witam wszystkich,
Jestem nowa na forum i prosze o pomoc.
od jakiegos czasu staram sie z mezem o dzidziusia ale niestety bezskutecznie ;(
byl czas, ze mierzylam temperature codziennie o 6 rano przed wstaniem z lozka. okolo owulacji stosowalam testy owulacyjne. ale postanowilam z tym przestac, bo zmienilo to sie w obsesje. wydaje mi sie, ze tak bardzo chcielismy, ze psychika wplywala na to niezmiernie. byl tez czas, ze wyjechalismy na wakacje, postanowilismy sie odstresowac, zmienic otoczenie itp. niestety. nic nie wplywalo na nasza korzysc.
zatem wybralismy sie na badania. lekarz pocieszyl mnie, ze wszystko jest u nas w normie. dlaczego wiec nie mozemy miec dzidziusia???
moje wyniki wygladaja nastepujaco:
PROLAKTYNA 367.0 mu/L ( 21 dc)
LH 3.8 iu/L ( 3 dc)
FSH 6.2 iu/L (3 dc)
T4 11.0 pmol/L
TSH 1.66 miu/L
estirol 88.0 pmol/L (3 dc)
progesteron 47.0 nmol/L (21 dc)
Co o tym sadzicie?? bede wdzieczna za odpowiedz
11 odpowiedzi na pytanie: pomozcie zinterpretowac moje wyniki!!!
Hej Justyna,
Moim zdaniem lekarz nie ma do końca racji mówiąc, że wyniki są w normie. Przede wszystkim, stosunek LH do FSH powinien być równy bądź bliski 1. W niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5
LH jest już także w dolnej granicy normy (2-13 mlU/ml), ale FSH jest bardzo ładne. Moim zdaniem także masz zdecydowanie za wysoką prolaktynę, aby zajść w ciążę konieczne będzie jej zbicie! Musisz wybrać się do dobrego lekarza, który powie Ci co powinnaś dalej zrobić. Pozdrawiam!
A ja sie do niczego nie przyczepię. Te wyniki sa w porządku. Zarówno prolaktyna, wbrew opinii poprzedniczki wcale nie jest za wysoka. Norma to coś powyżej 400 ( nie pamiętam, jak ktoś pamieta dokładnie, niech sie przyzna). Wynik poniżej 400 jest jak najbardziej ok.
LH jest niskie, ale nie jest za niskie. FSH bardzo ładne.
Warunek jest tylko jeden. Że normy które podałaś są w mIU/ml a nie /l 🙂
Może dwa warunki. Drugi to…. pomyłka w nazwie hormonu- nie estriol, a estradiol.
NIewydolnośc przysadki to LH poniżej 3, a nawet poniżej 2.
Do niewydolności przysadki dochodzą inne nieprawidłowości w hormonach.
Zbadaj męza w dobrym laboratorium, sprawdź czy masz owulację… no… działaj po kolei jak cię kieruje lekarz.
Słońce a jak u Ciebie z cyklami – ile dni twają? czy byłaś na USG dopochwowym, potwierdzono owulację? A same testy i temperatura czy wskazywały, że maiałś owulację?
dziekuje za informacje dziewczyny 😉 cykle mam co 29-34 dni. owulacje mam dosc pozno bo okolo 17 -19 dc ( raz zdarzyla mi sie 22 dc). jestem tylko po badaniach krwi. nie robilam usg jeszcze. prowadze wykresiki z temperatura, mam skoki tem. w drugiej fazie, wiec wydaje mi sie, ze mam owulacje
pod koniec wrzesnia mam wizyte u ginekologa ( a ze mieszkam w UK nie wiem jaki rezultat przyniesie i czego sie spodziewac) mysle nad droznoscia jajowodow, w sumie juz sama nie wiem co robic. jestescie bardziej doswiadczone, co byscie sugerowaly. bo skoro badania sa ok, meza rowniez. w czym tkwi problem… moze w psychice…
[QUOTE=Gablysia;2101776]A ja sie do niczego nie przyczepię. Te wyniki sa w porządku. Zarówno prolaktyna, wbrew opinii poprzedniczki wcale nie jest za wysoka. Norma to coś powyżej 400 ( nie pamiętam, jak ktoś pamieta dokładnie, niech sie przyzna). Wynik poniżej 400 jest jak najbardziej ok.
LH jest niskie, ale nie jest za niskie. FSH bardzo ładne.
Biję się w pierś odn. prolaktyny. Przyzwyczajona do wyników podawanych w ng/ml, zwróciłam uwagę tylko na wyniki, a 1 ng/ml = 20 mIU/l. Następnym razem przeczytam dwa razy zanim się odezwę 😉
oki lusi. prolaktyny najbardziej sie obawialam, bo bralam tabletki antykoncepcyjne przez 1.5 roku (Cilest). No i nigdy nie mialam tarczycy ale jak sie naczytalam na necie o tym wszystkim to przy okazji zrobilam badanie.
a nie masz przypadkiem za krótkiej drugiej fazy cyklu? ona przeciętnie wynosi 12-16 dni, ale im krótsza, tym mniejsze szanse, żeby zarodkowi udało się zagnieździć. może warto spytać o to lekarza? to chyba sprawa progesteronu (a raczej jego niedoboru). ja na prolaktynę też patrzę bardzo uważnie, więc o to też pytaj lekarza. powodzenia!
progesteron badalam w 21 dc, zaraz po owulacji i mialam w normie. ale faktycznie mam chyba za krotka faze lutealna. juz zglupialam. pod koniec wrzesnia mam wizyte u ginekologa,to przedstawie mu wszytkie wyniki, wykresiki 😉 oceni.
myslisz, zedla sprawdzenia powinnam zbadac progesteron w innym dc?
buszuje po wszytkich mozliwych stronach odnosnie badan, staran i wiem, ze progesteron badamy w 21 dc… najlepiej 7 dni po owulacji. a, ze u mnie wystepuje pozniej niz u wiekszosci zbadalam 21 😉
Generalnie jest ok. 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: pomozcie zinterpretowac moje wyniki!!!