Pozwole sobie to napisc rowniez i tutaj.
Chcialam przestrzec wszystkich, ktorzy woza swoje dzieci w samochodzie nie w foteliku.
Niestety w piatek zginelo dziecko mojej kolezanki w wypadku.
Wielka tragedia.
Jechali z dwojka dzieci, jedno bylo w foteliku a drugie wyjela “tylko”na 5 minut z fotelika, poniewaz bardzo plakalo (mialo tylko 5 miesiecy).
Jechali z predkoscia 50km/h, zaczeli hamowac przed swiatlami i samochod za nimi poprostu nie zdazyl wyhamowac i wjechal w nich. Dziecko matce wypadlo z rak i uderzylo w deske rozdzielcza (umarlo w drodze do szpitala).
Nikomu innemu nic sie nie stalo, oczywiscie drugiemu dziecku przypietemu w foteliku “nawet wlos z glowy nie spadl”.
Niestety jak stwierdzili policjanci byla to tylko wina rodzicow, ze nie przewozili dziecka w foteliku.
Teraz ja chyle nisko glowe przed mezem, ktory nigdy nie pozwolil mi wyjac Oli z fotelika w czasie jazdy.
Drodzy rodzice miejscie to rowniez na uwadze. Przeciez tak nie wiele trzeba….
Aneta
5 odpowiedzi na pytanie: Ku przestrodze – wazne!
Re: Ku przestrodze – wazne!
Aneto to okropne co się stało. Przy okazji chciałam przestrzec mamy aby zawsze przypinały swe pociechy pasami w foteliku.Jestem głupia i nierozważną matką która przenosiła bobasa w foteliku bez zapiętych pasów a że maluszek troszkę podnosi główkę, fotelik się przechylił i dziecko wypadło na twarz na trawę. Biedny Patryk tak się przestraszył, darł się w niebogłosy.Ja przestraszyłam się jeszcze bardziej ale na szczęście nic się mu nie stało oprócz lekko zaczerwienionej buźki. Az mi ciarki przechodzą jak sobie pomyślę co mogłoby się stać gdybym schodziła z nim ze schodów. Myślę że to było ostrzeżenie.
Asia
Re: Ku przestrodze – wazne!
Tragedia…..brak mi słów
Wspominałam jakiś czas temu o fotelikach dla niemowląt.Jeszcze raz pozwolę sobie apelować o rozwagę i odpowiedzialność. To od nas zależy życie naszych Kruszynek,pamiętajmy o tym,nawet jadąc 50km/h
Pozdrwiam
giasu
Re: Ku przestrodze – wazne!
czytalam twoj post na dziecku az mnie ciary przeszly taka kruszyna odeszla….. a ja wioalam ewe ze szpitala na rekach oj glupia mama glupia nigdy juz tak nie zrobie…
nie moge sobie wyobrazic bolu mamy ktora stracila dziecko i jeszcze wyrzuty sumienia do konca zycia….goraco pozdrawiam i badz przy kolezance…
asia
Re: Ku przestrodze – wazne!
Straszne !!!!!!!!!Aż się popłakałam…..tylko 5 miesięcy…….teraz jak mały zacznie płakać to zatrzymam samochód…….
Re: Ku przestrodze – wazne!
To straszne, aż mi dreszcze przeszły po plecach jak czytałam ten artykuł. sama nie zawsze zapinam swoje maluchy teraz wiem,że muszę- dla ich bezpieczeństwa
Znasz odpowiedź na pytanie: Ku przestrodze – wazne!