za 2 tygodnie szkoła i …same problemy.

Witam wszystkich rodziców!
Mój narzeczony ma 6,5 letnią córke. Za 2 tygodnie idzie do szkoły.. Cieszymy się ale również boimy…. Na każdym kroku widać, że chyba jeszcze nie jest na to gotowa….
Jego córeczka mieszka z mamą ale staramy się spędzać z nią jak najwięcej czasu i dbać o nią… Jednak im bardziej ją obserwujemy przez pryzmat ucznia coraz bardziej jesteśmy przerażeni….
Amelka nie potrafi napisać dobrze swojego imienia, nie potrafi liczyć do 20, nie zna dni tygodnia, nie mówiąc już o tym, że buty nauczyłam ją wiązać 2 miesiące temu. Pracowałam w przedszkolu i wiem, że 4 latki radziły sobie z wiązaniem butów. Co najgorsze, ona dalej mówi, że mama i tak wiąże jej buty i wymaga od nas żebyśmy też ją wyręczali. Mama Amelki nie wypuszcza jej samej na dwór (mają małe podwórko, ogrodzone, dziecko widać z balkonu) i Amelka w rezultacie spędza cały dzień oglądając jedną i tą samą bajkę na DVD. Dziecko nie wie co to plastelina i modelina, mama zawsze kategorycznie zabraniała bo bała się brudnych dywanów?.Amelka nie ma znajomych oprócz tych z przedszkola, często stoi sama na uboczu na plac zabaw i trochę zajmuje jej oswojenie się z miejscem i podejściem do dzieci. Kiedy jest u nas pozwalamy jej chodzić samej pod blok bawić się z dziećmi czy wyprowadzić psa. Od 3 tygodni uczę ją pisać, liczyć?..
Kolejny problem to sikanie i nie tylko w majtki. Nie moczy się w nocy, są to sporadyczne sytuacje w ciągu dnia, i przy mamie i przy nas. Ostatnio wróciła ze spaceru z psem (kiedy była u nas) w osikanych spodniach, twierdzi, że bała się wrócić do domu? Następnego dnia zrobiła kupkę w majtki i schowała je pod wanną. Prosiła abym nie mówiła o tym tacie. Obserwowałam ją i często chodzi do łazienki jednak ściąga tylko spodnie i stoi, odczeka pewien moment, ubiera się i wychodzi, nawet nie siada na ubikacje. Kiedy zapytałam dlaczego (bo to dziwne) wyparła się i prawie rozpłakała. Musimy ją zmuszać żeby siadała na ubikacji i się załatwiała.
Kolejne co mnie martwi to to, że nie ma swoich dziecięcych spraw?.. ciekawości i wiedzy o życiu może pozazdrościć jej niejeden dorosły. Wie co to miesiączka, skąd się biorą dzieci, wie dużo o seksualności, zna dużo terminów…. Po prostu mieszka z mamą i mama ze wszystkiego jej się zwierza? opowiada jej o randkach, swoich kolegach i uniesieniach? Nie chcę mówić, że jej mama jest zła bo wiem, że dba o nią ale faktycznie, traktuje ją jak 20 letnią córke a nie 6 letnią. Do teraz śpią razem w łóżku i kiedy Amelka jest u nas pół nocy potrafi płakać.
Dochodzi też problem z jedzeniem? Amelka nie lubi jeść nic oprócz słodyczy i kanapki z serkiem. Jej mama odżywia się zdrowo (podobno) ponieważ nie je mięsa ale dziecko nie przełknie warzyw, sałatek, szynki?no nic. Mówi, że na śniadanie w domu je grejpfruty bo od tego się chudnie (jej mama jest wiecznie na diecie). Nigdy nie jadła twarogu. Dziecko boi się być grube bo twierdzi, że jak będzie gruba to nigdy nie będzie miała bogatego chłopaka? Amelka jest przy mnie otwarta, mówi o swoich uczuciach. Nie ma opcji rozmowy z jej matką, ona każde zwrócenie uwagi i prośbę o współprace traktuje jako atak i w rezultacie izoluje się z dzieckiem i nie ma z nią kontaktu nie raz przez kilka dobrych dni…
Amelka ogólnie jest bardzo bystrą dziewczynką, szybko się uczy i widać, że chce się uczyć. Jest na ogół radosna. Ja nigdy starałam się nie ingerować w jej wychowanie, nie chciałam się wtrącać ponieważ jej mama nigdy mnie nie lubiła, byłam troche na uboczu ale teraz tak mi jej szkoda..
Proszę o pomoc, co o tym sądzicie? Co zrobić? Nas najbardziej martwi jej problem z sikaniem, podejściem do jedzenia i dorosłych spraw. Narzeczony myśli żeby wybrać się z dzieckiem do specjalisty.

10 odpowiedzi na pytanie: za 2 tygodnie szkoła i …same problemy.

  1. Śmietnik
    Mam nieodparte wrażenie że to reaktywacja X_1978

    • Nie rozumię? Jaki śmietnik? Umieściłam wątek w złym dziale?

      • Zamieszczone przez aga123
        Nie rozumię? Jaki śmietnik? Umieściłam wątek w złym dziale?

        nie rozumiem – się pisze

        • Zamieszczone przez aga123

          […]
          Narzeczony myśli żeby wybrać się z dzieckiem do specjalisty.

          Dziwię się, że tak długo z tym zwlekał. W końcu jest ojcem i dziecko do lekarza zabrać może, no nie?
          Jeżeli macie zastrzeżenia co do opieki nad dzieckiem sprawowanej przez matkę, możecie udać się z tym do właściwych organów. Jeśli uchybienia są rażące, sąd może powierzyć codzienną opiekę nad dzieckiem ojcu.
          Skoro dziecko chodzi do przedszkola, to kontakt z modeliną czy plasteliną raczej miało.
          Podejście do jedzenia. Jak jest u Was to nie dawajcie słodyczy. Dawaj co uważasz – twaróg, warzywka, szynkę. Jak nie będzie chciała jeść, to zostanie przy kanapkach z serem. Nie wiem ile można to jeść. Jak nie dasz słodyczy, to po kilku dniach skusi się na coś innego. Grejfruty mają dużo witamin.
          Przyczyn problemów z sikaniem może być mnóstwo.
          Wiedza o dorosłych sprawach to nic złego. Niepokoić się można dopiero, jak dziecko o tym w nieodpowiedni sposób mówi.
          A co do puszczania pod blok czy z psem. Różni są rodzice. Jedni są wyluzowani i nie mają z tym problemu, a inni boją się, że dziecku się coś stanie (pedofil, porwanie – często się o tym słyszy).

          • Zamieszczone przez aga123
            Witam wszystkich rodziców!
            Mój narzeczony ma 6,5 letnią córke. Za 2 tygodnie idzie do szkoły.. Cieszymy się ale również boimy…. Na każdym kroku widać, że chyba jeszcze nie jest na to gotowa….
            Jego córeczka mieszka z mamą ale staramy się spędzać z nią jak najwięcej czasu i dbać o nią… Jednak im bardziej ją obserwujemy przez pryzmat ucznia coraz bardziej jesteśmy przerażeni….
            Amelka nie potrafi napisać dobrze swojego imienia, nie potrafi liczyć do 20, nie zna dni tygodnia, nie mówiąc już o tym, że buty nauczyłam ją wiązać 2 miesiące temu. Pracowałam w przedszkolu i wiem, że 4 latki radziły sobie z wiązaniem butów. Co najgorsze, ona dalej mówi, że mama i tak wiąże jej buty i wymaga od nas żebyśmy też ją wyręczali. Mama Amelki nie wypuszcza jej samej na dwór (mają małe podwórko, ogrodzone, dziecko widać z balkonu) i Amelka w rezultacie spędza cały dzień oglądając jedną i tą samą bajkę na DVD. Dziecko nie wie co to plastelina i modelina, mama zawsze kategorycznie zabraniała bo bała się brudnych dywanów?.Amelka nie ma znajomych oprócz tych z przedszkola, często stoi sama na uboczu na plac zabaw i trochę zajmuje jej oswojenie się z miejscem i podejściem do dzieci. Kiedy jest u nas pozwalamy jej chodzić samej pod blok bawić się z dziećmi czy wyprowadzić psa. Od 3 tygodni uczę ją pisać, liczyć?..
            Kolejny problem to sikanie i nie tylko w majtki. Nie moczy się w nocy, są to sporadyczne sytuacje w ciągu dnia, i przy mamie i przy nas. Ostatnio wróciła ze spaceru z psem (kiedy była u nas) w osikanych spodniach, twierdzi, że bała się wrócić do domu? Następnego dnia zrobiła kupkę w majtki i schowała je pod wanną. Prosiła abym nie mówiła o tym tacie. Obserwowałam ją i często chodzi do łazienki jednak ściąga tylko spodnie i stoi, odczeka pewien moment, ubiera się i wychodzi, nawet nie siada na ubikacje. Kiedy zapytałam dlaczego (bo to dziwne) wyparła się i prawie rozpłakała. Musimy ją zmuszać żeby siadała na ubikacji i się załatwiała.
            Kolejne co mnie martwi to to, że nie ma swoich dziecięcych spraw?.. ciekawości i wiedzy o życiu może pozazdrościć jej niejeden dorosły. Wie co to miesiączka, skąd się biorą dzieci, wie dużo o seksualności, zna dużo terminów…. Po prostu mieszka z mamą i mama ze wszystkiego jej się zwierza? opowiada jej o randkach, swoich kolegach i uniesieniach? Nie chcę mówić, że jej mama jest zła bo wiem, że dba o nią ale faktycznie, traktuje ją jak 20 letnią córke a nie 6 letnią. Do teraz śpią razem w łóżku i kiedy Amelka jest u nas pół nocy potrafi płakać.
            Dochodzi też problem z jedzeniem? Amelka nie lubi jeść nic oprócz słodyczy i kanapki z serkiem. Jej mama odżywia się zdrowo (podobno) ponieważ nie je mięsa ale dziecko nie przełknie warzyw, sałatek, szynki?no nic. Mówi, że na śniadanie w domu je grejpfruty bo od tego się chudnie (jej mama jest wiecznie na diecie). Nigdy nie jadła twarogu. Dziecko boi się być grube bo twierdzi, że jak będzie gruba to nigdy nie będzie miała bogatego chłopaka? Amelka jest przy mnie otwarta, mówi o swoich uczuciach. Nie ma opcji rozmowy z jej matką, ona każde zwrócenie uwagi i prośbę o współprace traktuje jako atak i w rezultacie izoluje się z dzieckiem i nie ma z nią kontaktu nie raz przez kilka dobrych dni…
            Amelka ogólnie jest bardzo bystrą dziewczynką, szybko się uczy i widać, że chce się uczyć. Jest na ogół radosna. Ja nigdy starałam się nie ingerować w jej wychowanie, nie chciałam się wtrącać ponieważ jej mama nigdy mnie nie lubiła, byłam troche na uboczu ale teraz tak mi jej szkoda..
            Proszę o pomoc, co o tym sądzicie? Co zrobić? Nas najbardziej martwi jej problem z sikaniem, podejściem do jedzenia i dorosłych spraw. Narzeczony myśli żeby wybrać się z dzieckiem do specjalisty.

            ja bym się zastanowiła, czy tam siostry bliźniaczki nie ma
            jedna cofnięta, druga nad wyraz rozwinięta

            • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

              Smietnik.

              • Będę myślał o tym, czy nie ma siostry bliźniaczki,jeden wycofane, inne w dużym stopniu tworzone.

                • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                  Smietnik.

                  o co chodzi z tym śmietnikiem????

                  • problemywychowania244 Dodane ponad rok temu,

                    Zawsze warto zgłosić się do Poradni Psycholgiczno – Pedagogicznej celem przeprowadzenia badania gotowości szkolnej u dziecka. Jednak na podstawie Pani wypowiedzi wnioskuję, że dziewczynka nie odstaje w tym zakresie od rówieśników. Proszę pamiętać, że norma jest bardzo szerokim pasmem. Pisać, czytać, liczyć nauczy się w szkole. Nie musi mieć opanowanych technik szkolnych.
                    Zastanowiłabym się jednak nad preferencjami żywieniowymi oraz zanieczyszczaniem się i lękami… czy nie warto byłoby udać się do psychologa?

                    • Popieram wizytę u psychologa. Im szybciej tym lepiej.

                      Znasz odpowiedź na pytanie: za 2 tygodnie szkoła i …same problemy.

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general