2 odpowiedzi na pytanie: KARMIENIE piersią a STUDIA
Byłam w podobnej sytuacji. Tylko ja byłam na V roku, więc automatycznie miałam trochę mniej zajęć.
Laktacja sama mi się tak ustawiła, że w dzień, jak byłam na uczelni to miałam mało pokarmu i praktycznie nie musiałam odciągać. Wieczorem miałam więcej i jak nakarmiłam młodego to odciągałam z drugiej piersi i mroziłam.
Jak masz laktator Aventu to polecam słoiczki po przecierze Włocławek – mają ten sam gwint, ściągałam i mroziłam bezpośrednio w nich.
Kuba miał 5 miesięcy jak po wakacjach wróciłam na uczelnie. Lekarka poradziła mi, że jakby miało brakować mi pokarmu, to w dzień lepiej jak młody je jakieś zupki / kaszki itd. a ja mam karmić, jak utrzymam laktację wieczorami.
nie miałam nigdy kłopotów z ilością mleka. W ten sposób karmiłam do 1,5 roku.
Przy starszym synu wróciłam do pracy jak miał 5 miesięcy. W pracy raz ściągałam pokarm. Poza tym jadł kaszkę na wodzie, chrupki i zupę, owoce. To mu wystarczało
Przy córci już trochę odpuściłam i nie ściągałam pokarmu. Dostawała normalnie kaszkę na mleku modyfikowanym, deserki i zupkę
Karmiłam piersią po powrocie. Dopiero teraz odstawiam ja od pieri a ma prawie 14 miesięcy. Mleka mam wciąż ile trzeba
Jak masz możliwość i ochotę ściągac gdzieś na uczelni to spoko, ale to upierdliwe nosic się z tym sprzętem całym, możesz tez ściagać wieczorami lub w nocy
Raczej nei radzę robic dużych zapasów i mrozić bo sobie nadmiernie pobudzisz laktację tylko zrobić zapas na 1-2 dnia apotem na bieżaco z dnia na dzień
Dodaj komentarz