Załamuję się powoli!

Jak w tytule!!! Chodzi o to, że karmie piersia miesiąc a nadal mnie bolą. Na początku miałam popękane brodawki,co jest raczej normalne na poczatku karmienia,potem myślałam,że będzie coraz lepiej a tu klapa!dalej boli.Dodam,iż nie jest to ból całych piersi spowodowany nawałem pokarmu,tylko taki ból jakby ktoś kłuł szpileczkami. Myślałam,że może mała zle się przysysa ale to raczej też nie to. Próbowałam maść,wietrzenie piersi i nic. Po karmieniu ból się utrzymuje,czuję go cały czas. Poradzcie co mam zrobić bo dla mnie karmienie to koszmar a nie jak wszędzie czytam przyjemność. Pytałam już położnej ale nic konkretnego nie usłyszałam więc prosze was o pomoc!Pozdrawiam1

Jusi i Milenka ur.27.05.03.

8 odpowiedzi na pytanie: Załamuję się powoli!

  1. Re: Załamuję się powoli!

    mam to samo….klucie..jak szpileczkami..czasami..mniej…czasami wiecej… Nie wiem czy jest na to rada..mam wrazenie ze troche mi to przechodzi.. Albo sie przyzwyczailam….
    oprocztego masuje piersi pod prysznicem..i brodawki smaruje kremem z lanolina..troche pomaga

    pozd

    dorota i claudia ur. 29 maja 2003../czyli 3 dni wczesniej/

    • Re: Załamuję się powoli!

      Ja tez poczatki mialam trudne… rany na sutkach, pokarm pozniej przyszedl i ogolnie jeden wielki dyskomfort.. Teraz jest niby o niebo lepiej, ale tez nie zawsze… Czasem moja cora potrafi perfidnie znecac sie nad moimi sutkami a ja nie czuje nawet najmniejszego bolu, a czasem po prostu mnie boli, wlasnie taki klojacy bol… Moje jedyne pocieszenie – nie jestes sama, ale miejmy nadzieje ze sie jeszcze polepszy.

      Luiza i Sophie (11 czerwca)

      • Re: Załamuję się powoli!

        mi polozna powiedziala ze niekiedy kobiety czuja klocie jak nosza wkladki laktacyjne

        Nelly i Hubert:)

        • Re: Załamuję się powoli!

          ja czułam takie mrowienie, jak mi pokarm napływał, a podczas karmienia to juz szczególnie, zwłaszcza z tej wolnej piersi. Jednak teraz, po unormowaniu laktacji juz tego nie czuje, no chyba, że mały nie je długo np. jesteśmy na spacerku i czasem pokarm napływa i wiem, że juz pora:))

          • Re: Załamuję się powoli!

            Karmię już ponad rok wiec mam niemałe doświadczenie 🙂 Przerabiałam popękane brodawki, zapalenia piersi i co jakiś czas zastoje, do których mam chyba jakąś skłonność. Wystarczy ze mała mocniej zgryzie w nocy brodawkę i zastoik gotowy. Ale wracając do pieczenia. Taki objaw miałam i ja i moja sąsiadka, trwa to do 2-3 mies. a potem jest spokój. Tak więc cierpliwości, to minie.
            Pozdrawiam Monika, mama rocznej Martusi

            • Re: Załamuję się powoli!

              Dzięki dziewczyny!Teraz wiem,że nie tylko ja mam z tym problem i ze w końcu ten ból kiedyś minie a my z córcią będziemy cieszyć się wspólnymi chwilami przy cycusiu!

              Jusi i Milenka ur.27.05.03.

              • Re: Załamuję się powoli!

                Jak miałam podobne bóle, to zauważyłam, że popękaly mi brodawki. Zaczęłam stostować osłonki silikonowe Aventu, cycusszki smarowałam moim mlekiem i Bepanthenem. Po dobie przeszło.

                CCCelinka + Kacperek 21.03.03.

                • Re: Załamuję się powoli!

                  Ja tez niestety mam bol brodawek i taki klujacy calych piersi. A bylo juz tak dobrze – karmienie czysta przyjemnosc… Mam watpliwosci czy ja dobrze przystawiam… Zaczelo sie od prawej piersi z ktorej pokarm nie wyplywa, a sika i zauwazylam, ze mala zamiast ssac to liże i bieze do buzki sam sutek bez brodawki… Moze sie rozleniwila i dlatego tak zle ssie? Troche mi pomogly wskazowki ze stronki , ,

                  Pozdr

                  Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Załamuję się powoli!

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general