Witam, mam taki problem z moją 5 letnią córeczką, chyba mam go i Panie Nauczycielki z przedszkola. Moja córka nie słucha poleceń, trzeba 5 razy powtórzyć by cokolwiek do niej dotarło, a nawet mam wrażenie że gdy wydaje mi się że słuchała, to i tak do niej nic nie dotarło. Zdarzył mi się taki przypadek, że moje dziecko uciekło z przedszkola, przyszła sama do domu. Pani Nauczycielka twierdzi że nie da rady pilnować mojego dziecka przy 25 osobowej grupie. Rozmawialiśmy, my jako rodzice z dzieckiem, Panie w przedszkolu też to robiły ( wydawało nam się że ona zrozumiała swój błąd i że tego więcej nie powtórzy… A zdarzyło się inaczej, znowu uciekła, ale tym razem do szatni, bez wiedzy, ani poinformowania Pani Nauczycielki. Na dodatek wzięła ze sobą koleżankę, ( boję się że coś jej się stanie i że Koleżankom które zabiera ze sobą. Pani mi ciągle mówi że nie radzi sobie z moją córką, że zdarza się że chłopcy lepiej się zachowują i słuchają Pani. Nie wiem jak rozmawiać z dzieckiem, by posłuchało. Nie wiem jaki jest problem. Dodam że ona niczego się nie boi ( gdzieś popełniłam błąd, ale nie potrafię znaleźć tego miejsca) chcę naprawić to jak najszybciej, żeby nie stała się krzywda mojej córeczce. Wydaje mi się że nie rozumie jakie konsekwencje mogły się stać, mimo że jej opowiadałam i tłumaczyłam. Proszę o pomoc 🙁
6 odpowiedzi na pytanie: moje dziecko nie słucha
może córka niedosłyszy?- sprawdź najpierw słuch
a najważniejsze- dziecko ma nie mieć ZADNEJ możliwości zwiania z przedszkola!!!! pomijając fakt, że przedszkole powinno być zabezpieczone przed takimi pomysłami dziecka, nauczycielka- skoro reszta dzieci w grupie to takie aniołki- więcej uwagi powinna poświęcić Twojej córce
i przepraszam bardzo ale jeśli Pani nie wie co robić to… minęła się z powołaniem? skoro Ty chcesz współpracować- trzeba zacząć pracować nad małą… pedagog powinna wiedzieć jak
podpisze sie pod Abą 🙂
i jakoś nie moge zrozumiec jak 5-letnie dziecko samo wyszlo z p-la. gdzie byla wtedy pani, ze nie zauwarzyla ze brakuje jej? Przedszkole powinno być zamkniete, dodatkowo bramka na ulice jesli taka jest. gdyby nie daj Boze potrącił ją samochód? czyja wina by byla? no nie miesci mie sie to w glowie.
wina oczywiście nauczycielki bo dziecko w tym czasie jest pod jej opieką. nie wyobrażam sobie takiej sytuacji…
zgłoś sie z problem do psychologa ale najpierw zalicz laryngologa koniecznie
dokładnie tak jak Dziewczyny w głowie mi się nie mieści, że dziecko ma jakąkolwiek możliwość zwiania z przedszkola, nawet wyjść z pokoju bez wiedzy opiekuna nie powinno mieć możliwości, ja wiem, że to się może akurat zdażyć, bo różne są sytuacje, ale wyjście z budynku a tymbardziej poza ogrodzenie powinno być należycie zabezpieczone!!! Ja poszłabym natychmiast do dyrektorki, bądź właścicielki przedszkola, przecież chodzi o bezpieczeństwo Twojego dziecka i jej koleżanek i kolegów. Nie ma tłumaczenia, że nie jest w stanie dopilnować, są rozwiązania techniczne.
Jeśli wolno spytać, to czy używasz w domu w stosunku do córki jakiś kar? Nie chodzi mi o bicie, broń boże, ale czy córka jak nie słucha albo zrobi coś złego to czy ponosi w jakiś sposób konsekwencje?
Moja siostra rozpieszczała bardzo synka i nie miał kar ani nic w tym stylu i dla niego nawet takie gadanie, że coś może się stać nie działało, bo traktował to jak kary. Siostra groziła owszem, że jak będzie niegrzeczny to dostanię taką czy taką karę ale nic nie było, więc jak mówisz, że jak pójdzie sama to może się coś stać to może ona to rozumie tak jak mój siostrzeniec z karami, że to tylko takie straszenie
nie wiem ale trzymam za Was i za to by się udało rozwiązać problem
Pierwsze rozmowa z dyrekcja p-la. Jak dziecko niezauważone mogło wyjść z p-la? W głowie się nie mieści !!!!!!
A następnie
Laryngolog
Audiolog
Psycholog
Neurolog dziecięcy
Koniecznie.
ja też się zszokuję! nie daj się napadać przez blerwę z przedszkola – to jej zasrany obowiązek zeby pilnowac dzieci. jakim cudem dziecko moze oddalic sie z przedszkola do domu albo do szatni wyjść niezauważone??? porozmawiaj z kierownictwem przedszkola. a kobiecie powiedz ze jesli dziecku sie cos stanie podczas gdy powinno byc w przedszolu pod jej opieką to pojdzie siedziec do więdzienia i niech sie ogranie.
a w sprawie córci to rzeczywiście skonsultuj z lekarzem – blad moze nie byc wychowawczyc a fizjologiczny lub psychologoczny. ja bym odwiedziła w takiej kolejności: laryngolog, neurolog aby wykluczyc fizjologie a nastepnie psycholog jesli tamci nic nie stwierdza.
powodzenia i nie daj sie zakrzyczec pani z przedszkola.
Znasz odpowiedź na pytanie: moje dziecko nie słucha