam okropnie wyrzuty sumienia, że tak myślę o moim dziecku, ale wiem, że po porodzie się w nim zakocham! Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: A JEDNAK SYN