Zniszczone i suche dłonie to problem wielu mam. Mamy na to swoje sposoby!

Zniszczone i suche dłonie to problem wielu mam

Zniszczona skóra dłoni, z którą boryka się tak wiele mam, nie powinna nikogo dziwić: detergenty, gotowanie, zmywanie… Do tego często dochodzi znacznie częstsze (w moim przypadku niemal nałogowe) mycie rąk, by nie przynieść maleństwu zarazków. Do pojawienia się problemu suchych dłoni przyczynia się fakt, że ich skóra jest znacznie cieńsza i praktycznie nie zawiera gruczołów łojowych. Jeśli dodamy do tego mróz lub wiatr, sytuacja staje się niemal dramatyczna: ręce nie tylko źle wyglądają, ale w skrajnych przypadkach nawet bolą. Jak temu zaradzić? Warto sięgnąć po domowe sposoby na zniszczone dłonie.

Domowe sposoby na zniszczone i bardzo suche dłonie

W drogeriach znajdziecie mnóstwo kosmetyków mających za zadanie poprawić stan skóry rąk. Wśród nich warto zwrócić uwagę na wykorzystywaną w gabinetach kosmetycznych parafinę [KLIK]. To nie jest skomplikowany zabieg – z łatwością wykonasz go w domu. Wystarczy nałożyć parafinę na dłonie, a następnie wzmocnić jej działanie zakładając wełniane rękawiczki.

Szukając domowych sposobów na zniszczone dłonie nie musimy biec do sklepu. Do ich pielęgnacji doskonale nadaje się miód. Nałóż go na ręce i zaczekaj kilkanaście minut, by jego składniki miały czas na zregenerowanie skóry. Oprócz właściwości regeneracyjnych, miód ma także działanie antybakteryjne oraz odżywcze.

Wśród kosmetyków naturalnych na uwagę zasługują także olejki oraz masło shea [KLIK]. Trudno przecenić ich pielęgnacyjne właściwości.

Codzienna pielęgnacja zniszczonych dłoni

Moja kosmetyczka mawia, że nawet najlepszy kosmetyk nie zadziała, jeśli stoi nieużywany na półce. Trudno mi się z nią nie zgodzić, a jednocześnie miałam problemy z wdrożeniem postanowienia codziennego dbania o moje zniszczone dłonie. Udało się to dopiero, gdy zorganizowałam półkę w łazience i kuchni tak, by wszystko było pod ręką.

Jak to zrobiłam?

1. Przy umywalce zawsze stoi nawilżające, najlepiej jak najbardziej naturalne mydło [KLIK].
2. Tuż obok postawiłam krem do rąk [KLIK]. Gdy tylko kończę myć ręce wmasowuję go w skórę dłoni.
3. Zwracam uwagę na skład płynów do zmywania naczyń, a obok zlewu kładę gumowe rękawiczki. Dzięki temu są zawsze pod ręką.
4. Zimą nie zapominam o noszeniu ciepłych, wełnianych rękawiczek. Najchętniej zamawiam je bez wychodzenia z domu przez Internet [KLIK]. W końcu przy dziecku nigdy nie ma czasu na zakupy!
5. Raz na jakiś czas funduję dłoniom prawdziwe domowe SPA wykorzystując jedną z maseczek, które można kupić w drogerii [KLIK]. Rytuał zaczynam od peelingu dłoni [KLIK], by następnie przejść do odżywienia i nawilżenia.

[zdjęcie główne: Shutterstock.com]