Ponieważ jestem kobietą to zapieprzam od rana do nocy : praca, spacer, zakupy, powrót do domu, pranie, prasowanie, gotowanie i zajmowanie się dzieckiem.
Ponieważ jestem kobietą to zawsze muszę być piękna i zadbana. Jeśli w sobotę wciągnę na siebie stary dresik i zwiążę włoski w kucyk to już jestem “zaniedbaną kurą domową”
Ponieważ jestem kobietą to wieczorami powinnam przeistaczać się w seksownego kociaka co to po całym dniu zaiwaniania marzy tylko o seksie do białego rana.
Ponieważ jestem kobietą moim obowiązkiem jest dogadzanie mężowi jak ma katar i kaszle złożony temperaturą 38,2 st. C
Ponieważ jestem kobietą i matką to powinnam rezygnować ze swoich zainteresowań i pasji na rzecz podtrzymywania ogniska domowego.
Ponieważ jestem kobietą mam co miesąc okres i w tym czasie pochłaniam tonę czekolady.
Ponieważ jestem kobietą to jestem posiadaczką cholernego poczucia obowiązku a co za tym idzie muszę wybierać pomiędzy szczęściem osobistym a szczęściem mojego dziecka, które jak narazie wychowuje się w pełnej rodzinie.
Ponieważ jestem kobietą zarabiam dużo mniej od facetów gorzej ode mnie wykształaconych a zajmujących podobne stanowiska.
Ponieważ jestem kobietą mam większą wrażliwość niż powinnam i mniej egoizmu niż to wskazane.
Ponieważ jestem kobietą żyjącą w kraju kobietom mało przychylnym nie czuję się pewnie i silnie, nie wierzę w swoje możliwości i w to, że jeszcze mogę coś ważnego osągnąć.
Aga i Ania 2 latka
35 odpowiedzi na pytanie: Ponieważ jestem kobietą …
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Oj, tak, tak. Podpisuje sie pod tym..;-(
Gosia i Kubuś(13-09-2003)
Re: Ponieważ jestem kobietą…
zgadza się… niestety… :((
Paula i Borys
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Buuuuuuuuuuu nowłaśnie PONIEWAZ JESTEM KOBIETĄ…..
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Oj taaak, jestem kobietą. Jest jeden mały plusik myślę tym co mam w głowie, a nie między nogami.
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Ja też jestem kobietą..
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: Ponieważ jestem kobietą…
🙂 Masz calkowita racje 🙂 A jaka dosadnosc…
Ania i Natunia (17 m-cy)
Re: Ponieważ jestem kobietą…
eh, przykre ale wszystko to prawda!
Re: Ponieważ jestem kobietą…
podpisuje się jako kobieta
Izka i Zuzia 3 latka
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Ponieważ jestem kobietą i zgadzam się z autorką postu dlatego się podpisuję pod wszystkim, co w nim zawarte.
Jakie to cholernie przykre jednak
Duża buźka
Mama Gacka i Julka (01.03.2004)
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Niestety ale to wszystko prawda…………..
Agata i Wiktorek {13.04.2003)
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Kurczę, my chyba na innej planecie żyjemy… Bo jak czytam, co piszesz, czytam kometarze, to nijak nie potrafię znaleźć czegoś podobnego w swoim otoczeniu… Moja żonka zarabia trzy razy więcej ode mnie, w firmie jest jedną z najlepiej opłacanych osób, mało tego – wielu facetów na stanowiskach wyżych zarabia mniej. Podobnie u znajomych – w zasadzie w większości przypadków ich żony zarabiają znacząco więcej… Może to specyfika zawodów – ja sie obracam w kręgu inżynierów, mocno jeszcze niedocenianych w naszym kraju, a nasze żony to głównie podatkowcy, ekonomistki itp. Ale np. małżonka kolegi na stanowisku identycznym jak on (biotechnolog, kierownik działu w dużej firmie) zarabia blisko 40% więcej niż on…
Z racji tego, że żony pracują dłużej (albo innych godzinach – my o 15-tej wychodzimy), zaliczamy większość normalnych prac domowych.
Z resztą, nie wiem jak gdzie indziej, ale ja nie widzę nic nienormalnego czy uwłaczającego w tym, że facet w domu sprząta, zmywa, czy np. szoruje sedesy (to moja działka :)) )
Kąpanko Olka, codzienne usypianie (na drzemkę i na noc), 70% pieluch, 99% mycia tyłka po wielkiej kupie, codzienne szykowanie mleczka, 100% wizyt lekarskich z małym – to też moja działka.
Z powyższych powodów mój codzienny czas wolny (w sensie gazeta, piwko, czy komputer, zaczyna się około 21:30. Zasypiam o 23-iej, wstaję o 6:00. Dla mnie to co robię jest tak oczywiste, że jak czytam to co piszesz, to naprawdę zaczynam się czuć jak kosmita…
Bo do tego, że widok ojca zmieniającego dziecku zasraną pieluchę jest dla wielu osób nieco szokujący, zdążyłem sie przyzwyczaić 🙂
26 sierpnia 2003
Re: Ponieważ jestem kobietą…
To pozostaje mi tylko pogratulować Twojej żonie tak wspaniałego męża 🙂 Gdzie szukać takich ideałów? ;)))
Aga i Ania 2 latka
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Mimo, że jestem kobietą, to połowa z tego co napisałaś do mnie nie pasuje, bo:
Zarabiam tyle samo co mężczyźni na tym samym stanowisku (jak na moje wykształcenie uważam, że to dość mało, ale to inna sprawa, nie czuję się dyskryminowana ze względu na płeć)
Wieczorem w nic się nie przeistaczam
Nie mam co miesiąc okresu (bo jestem w ciąży )
Obowiązki domowe i opiekę nad dzieckiem dzielę z mężem. Pewnie w sumie wychodzi, że robię w domu więcej, ale on więcej czasu spędza w pracy i jemu za to więcej płacą.
Z żalem stwierdzam, że ostatnio jestem mniej piękna i nieszczególnie zadbana, ale jeśli tylko nic mi nie wypadnie to dzisiaj to częściowo zmienię
Albo ja jestem złą kobietą, albo jakoś to sobie inaczej poukładałam…
Kaśka
Re: Ponieważ jestem kobietą…
U nas jest podobnie jak u Ciebie, więc tych kosmitów jest jednak trochę więcej Ale prawda jest taka, że to wynika ze specyfiki zawodów, no i oczywiście, albo przede wszystkim, odpowiedniego doboru partnerów!
Magda & Aleks 03.02.2004
Re: Ponieważ jestem kobietą…
niestety szczera prawda!
Dana&Gabi 23.09.03
Re: Ponieważ jestem kobietą…
KONIECZNIE musisz przekazać te cechy swojemu Synkowi bo gatunek “pomagającego partnera” jest na wyginięciu 🙁
Kaśka + Synuś 1, 4 ROKu
Kocham byc kobieta 🙂
Poniewaz jestem kobieta:
-moje dzieci kocham od samego poczatku zanim jeszcze do ich ojca dotarlo ze dwie komorki sa juz czlowiekiem
-dzieciaki jak cos im jest to zawsze wybieraja mame a to stersznie mile
-moge spedzic z moimi dziecmi tyle czasu ile chce a nie tyle ile zostaje pomiedzy praca a srodkiem nocy
– widzialam pierszy krok mojego dziecka i slyszalam pierwsze slowo
-oprocz profesjonalizmu w pracy dziala tez moj urok
– policja nie raz odpuscila mi mandat ale ciiiiiii
-moge wklepywac na twarz 5 kremow, kazdy do innego kawaleczka nie wzbudzajac przy tym sensacji
– moge plakac i okazywac slabosci a wiekszosc fecetow uwaza ze im to nie wypada
– moge miec podly humor bo to i tak nie ja tylko moja depresja poporpodowa 😉
– nie mam okresu od prawie 4 lat bo albo jestem w ciazy albo stosuje Mirene
smoki, Dawidek i Michał
Re: Ponieważ jestem kobietą…
GRATULACJE!!!
DziuniaP+Kasia14.02.03
Re: Ponieważ jestem kobietą…
Podpisuje sie obiema łapkami….. smutne i prawdziwe…..
,
Re: Ponieważ jestem kobietą…
I wszystko prawda…
Aga i Dominika 3,5-latka
Znasz odpowiedź na pytanie: Ponieważ jestem kobietą …