Informacji potrzebuję.
Dziś w nocy odkryłam, że Ptyśka ma duszności (zwymiotowała rano i pewnie lek osłąbiający objawy alergii poszedł precz) na skutek zetknięcia się z proszkiem marki Persil produkcji niemieckiej lub płynu do płukania marki Lenor, niemieckiej produkcji również.
Chciałabym więc doszkolić się u mam i żon 😉 alergików – w czym prać?
Chciałabym, żeby Ptyśce nie dokuczało, ale też chciałabym żeby uprało porządnie…
Czy nie za wiele wymagam? ;)))
18 odpowiedzi na pytanie: Alergia i proszki do prania
Re: Alergia i proszki do prania
ja piore w jelpie- uwazam ze bez zarzutu
albo w persilu sensitive produkcji niemmieckiej
Re: Alergia i proszki do prania
Szczerze? Nie udało mi się znaleźć środka, który byłby zarówno bezpieczny (dla mojego dziecka), jak i idealny w swym działaniu. Ja piorę w płatkach mydlanych (inne środki odpadły) i odzież niby jest czysta, ale po iluś tam praniach, biel nie jest niestety już śnieżna. Nie mam jednak wyjścia. Zdrowie dziecka ponad wszystko.
Michaś 09.05.04
Re: Alergia i proszki do prania
Figa, współczucia
ale…czy jesteś pewna, ze te wymioty to objaw alergii? Myślę o tym, czy może zapach proszku/płynu do płukania nie był byt intensywny i sta wymioty?
Monika i Basia
Re: Alergia i proszki do prania
Ja prałam w Jelpie i chyba wszystkich innych możliwych proszkach dla alergików. Kasi nie uczulały, ale żaden z nich nie dopierał ubrań jak należy…
Dorota
Re: Alergia i proszki do prania
podwójne pułkanie nie pomaga?
To chyba pozostanie powrót do podstaw – jelpy, lovelle i płatki mydlane
marcowe szpileczki
Re: Alergia i proszki do prania
sama szukałam takiego złotego srodka dla mojego wrażliwca ale nie znalazłam…piore jego rzeczy w płynie bebi a jak jest cos poplamionego albo zszarzałego to piore w bonuxie razem z naszymi rzeczami i potem raz jeszcze w bebi….póki co nie zmieniam nic bo raz zaryzykowałm i stan skóry bardzo się pogorszył…marcin nie jest alergikiem ale ma zrogowacenie przymieszkowe skóry -taki sobie niegroźny defekt kosmetyczny -jak to dermatolog nazwał-ale jego skóra jest bardzo wrażliwa i musze dbac o natłuszczanie i nie przesuszanie.wystarczy że się podrapie a czerwone slady ma pół dnia… Nie wspomne o ukąszeniu komara…o matko buła na pół reki…używam dla niego wszystkich kosmetyków hipoalergicznych.
Re: Alergia i proszki do prania
Mój kuba jest alergik- obecnie głównie AZS nam pozostało?
A piorę w Persilu sensitive lub Lovelli, płukam dwa razy, ostatni raz w płynie do płukania ale też typu sensitive. Generalnie jest OK.
w świątecznym nastroju!
Kinga
Re: Alergia i proszki do prania
Dzięki dziewczyny 🙂
Wypróbuję wszystko.
Chociaż jak pomyślę o płatkach mydlanych tro aż mnie skręca – nie cierpię ich zapachu ;)))
Re: Alergia i proszki do prania
Nie, wymiotowała z jakiegoś – bliżej mi nieznanego – powodu 🙂
Ale przy okazji zwymiotowała lek, któy hamuje objawy alergii.
A wieczorem, zaraz po położeniu do łóżka, koszmarny męczący kaszel i duszności.
I mega katar- P. zachowywała się jakby tonęła – siadała przez sen na łóżku, przełykałą “wodę” i próbowała złapać trochę powietrza.
Po kilku godzinach przyszło mi do głowy, że przecież tego dnia zmieniłam poszewki na pościeli. Zdjęłam te poszewki (P. ma pościel dla alergików) i po ok. półgodzinie wszystko stopniowo się uspokoiło.
Potem przez całą noc miała napady kaszlu, ale to już był light 🙂
Ja się nie martwię właściwie 🙂 Bardziej szukam optymalnych rozwiązań 🙂
Jedyno co mnie trochę martwi to to, że nie mam jak zrobić jej testów, bo trudno odstawić lek.
W ciągu ostatniego miesiąca zapomniałam dać jej go raz – i oczywiście w nocy były takie atrakcje. Teraz był drugi raz.
Tygodnia takich nocnych przygód raczej nie zdzierżę ;)))
A chyba przez tydzień dzieciak musi być bez leków, żeby badanie było wiarygodne.
No i nie wiem jak długo lekarka będzie wypisywać mi receptę nie mając podkładki w postaci wyniku badań 🙂
Ale jakoś damy radę 🙂 Np. zrobimy napad na aptekę :DDD
Re: Alergia i proszki do prania
Szczerze mówiąc nie wiem 🙂
Sprawdzę.
Dotychczas wszystko wskazywało na roztocza, więc nie kombinowałam przy praniu 😉
W ogóle ta jej alergia to nowy temat, dotychczas jakoś nie miała żadnych wziewnych problemów.
Jakoś zbiega się to z pójściem do przedszkola – może przez częste infekcje a może zbieg okoliczności. W sumie nieważne 🙂
Na razie oswajamy sprawy z tym związane 🙂
Jak synek? Wszystko ok? 🙂
Re: Alergia i proszki do prania
I ja serdecznie pozdrawiam 🙂
Re: Alergia i proszki do prania
Ale się porobiło:(
A najdziwniejsze jest to ze to sie zadzialo tak nagle, mam wrazenie… Mam na myśli alergię jako taką u Ptyśki
PS. A u nas bańki stawiałam i pomogły, dzieki:)
Iza 3 l
Re: Alergia i proszki do prania
No nagle….
A co nagle to po diable :DDD
PS. Cieszę się niezmiernie 🙂
Re: Alergia i proszki do prania
Nie wiem, jakie leki bierze Twoje dziecko, ale zapytaj lekarza, bo z tego co wiem, to nie wszystkie przed testami się odstawia. My jedne musieliśmy odstawić, a innych nie.
Michaś 09.05.04
Re: Alergia i proszki do prania
Diabli go wiedzą – jak wylezie to sie okaże.
USG wróży, ze rośnie w siłe i zdrów.
Matka nawala 😀
ps. chyba mu Sężyr dam (zainspirowana tabelką z imionami męskimi)
marcowe szpileczki
Re: Alergia i proszki do prania
Dzięki za ważną informację 🙂
Na pewno zapytam 🙂
Re: Alergia i proszki do prania
No to super, że mały silny i zdrowy 🙂
Matka niech se ponawala, co tam :DDD
PS. Matko! Taki koszmar własnemu dziecku zgotować :-OOO
😉
Re: Alergia i proszki do prania
Ja też nie 😉 Wiem gdzieś od miesiąca.
Wcześniej miałą tylko a. pokarmową na porzeczki i jagody, nietolerancję laktozy (ale to nie alergiczne) i źle znosiła paracatamol. A tu proszę.
Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia i proszki do prania