pozwole sobie na krotki komentarz o wozeniu samochodem dziecka bez fotelika…. wczoraj wlasnie bylam swiadkiem takiej scenki: troje doroslych ale mlodych ludzi z “na oko” 6-8 miesiecznym maluszkiem wsiada do towarowego busa, siedzenia oczywiscie tylko z przodu, wiec siadaja z przodu z owym maluszkiem na kolanach, nie przypinajac nawet siebie pasami…. ruszaja… wjezdzaja na ulice… moze mam buja wyobraznie ale nie narazilabym dziecka na potencjalne konsekwencje takiej przejazdzki, biorac pod uwage to ze dzialo sie to w centurm wojewodzkiego duzego miasta, w samym szczycie ruchu, gdzie naprawde nietrudno o wypadek… zmrozilo mnie na ten widok…..
Wiem ze wiele razy byl ten emat walkowany na forum ale nie moglam powstrzymac sie od opisania zdarzenia, bo nadal mam przed oczami malenkie dziecko z przodu busa bez fotelika…
Ewa i Jaś – 8 miesięcy!
17 odpowiedzi na pytanie: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
GŁUPOTA LUDZKA NIE MA GRANIC… Niestety…
! Buziaczki!
Ewa/Dominiś i Filipek
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
takich tematow nigdy nie za wiele…
a noz widelec ktos jednak sie zreflektuje…
slyszalam juz tu na forum deklaracje o powrocie z dzieckiem ze szpitala bez fotelika…
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
I jedno i drugie
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
moim skromnym zdaniem to calkowita glupota i brak odpowiedzialnosci.
co rusz spotykam sie na forum z postami typu :
‘ jak przewozicie dziecko ze szpitala do domu ‘,
i czytajac niektore odpowiedzi trafia mnie.
onka i ;18.08.03
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Potępiam jak najbardziej przewożenie maluszków bez fotelika ale czasami zdarzają się sytuacje, gdy trzeba jechać samochodem a fotelika nie ma. Najleprzy przykład ja wczoraj. Wyszłam z Majką na spacer po męża do pracy. To jest ok 45 min drogi od domu i nagle Maja zaczęła płakać. Nie szło jej uspokoić, żadne zabaweczki i zagadywanie, nic nie dało. Zadzwoniłam po teścia i musiał nas zholować do domu samochodem, bo inaczej niosłabym ryczące dziecko do domu przez pół miasta. Fotelika nie było więc trzymałam ją na kolanach.
Zaznaczam, że w żadnej innej sytuacji nie pozwoliłabym sobie na przejazd bez fotelika i potępiam tych, którzy robią to z oszczędności bądź lenistwa. Chcę tylko pokazać, że czasami są sytuacje, że nie można zrobić inaczej. Jak było w przypadku tych ludzi z busa? Tylko oni wiedzą…
Martyna i Maja ur. 17.07.2003
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Witam
Foteliki zrobiły się “modne” w ciągu ostatnich paru- parunastu lat. NIe ma dwóch zdań dziecko przewozi sie w foteliku i kropka.
Ale co było wcześniej tzn. czego nie było, nie było fotelików lub dostep do nich był nie osiągalny i tez dzieci trzeba było przewozić.
Pozdrawiam
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Faktycznie dreszcze chodzą po plecach…
Ale że kierowca tego busa zgodził się na taką jazdę z takim malcem i to z przodu???
Filipek 21.02.2003
Monika i Filip
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Ja nie mam fotelika samochodowego i czasem musze jechać samochodem z dzieckiem. No co ja mam zrobić – kupić by raptem użyć z 3-4 razy? Dodam, że samochodu też nie mamy, a jedna pensja to raczej niewiele by kupić wszystko dziecku. Ja znalażlam inny sposób transportu, a mianiowicie wkładam dziecko do nosidełka i zapinam je na sobie – wydaje mi się, że dziecko jest choć trochę bezpieczniejsze.
Acha – nigdy nie siadam z przodu!
,
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
W razie wypadku z nagłym hamowaniem zmiażdżysz je ciężarem swojego własnego ciała!
Niestety, widziałam symulacje wypadków z udziałem dzieci – straszne!
Argumenty rozumiem:-((
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
A ja nie używam fotelika
Niestety, aktualnie nie używam fotelika i mam z tego powodu niezłego stracha.
Powód?
Emiśka ma aparat na bioderkach i nie mieści się w żadnym foteliku (testowałam nawet te dla trochę większych dzieci)
Pomysł Magdzik też nie wchodzi w grę, bo do nosidła Emi nie wchodzi.(Nawiasem mówiąc pomysł świetny)
Radzę sobie w ten sposób, że wsadzam na tylnie siedzenie gondolę z głębokiego wózka. A Emiśka śpi w gondoli. Ale nie wiem na ile to bezpieczne.
A przewozić dziecko na rękach na przednim siedzeniu to i totalna głupota i brak wyobraźni do kwadratu.
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
No, ale Magda jest chyba przypięta pasem !!???
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Ja też nie wożę dziecka bez fotelika, ale tak naprawdę to czy ktoś jedzie w busie z maluchem na kolanach czy też w autobusie to żadna różnica. A autobusy też szybko jeżdzą a tam czesto nawet jadą rodzice z dzieckiem na rękach stojąc i trzymając się drugą ręką i jeszcze nikt nie ustępuje miejsca WSTYD!!! żeby jeszcze nikt dupy nie chciał podnieść aby wpuścić na siedzenie rodzica z dzieckiem.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Tak sobie wszystkie wasze wypowiedzi przeczytalam i… wiecie co?? ostatnimi czasy producenci samochodow przescigaja sie we wzbogacaniu swoich ofert, a to klimatyzacja gratis, a to super sprzet grajacy, poduszki po cztery dla kazdego itp itd ale zaden glab nie wpadl aby samochod tak po prostu, standardowo, w fotelik wyposazyc!! jak myslicie jak im ten pomysl podrzucic??? moze jeszcze za pomysl zaplaca ;-)bo swietny jest przeciez…
Sasza&DuszkA6.11.2003
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
Tylko po co komuś fotelik jak nie ma dzieci 🙂 Po za tym koszt by już wzrósł i miejsca w samochodzie mniej bo gdzies ten fotelik musiałby się chować, po za tym uniwersalnego fotelika nie ma musiałyby być jakieś ze 3 foteliki 🙂 To już lepiej zrobić jakąś wypożyczalnię fotelików dla dzieci :))
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
No, jest to straszna głupota. O wypadek w mieście nietrudno, sami się niedawno o tym przekonaliśmy. Jechaliśmy z małą (2,5 m-ca). Było ślisko; mądra pani przed nami zaczęła parkować bez użycia kierunkowskazu więc mocno zahamowaliśmy i udało się ale kierowcy za nami już nie…mocno w nas uderzył, ja poleciałam na przednie siedzenie. W dodatku jeszcze drugi uderzył nas z boku (wyjeżdżając tyłem z parkingu – “zapomniał” sprawdzić w lusterku czy coś nie jedzie…). No i to wszystko się działo przy prędkości 10-20 km/h, bez żadnej naszej winy… Pola siedziała w foteliku, z tyłu i… Nawet się nie obudziła. Jestem pewna, że jakby siedziała mi na kolanach nie skończyłoby się tak kolorowo. Nie chcę myśleć, co by było w przypadku większej kolizji…
Mamy, apeluję!!! O wypadek jest naprawdę nietrudno! Ludzie jeżdżą bez żadnej wyobraźni!!!
Pozdrowienia,
Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
masz racje ale pomysl ze parenascie lat temu bylo mniej samochodow, mniej uzytkownikow drog, mniejszy ruch i niebezpieczenstwo tez mniejsze. I tez mnie naszla podobna refleksja bo my jako dzieci nie jezdzilysmy w fotelikach….
Ewa i Jaś – 8 miesięcy!
Re: Totalna glupota czy brak wyobrazni
ja tez kilka razy takie cos widzialam,jak kiedys sie spytalam baby czy sie nie boi to ona mi na to z usmieszkiem na twarzy co ma byc to bedzie….
Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Totalna glupota czy brak wyobrazni