Nie umiem kupować w sklepach, czyli o zakupach w sieci
Od dłuższego czasu zauważam to u siebie.
Wchodzę do sklepu, oglądam jakaś rzecz – i jesli to nie czas wyprzedaży, nie kupuję, bo mam świadomość, ze gdzieś to samo jest tańsze.
Ostatnio byłam w h&m. Pizamka z Dorą 59,90 (Zojka kocha Dorę, ma niedługo urodziny, chciałąm kupić na prezent). W necie kupiłam lepszej jakości za 21zł (była promocja, 2 w cenie 1, a ja mam dwie panny).
Rajstopki z gatty w necie tańsze o 25%.
Przykłady można mnożyć.
Ostatnio wiec kupuję w sklepach niewiele, większość w sieci. Tam nawet markowe rzeczy wychodzą taniej, niż no name w stacjonarnych sklepach.
Też tak macie, czy tylko ze mnie taka sieciomanka?
Pytania jawne matura 2025. Pula zagadnień uległa dużym zmianom. Ma być trudniej
Przebranie na pierwszy dzień wiosny. Jaki strój przygotować na tę okazję?
Kiedy siać rzeżuchę na święta? Ten termin to gwarancja pięknej rośliny na święta
Zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka. Najlepsze pomysły na kreatywny i oryginalny prezent
Odkryj siłę przyjaźni i weź udział w konkursie z Tomkiem i Przyjaciółmi
Jak dzielić się jajkiem wielkanocnym? To ważny moment podczas świątecznego śniadania
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Nie umiem kupować w sklepach, czyli o zakupach w sieci
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
33 odpowiedzi na pytanie: Nie umiem kupować w sklepach, czyli o zakupach w sieci
Tylko w sieci
Chyba, że jakąś elegancją rzecz typu marynarka to jade do wielkiego miasta i mierzę ale to raz na chiński rok
Też tak mam…
W zeszłym roku kupiłam T nubukowe czy zamszowe buty blend she rozmiar 46 z futerkiem, nowe za niecałe 40 zł. Przechodził w tym roku całe mrozy.
Kupuję ubrania: sobie, chłopcom – bo są bardzo wymiarowi 😉 Zazwyczaj jestem bardzo zadowolona
Szczególnie lubię kupować buty – mam fioła. I za niewysoką cenę moi latają w butach, na które w sklepie nie mogłabym sobie pozwolić. No bo trzewiki geoxa za 269 zł w małym rozmiarze są dla mnie nie do przejścia
różnie i online i stacjonarnie.
odzież przeważnie stacjonarnie, nie zawsze szukam okazji. kupuję, bo mi się podoba.
Ja z reguly obczajam na necie,a potem lece do sklepu sobie “pomacac”.Kupuje glownie w sezonie wyprzedazy i ceny sa przewaznie takie same w necie i w sklepach. Nie place wtedy za przesylke. Czasami uda mi sie kupic w necie jakies buty dla dzieci, bo nogi maja dosc wymiarowe.Dla siebie buty musze przymierzyc bo mam specyficzna stope szeroka i krotka.Kupowanie butow dla siebie to dla mnie jakis koszmar!!!!Nie cierpie tego robic i moja “buciana”szafka swieci pustkami:(
ja prawie nigdy w sklepach, czasem w necie. w 90% w ukochanym szmatexie, kocham rzeczy niepowtarzalne więc nie tylko kwestia ceny (choć też jest istotna), jak coś mi wpadnei w oko poprostu kupuję…
źle się czuję w markowych sklepach… wolę na markowe ciuchy po prostu “polować”…
Zanim urodziłam dziewczynki, nieźle zarabiałam, więc mogłam sobie szaleć w sklepach. Z dawnych czasów zostało mi tylko upodobanie do dobrych jakościowo rzeczy, stąd częste zakupy w sieci.
Poza tym polowanie na coś fajnegow necie też bywa emocjonujące 🙂
No i lubię komfort: siedzę w domu, mam przegląd zawartości sklepów i galeriii z całej Polski… czasem brak mi możliwosci mierzenia, ale już dawno nie zdarzyła mi się jakaś wpadka.
Pewnie gdybym mieszkaław mieście, miałabym możliwosć trafiania na dobre okazje często, na wsi, przy małych, często chorujących dzieciach (uniemozliwiających częstsze wypady) sieciowe zakupy to często konieczność.
Nie kupiłabym w szmateksie… Serio. Bo potem bym nie ubrała
Zdarzyło mi się na all wyszperać świetną marynarkę dla Małego, albo kombiak – niby używane. Ale jak się zorientowałam, że ze szmateksu to kombiak prałam chyba ze 3-4 razy, a eM założył 2. Marynarkę prałam ze 2 razy i długo moczyłam, a potem prasowałam… Mimo cudnego fasonu nie są to moje ulubione rzeczy
Co innego na forum, gdzie wiem od kogo kupuję 🙂 Mam takich ulubionych sprzedawców i poluję u nich na rzeczy do przedszkola Nawiasem mówiąc są to zazwyczaj ich ulubione rzeczy…
Szmateks szmateksowi nie równy. Niektóre są tak odpychające że od razu wychodzę, inne lepsze gorsze ale jak się ma obczajone jakieś fajne to… można poszaleć. Mistrzynią w szaleństwach szmateksowych jest moja mama. Ona zawsze upoluje świetne rzeczy, pościele, czasem maskotki. Ma swój ulubiony lumpeks który wygląda jak normalny sklep.
A co do zakupów to ja niestety 99 % kupuję w sklepach. Lubię sobie przymierzyć, dotknąć, pomacać, obejrzeć ze wszystkich stron. Poza tym jak się na coś napalę to muszę to mieć na już, nie lubię czekać, martwić się czy dostarczą, czy niezepsute, niepasujące itd.
Ale przyznaję chciała bym się przestawić i zacząć więcej kupować w necie ale trudno mi się w nim odnaleźć.
Wiem, że są różne. Ale to nie dla mnie zakupy. Nie umiem się przemóc.
Za to udaje mi się wyszperać okazje w necie. Więc nie narzekam.
Właśnie czekam na piękne zamszowe botki 😀 Za bezcen. Podobne mierzone w ryłku czy wojasie kosztują ze 200-300 zł
to tak jak moja teściowa, mówi że bała by się że to ciuchy po zmarłych a ona bardzo się boi duchów…
W sklepach to tylko kupuję na wyprzedażach a tak to na allegro. Wszyscy się śmieją ze jestem mistrzem w wyszukiwaniu okazji
Myślałam, że mistrzynią jest moja siostra 😉 Uczę się od niej 😀
wiecie że ja nic na Allegro jeszcze nie kupiłam? Ani nie sprzedałam. Wiem, dziwoląg ze mnie w dzisiejszych czasach
Ja kupuję i w sklepach stacjonarnych i na allegro
Lubię obie formy zakupów
a ja od dluzszego czasu nie lubie zakupow
jak mam cos mierzyc to jestem chora
nie lubie lazic i ogladac, czesto np. wchodze na str. sklepu wybieram cos, potem jade przymierzam i wychodze nie rozgladajac sie na boki, bo jakbym zaczela to bol glowy murowany….
i nie znosze centrow handlowych….
zdziwaczalam chyba
A możecie Dziewczyny zdradzić – jak polujecie na okazje?
Macie ulubione strony, sprzedawców?
Awka! To nie o to chodzi. Kiedyś dostałam od koleżanki rewelacyjne spodnie. Śliczne! Szwedy No bajka. Ale nie mogłam się przemóc, żeby je założyć…
Ale mi “rosną” w buzi pierogi, które nie są robione przez moją mamę albo teściową (ew wytworzone przez mnie) – także ten typ tak ma. I już…
Może jakbym znalazła nowe z metką, leżące na wierzchu – nie lubię kopać nawet w nowych rzeczach – to kto wie? Ale ja już od progu czuję ten zapaszek. No nie daję rady i już
Lata praktyki 😉 Od 10 lat zaopatruję się głównie na allegro.
Chociaż ostatnio kupiłam Szy świetną wiosenną kurtkę oddychającą, wodoszczelną i wiatroszczelną w H&M stacjonarnym za 30 zł Przed sezonem. No fuks i już 😀
Mam dokładnie tak samo 🙂
Zdecydowanie bardziej wolę zakupy ubraniowe w necie, wygrywa allegro.
Nienawidzę stacjonarnych zakupów
W szmateksach nie umiem robić zakupów, nie mam sił i cierpliwości do przeglądania tych wszystkich rzeczy. Ale jak ktoś mi coś kupi (czyt. mama albo teściowa) to wypiorę 2 razy, wyprasuję i mogę nosić.
Mam podobnie,tez uważam,że w sieci taniej nawet doliczając przesyłkę(zawsze biorę za pobraniem)kupuje różności,czasem niestety całkiem niepotrzebne jak ostatnio telefon stacjonarny w stylu retro na aukcji za 1,50.A dziś sprawiłam sobie maszynkę do ciastek cynamonowych w sklepie widziałam za 135 na allegro za 30 nabyłam.Ogólnie po sklepach chodzić nie lubię.
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie umiem kupować w sklepach, czyli o zakupach w sieci