In vitro – polityka a kościół :(

Posłowie, którzy świadomie poprą ustawy dopuszczające metodę in vitro, mrożenie i selekcję zarodków, automatycznie będą poza wspólnotą Kościoła – podkreśla w wywiadzie udzielonym PAP przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych abp Henryk Hoser:

[Zobacz stronę]

I fragment wypowiedzi:

“Ustawy, które zakazują zapłodnienia pozaustrojowego, będą akceptowane przez Kościół.”

A o politykach, którzy są ZA:

“Jeżeli są świadomi tego co robią i chcą, by taka sytuacja zaistniała, jeżeli nie działają w kierunku ograniczenia szkodliwości takiej ustawy, to moim zdaniem automatycznie są poza wspólnotą Kościoła.”

Nie potrafię tego zrozumieć 🙁

92 odpowiedzi na pytanie: In vitro – polityka a kościół :(

  1. ja też 🙁
    przecież dla Koscioła pojęcie Rodziny powinno być priorytetem

    • Nie potrafię zrozumieć tego, że ten, kto ivf popiera ma być wyrzucony z tej wspólnoty katolickiej.

      • dla mnie nie zrozumiałe jest mieszanie sie kościoła jako instytucji w polityke 😮 przecież ta polityka ma służyć zarówno ludziom o wierze katolickiej jak i nie… dla mnie to jest co namniej nie normalne…
        w Polsce nie ma refundacji kosztów leczenia niepłodności ani wspomaganego rozrodu z NFZ bo za dużo w polityke “place wsadza kościół”.
        Ja szanuje każdego wole,przekonania ale niech kazda kobieta,każda para ma prawo do swojego wyboru.Każdy ma prawo sam decydować czy skorzystać z invitro czy nie. Chyba żyjemy w wolnym kraju. Sama mam problem z zajściem w ciąze i jedyną metoda bedzie metoda wspomganego rozrodu dlatego jeszcze bardziej potęguje sie we mnie złość na ‘tych co tam wtrącaja” się do polityki.
        A juz usuwanie ze wspólnoty takich ludzi co to popra dla mnie jest absurdalne.. to tak jakby ktoś decydował o tym czy ktos w Boga wierzy czy nie

        • Niestety stanowisko kościoła w sprawie in vitro jest od lat takie samo 🙁 Pewną nowością jest wykluczanie ze wspólnoty kościoła tych którzy to popierają. Pierwszy raz słyszałam o tym “pomyśle” chyba kilka miesięcy temu wypłyneło to z tego co kojarze z kręgów Radia M. Zabolało mnie to stanowisko i to mocno – wierząca jestem a popieram więc też już poza nawiasem… tyle że mnie nie wywołają z nazwiska a konkretnego posła czy senatora już tak… Smutny ten nasz kraj gdzie jeśli nie mogą argumentami merytorycznymi przekonać kogoś o odmiennym zdaniu to odwołują się do wiary. A z drugiej strony kto im dał prawo oceniać w ten sposób innych – przecież każdy powinien to rozważyć we WŁASNYM sumieniu czy jest za czy przeciw, a nie być zmuszamym pod groźbą publicznego linczu…

          • Dziewczyny jeszcze nie tak dawno kościół nie uznawał transfuzji krwi. Dajmy im czas. IMO ich opinia wynika z braku wiedzy na temat ivf.
            Nie ładnie postępują potępiając ludzi… ale to właśnie mnie zraziło w tej instytucji… metoda bata a nie marchewki. Jesteśmy, źli, grzeszymy, będziemy potępieni itp… kto jak kto ale rodzice do ivf z potrzeby miłości podchodzą… za to potępiać?!

            • Ja też nie potrafię zrozumieć, jestem katoliczką ale popieram w pełni in vitro, w końcu po tą metodę sięgają głównie pary które z jakichś względów nie mogą począć dziecka naturalnie a bardzo chcą dać nowe życie. Takie stanowisko kościoła jest wymysłem tych którzy prawo kościelne w tym momencie wymyślają (pierwotnie nigdzie nie było zapisu że każda metoda poza naturalną jest potępiana), tak jak pisze Paszulka za 10 czy ileś tam lat nowe władze kościelne przyjmą in vitro tak jak przyjęli transfuzję krwi za normalną.

              • A ja sie wyspowiadałam z in vitro, zaznaczając wyraźnie, że nie żałuję i… rozgrzeszenie dostałam

                • Dla mnie postawa kościoła rzymskokatolickiego jest żałosna i nieludzka, nie będę próbowała inaczej tego nazwać. NIe chodzi o niewiedzę (bo w obecnych czasach nietrudno ją zdobyć – robią to, z powodzeniem, miliony niepłodnych par na całym świecie), jakoś tylko kościół nie ma ochoty zaznajomić się z tematem?? 😉 Jeśli istnieje Bóg, to mam nadzieję, że kiedyś skopie po tyłkach kleryków wyższej rangi… szkoda tylko, że wtedy będzie za późno dla niektórych par, które marzą o dziecku.

                  monika3r… trafiłaś na myślącego księdza… oby więcej Takich 🙂

                  Nie tylko in vitro są przeciwni… nawet inseminacja jest złem… bo nasienie mężczyzny jest pozyskiwane w wyniku masturbacji ( i tu dziękuję losowi za to, że mam grzesznego męża… dzięki temu dane jest mi być mamą).

                  Co do polityków… mamy, jakich mamy, sami wybralismy… chcę wierzyc w to, że będą decydować z użyciem rozumu, zgodnie z własnym sumieniem, nie pod dyktando.

                  Ech… wkurza mnie ten tamat !!

                  • Miałam nadzieję, że Nobel za in vitro zainicjuje jakąś głębszą dyskusję. Merytoryczną ogólnoświatową dyskusję, bo to w końcu ważna nagroda. Kościół potępił i cześć.

                    Teraz jedynie hierarchowie kościoła w Polsce będą straszyć posłów, bo ustawy o in vitro będą dyskutowane. Ustawy, które tak na prawdę nie wniosą nic więcej niż ew. aprobatę lub dezaprobatę państwa dla tej metody. Bo ta cała refundacja – to kropla w morzu i nie o nią chodzi.

                    • Dłuższą chwilę zastanawiałam się, czy się odezwać…
                      To prawda, kościół potępia zbyt łatwo, zbyt łatwo przypisuje sobie jedynie słuszną rację, często wkladając ją w usta Boga – zawsze było mi trudno i nadal jest trudno to zrozumieć i zaakceptować, nie tylko w tej sprawie.

                      Ale in vitro nie jest we mnie spokojną i poukładaną sprawą.
                      Czasem nie ma dodatkowych zarodków, które idą do “poczekalni”, a czasem są… czasem nigdy się nie doczekają na swoją szansę życia, mimo że już żyją. Tego nie akceptuję.

                      • Zamieszczone przez Talka

                        Ale in vitro nie jest we mnie spokojną i poukładaną sprawą.
                        Czasem nie ma dodatkowych zarodków, które idą do “poczekalni”, a czasem są… czasem nigdy się nie doczekają na swoją szansę życia, mimo że już żyją. Tego nie akceptuję.

                        Też miałam taki problem moralny (jako osoba niewierząca)… dlatego zdecydowałam się na mniejszą ilość zapłodnionych komórek jajowych. Tzn nie zapłodniłam wszystkich. W tej chwili istnieje możliwość witryfikacji komórek jajowych. Zapładniasz tylko tyle i będzie przeznaczonych do transferu a mrozisz komórki jajowe. Nauka daje coraz więcej możliwości. ‘
                        Chodzi o to, aby rozmawiać, aby znaleźć kompromis…. wykazać się zrozumieniem i troską wobec niepłodnych par.

                        A co do tego czego nie akceptuje kościół…. ivf, IUI….. nie ale antykoncepcja też nie…. w związku z tym znam kilka dzieciaków poczętych na pielgrzymkach. 😉

                        • Zamieszczone przez paszulka
                          Też miałam taki problem moralny (jako osoba niewierząca)… dlatego zdecydowałam się na mniejszą ilość zapłodnionych komórek jajowych. Tzn nie zapłodniłam wszystkich. W tej chwili istnieje możliwość witryfikacji komórek jajowych. Zapładniasz tylko tyle i będzie przeznaczonych do transferu a mrozisz komórki jajowe. Nauka daje coraz więcej możliwości. ‘
                          Chodzi o to, aby rozmawiać, aby znaleźć kompromis…. wykazać się zrozumieniem i troską wobec niepłodnych par.

                          Paszulka, nie wiedziałam, że można same jajeczka zamrozić, a dopiero kiedyś ewentualnie je połączyć – dzięki, bo jestem mądrzejsza…

                          • Dodam jeszcze ze mozna podchodzic do invitro w cyklu naturalnym produkujac np 1 komorke jajowa – jest na tym watku dziewczyna ktorej wlasnie dzieki takiej metodzie sie powiodlo i popieram Paszulke – Kosciol nie stara sie rozmawiac, zrozumiec, wmawiaja swoim wiernym ze ta metoda to morderstwo zamrazanych zardokow itp. Wiem rowniez ze wielu ksiezy popiera invitro ale po cichu…szkoda… Kosciol musi dorosnac do tej metody. Nie popieram i zaciskam zeby zeby nie cisanac czyms w TV jak slucham tych ludzi z klapkami na oczach ale wiem ze i tak ksieza nie uciekna przed onvitro, to musi zostac zalegalizowane – mam nadzieje tylko ze madrze politycy do tego podejda i nie zrobia jakiegos kolejnego bubla politycznego krzywdzacego ludzi i tak juz skrzywdzonych przez los

                            i marze o tym zeby kosciol zostal odciety od polityki

                            • właśnie odsłuchałam część listu biskupów w tv – zrobiło mi się strasznie przykro, jak wiele jest w nim niespójnych sformułowań i krzywdzących, nie oddających w pełni idei metody i jeszcze ta mowa o bezpłodności…. scyzoryk się otwiera na takie przejawy niekompetentnego, populistycznego przekazu,

                              na ostatniej wizycie mój gin cieszył się z nobla dla invitro i stwierdził, że kościół najzwyczajniej nie nadąża za medycyną i ma nadzieję, że kiedyś się to zmieni

                              dla mnie jest jeszcze ważną kwestią w rozwiązaniu ustawowym to, że o ile Polska to niby katolicki kraj, ale żyją tu nie tylko katolicy i mają pełnię praw obywatelskich i akurat im Kościół katolicki nie powinien narzucać światopoglądu, tego jakoś nie chcą zauważyć…….. ech

                              • Mam takie pytanko- skoro księża są przeciwko in vitro, bo to zabijanie życia to dlaczego nie chowają płodów poronionych na początku ciąży, uważając, ze to jeszcze nie istota żywa??Dlaczego nie można ochrzcić np.10 tyg płodu, pochować, dlaczego zgadzają sie,żeby lekarze wyrzucali, palili takie dzieci, a czepiają się czemuś, co ma 10 dni….?!
                                Nigdy tego nie zrozumiem….

                                • oooo nawet o tym nie pomyslalam Kreseczko a sluszne spostrzezenie…
                                  ach ten kosciol

                                  • “O ekskomunice mowy już nie ma, ale co do niedopuszczalności metody in vitro polski Kościół nie zmienił zdania. W liście do przedstawicieli władz biskupi nazywają in vitro?młodszą siostrą eugeniki?. Ich zdaniem zapłodnienie pozaustrojowe powoduje rodzenie się słabszych dzieci, a poza tym ma nieobliczalne skutki społeczne. Do listu dotarła TVN24.”

                                    I dzisiejszy list hierarchów:

                                    Przeczytałam ten list… aż nie wiem, co napisać…. in vitro powoduje zapadalność na choroby genetyczne… :Szok:

                                    • To ja dodam dla równowagi

                                      • do oglądania wiadomosci potrzebuje relanium
                                        powinni dawac w komplecie z programem w gazecie…
                                        krew mnie zalewa i same mało cenzuralne słowa cisną mi się na usta

                                        • Zamieszczone przez monika3r
                                          To ja dodam dla równowagi

                                          Czyli musimy poczekać jakieś 200 lat….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro – polityka a kościół :(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general