Tak więc dziś byłam z Kamilkiem u pediatry i okazało się, że ma pleśniawki i to w całej buźce. A ja dopiero dziś zauważyłam złuszczającą się skórkę na dziąsełkach. Z jednej strony się cieszę, że to nic poważniejszego jak np. zapalenie krtani ale z drugiej strony te pleśniawki są dla mnie bardzo trudnym wyzwaniem, bo muszę specjalnym syropkiem je zetrzeć a Kamil się nie daje, wyje w niebogłosy zamyka buźkę, aż mi serce ściska, pewnie sobie myśli co za wyrodna matka :(( Najgorsze jest w tym to, ze musze jakoś poradzić sobie sama bo mąż wyjechał. Będą to ciężkie dni dla mnie i Kamilka. I czy moze ktoś stosował syropek “FLUMYCON” dla dzieci powyżej roczku??
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: