-
AutorWpisy
-
2 listopada 2008 at 21:17 #96367
kotusCzy któraś ma taka kabine?
Czy warto kupić?
Maz się uparł,że chce taka zbajerzoną ja nie bardzo chcę:Foch:3 listopada 2008 at 02:12 #2142327
lauidzJa ma kotus – ale nie wiem czy o tym samym mowimy – chodzi o kabine praysznicowa z roznymi jetami????? – Mam ich chyba z 50 (nie liczylam;)) – na 2 scianach i na gorze – a dwoe boczne siany to szyby – jedna z widokiem do mojej sypialni 😉 – no i moge dzieki temu ogladac panorame Miami – bo z 15 pietra to mnie raczej nikt nie dojzy 😀
Ja swoja kabine lubie kotuc – szczegolnie po pracowitym dniu – nic lepszego niz taki relaks… musze przyznac ze tez nide bylam przekonana – maz chcial bo go woda relaksuje;)
3 listopada 2008 at 07:35 #2142328
janeZamieszczone przez kotuś
Czy któraś ma taka kabine?
Czy warto kupić?
Maz się uparł,że chce taka zbajerzoną ja nie bardzo chcę:Foch:Nie mamy, ale poniewaz moj maz, niejako profesjonalista w temacie, to powiem Ci, ze jesli sie nad takowym cudem zastanawiacie to tylko ta z wyzszej polki. Tanie to dziadostwo ponoc.
3 listopada 2008 at 14:34 #2142329
kotusEwciu,a długo już korzystacie z tej kabiny?A w necie można znaleźć wasz model?Jeśli tak zarzuć linkiem;):)
Beatko zapytaj jeśli możesz swojego męża co by polecił?Zastanawiam się,czy nie taniej byłoby kupić jakiś panel do hydromasażu.Ja w ogóle to jestem przeciwna takim wynalazkom,ale jak już chłop się uprze to nie ma bata;)
3 listopada 2008 at 14:57 #2142330
lauidzMarzenko – mam ja na florydzie – wiec uzywamu tylko zima – pokazalabym ci fotki al enie mam 🙁
Poszperam w necie i pozniej opokaze ci co mamy – ale to nie byl jeden konke=retny model – tzn moglismy sobie ustalic co chcemy…
3 listopada 2008 at 21:41 #2142331
kotusLauidz,a nie macie problemów z myciem tego,czy nie jest jakas problematyczna w użytkowaniu??
5 listopada 2008 at 15:55 #2142332
viccyMam z sauną parową, chwalę sobie nawet bardzo, ale wkurza mnie ten kalgon który się tworzy na silikonie na zewnątrz kabiny. Hmmm… nie wiem czy tylko moja tak ma czy wszystkie. Ale moja ma już 1,5 roku więc teraz są pewnie i tańsze i fajniejsze.
5 listopada 2008 at 16:54 #2142333
lauidzZamieszczone przez kotuś
Lauidz,a nie macie problemów z myciem tego,czy nie jest jakas problematyczna w użytkowaniu??Wiesz kotus – problem to mam tylko z myciem tych szyb – bo ni elubie zaciekow – wiec zaraz po kazdym prysznicu wycieram – a co za tym idzie wycieram cala kabine…
Problem mam tylko po lecie jak wracamy do zimowej chalupy – ale to bardziej z tym ze woda w rurach jest zasiedziala i smierdzi..
Jeszcze nie mialam okazji poszukac modelu – ale obiecuje ze podam Ci namiary 😉6 listopada 2008 at 09:52 #2142334
kotusZamieszczone przez viccy
Mam z sauną parową, chwalę sobie nawet bardzo, ale wkurza mnie ten kalgon który się tworzy na silikonie na zewnątrz kabiny. Hmmm… nie wiem czy tylko moja tak ma czy wszystkie. Ale moja ma już 1,5 roku więc teraz są pewnie i tańsze i fajniejsze.viccy,a jakiej firmy jest twoja kabina?
6 listopada 2008 at 09:55 #2142335
kotusZamieszczone przez Nena75
Moja szwagierka ma wypasiona kabinę z radiem i telefonem. Ani radio ani telefon już nie działa :Hyhy: gdzies tam weszła wilgoć, zrobiło się zwarcie i że tak powiem dupa…kabina spełnia tylko podstawowe funkcje a kosztowała ze 3 razy tyle co normalna.No własnie ja za wiele się od niej nie spodziewam i nie wierzę,że radio np będzie ciągle słuzyło.Szkoda tylko,że mój T taki rozrzutny i świadomie chce kupić mając świadomość,że nie potrwa nam choćby 5 lat:Foch:
6 listopada 2008 at 10:56 #2142336
viccyZamieszczone przez Nena75
Moja szwagierka ma wypasiona kabinę z radiem i telefonem. Ani radio ani telefon już nie działa :Hyhy: gdzies tam weszła wilgoć, zrobiło się zwarcie i że tak powiem dupa…kabina spełnia tylko podstawowe funkcje a kosztowała ze 3 razy tyle co normalna.eeeno, też mam i radio działa, powiem wiecej korzystam notorycznie, (czasem nawet jak nie korzystam z wanny, a się „pindrzę” w łazience to tak żeby mi było miło z muzyczką) i cały czas OK.
A telefon, no cóż nigdy go nie potrzebowałam w kabinie, więc nie wiem czy działa, a że był w wypasie to nie miałam wyjścia i brałam model z nim. Ale ja mam wszystko zasilikonowane, wszystkie szpareczki, choć tfu tfu raz na gwarancji wymieniałam panel, ale nie było z tym żadnego problemu.
Ja przy kabinie zwracałam uwagę na dużą wannę, bo czasem sie lubię wymoczyć w piance i oczywiście dzieć też z wanny korzysta, ale mąż tylko już z prysznica.Zamieszczone przez kotuś
viccy,a jakiej firmy jest twoja kabina?nie mogę znaleźć firmy, ale to chiński produkt :), tani (kupiony na allegro z nad morza 🙂 z dowozem i montażem gratis) , póki co działa, a za 5 lat to nie będzie szkoda mi kupić coś innego (technika idzie do przodu więc… 🙂 ), bo wymienia się go jak mebel, bez remontu łazienki i kucia kafli co mnie osobiście przeraża – ten bajzel oczywiście :(.
Choć przyznam, że taki na stałe to chyba byłby ładniejszy, ale to już większa półka cenowa, a i nie wiem czy da się saunę zamontować co szczególnie goraco polecam o ile nie macie problemów sercowych.6 listopada 2008 at 11:18 #2142337
kotusZamieszczone przez viccy
nie mogę znaleźć firmy, ale to chiński produkt :), tani (kupiony na allegro z nad morza 🙂 z dowozem i montażem gratis) , póki co działa, a za 5 lat to nie będzie szkoda mi kupić coś innego (technika idzie do przodu więc… 🙂 ), bo wymienia się go jak mebel, bez remontu łazienki i kucia kafli co mnie osobiście przeraża – ten bajzel oczywiście :(.
Choć przyznam, że taki na stałe to chyba byłby ładniejszy, ale to już większa półka cenowa, a i nie wiem czy da się saunę zamontować co szczególnie goraco polecam o ile nie macie problemów sercowych.viccy,czy Ty masz coś takiego dużego z wanną?
6 listopada 2008 at 12:45 #2142338
viccyZamieszczone przez kotuś
viccy,czy Ty masz coś takiego dużego z wanną?
coś podobnego nawet bardzo tylko, że wanna bardziej prosta (ten model co pokazałaś jest narożnikowy) i przez to chyba większą mam, choć nie mam na tyle dużej (bo nie było) żeby wyciągnąć i zamoczyć się od paluszków po same uszki :).
Ale na fotce widzę masaż do stópek (ta biała skrzyneczka z wężykiem), fajny i w panelu hydromasaż, fajny ale jakoś mało korzystam. Wiem, że im jest w nim mniejszych ale dużo dziurek to jest większe ciśnienie (a bazuje na ciśnieniu z sieci, musicie mieć dobre, sprawdź sobie to wczesniej, żebyś się nie rozczarowała) i wtedy cię bardziej wymasuje, a nie tylko obleje wodą). Ja tam czuję przyjemnie mrowienie, ale jakoś ciągle za mało czasu mam i chyba chęci też żeby tak stać przed tym.
Hydromasaż w samej wannie nie polecam……. 🙁
Nie widać, ale pewnie też jest opcja deszczykowa z góry, też fajna, zresztą tak samo jak ze „słuchawki” czy jak to sie zwie.
Nie widzę tylko wyjścia od sauny, ale jest malutkie więc może się schowało. 🙂6 listopada 2008 at 13:00 #2142339
kotusZamieszczone przez viccy
Wiem, że im jest w nim mniejszych ale dużo dziurek to jest większe ciśnienie (a bazuje na ciśnieniu z sieci, musicie mieć dobre, sprawdź sobie to wczesniej, żebyś się nie rozczarowała).viccy,a to dałaś mi do myślenia….nie jestem pewna,czy ciśnienie mamy dobre.nasz majster też mówił coś o ciśnieniu:Hmmm…:
6 listopada 2008 at 13:20 #2142340
anulka00Zamieszczone przez kotuś
Czy któraś ma taka kabine?
Czy warto kupić?
Maz się uparł,że chce taka zbajerzoną ja nie bardzo chcę:Foch:Kotus no cos ty 🙂 nie chcesz?? wiesz jakie to fajne 🙂 hihi ja nie mam ale znajomi maja i bardzo sobie chwala bym musiala zapytac jaka oni maja.
-
AutorWpisy
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Rodzice » Tematy » POLECAM/ODRADZAM » Polecam » kabina z hydromasażem