Nigdy kobitki nie lubilam, ale teraz to juz przeszla sama siebie…..[Zobacz stronę]
Moze wiecie o co poszlo? Ja slyszalam ( choc to tylko plotki), ze podobno podgladali ja przy porodzie i takie tam, ale Wy w Polsce jestescie pewnie bardziej na biezaco w tej sprawie. Jesli faktycznie o to poszlo to nie dziwie sie jej zlosci, ale jak osoba publiczna moze ja w taki sposob wyrazac???? Dla mnie to jest ponizej wszelkiej krytyki i tylko sobie potwierdzilam opinie na jej temat.
Kacperek
50 odpowiedzi na pytanie: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
poszło głównie o natrectwo mediów, a z rego co wiem głównie o ten incydent jak dała po mordzie dziennikarzowi, kiedy wychodziła z mężem z prokuratury, śpieszyła sie nakarmić dziecko, a on nie chciał ich przepuścic i pstrykał foty i o to, że zostali oskarżeni o jakies tam oszustwo związane z niezapłaceniem za wymianę okien…..sąd i te rzeczy……..
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Rzeczywiscie, ciut niesmaczne…
Tez nigdy nie darzylam jej sympatia, wiec jej rzekome zejscie ze sceny jakos mnie strasznie nie rusza.
A swiadectwo siebie dala – i to jakie!
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
No niestety nie…. A moze dobrze sie stalo bo wyszlo szydlo z worka.
Kacperek
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
jezu…polus nie zadawaj mi takich trudnych pytań o tej porze…..czy ty wiecz co ja mam o 9.30????????? nigdy nie śpie przed takim stresującym wydarzeniem…..troche sie uczyłam, troche wiecej netowałam…….juz chce żeby była 8, bo jade….wtedy…
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
no co ty, jak bym się teraz połozyła to by mnie nikt nie dobudził….. Naprawde nie śpie.. Nie moge….musiała bym wziąść opakowanie relanium albo innego spowalniacza….inaczej leże całą noc i mam czarne mysli, więc wole nie lezeć tylko coś robić……
nie dziękuje za powodzenie….żeby nie zapeszać….. Aha a 2×2 jest 22 nie?????
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
heheh mam nadzieje, że komisji tez będzie “osobiście” pasowac jak przed nimi d…..dam…….heheheheh…
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
moim zdaniem jej odbilo, bedac osoba publiczna i znana powinna liczyc sie z tym ze ludzie beda chcieli wiedziec o niej wszystko, czytac ploty na jej temat..ze beda paparazzi za nia biegac..coz, takie jest zycie znanych osob.
Oczywiscie trzeba sie temu przeciwstawiac, ale nie w taki sposob.
A slownictwo oczywiscie ponizej wszelkiek rytyki, podobniej ak jej “wystep” w Rozmowach w Toku swego czau..ech, te gwiazdy:-)
Ula i Adaś + bąbelki
Jak widać – dobry głos to nie wszytko…
Mimo, ze Edyta jest opolanką tak jak ja i w moim mieście jest idolką to stwierdzam obiektywnie, że tym listem straciła bardzo dużo.
Rozumiem,że mogły ją ponieść nerwy ale to co napisała jest chamskie, prostackie i żenujące. Kompletny brak klasy i kultury.
To prosta dziewczyna z pięknym głosem i manierami jak spod kurnnej chaty.
Aga i Ania 16 miesięcy
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Dla mnie to ona zawsze była histeryczna i niezrównoważona. A teraz wyszło szydło z worka i publicznie obnażyła twarz….
Iwona i Wiktoria (11.08.03)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
nie pochwalam tego listu – tonu i słownictwa w nim użytego, nie należę do wielbicieli Edyty Górniak. Potępiam też polowanie mediów na jej zdjęcia zaraz po porodzie… no cóż – to jest cena popularności i nieodłączny element życia gwiazdy… Ale to mi trąci niekonsekwencją – paparazzi – nie, ale ogromne dochody z udziału w reklamach – to już proszę bardzo..
Kaśka z Natusią
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Prostaczka i tyle…A wczoraj w TVN jeszcze potwierdzała że list był przemyślany…. To tylko świadczy o niej… zakończyła karierę z “klasą”
pozdr!
KIKA210+Ada 22.05.03
ps.friko.pl
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Nie wiem jak Wy, ale ja wcale jakoś nie zauważyłam, żeby tak wszędzie było o niej słychać. Paparazzi pewnie są namolni ale chyba wszystkie publiczne odoby muszą się z tym liczyć. Zatkało mnie jak przeczytałam jej tekst. Dno kompletne. Już lepiej, gdyby przemilczała całą sprawę i zwyczajnie się wycofała. No, ale szkoda jej może było pieniędzy z koncertu pożegnalnego;)
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
No i wreszcie Edytka pokazała wszystkim jaką jest prymitywną i beznadziejną osobą… Gratulacje dla niej :/
Asia i Dominiczek (ur 07.01.2004)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
eeeeeeeeee co tam Edyta!!!!!!!!!!! prosze jaki Kacperek juz DUZY!!! i jaki SLODZIACHNY!!! No no i juz siedzi???
pozdrawiam i buziaki dla Was!!!
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
A ja się jej zupełnie nie dziwię. Też miałabym gdzieś klasę, gdyby mi ktoś tak podeptał i próbował zniszczyć życie.
Nie lubię jej, ale tu przyznaję rację.
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
ech, przeczytalam i nawet nie wiem co powiedziec….mowe mi odjelo….
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
a ja się nie dziwię kobiecie, której hormony marsza grają 🙂
normalnie rozśmieszył mnie jej list, nie wiem dlaczego…
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
nigdy nie byłam fanką Edyty, ale nie osądzałabym jej tak ostro.
widocznie psychicznie i emocjonalnie nie poradziła sobie ze swoją sławą. zreszta, same dobrze wiemy, ze po porodzie kobiety zachowują się inaczej
do jej zwykłego zachowania dołożyła się jeszcze jazda hormonalna, lęk o dziecko i wyszło, jak wyszło.
szkoda, bo i tak to dla mnie talent i piękny głos…
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
wiecie co to teraz będzie akcja…hihiha…bo ja ją uwielbiam już od iluś lat.
Jak dowiedziałam się o tej sprawie z dziennikarzami to naczytałam się by mieć jak najbardziej obiektywny punkt widzenia.
Edyta zawsze była wraźliwą osobą.
Same wiemy jak to jest z nami kobietami-do czasu wytrzymujemy a po jakimś czasie mówimy sobie stop i wtedy wybuch. U niej myślę, że nałożyło się zbyt wiele na jeden czas(nachodzenie w szpitalu gdy rodziła, gdy wychodziła ze szpitala, wykańczanie domu i problemy ze słynnymi oknami, w ciąży robienie zdjęć przez fotoreporterów w domu, na drzewach, itp.)
Oczywiscie że w życiu gwiazdy normalnym jest fakt że dziennikarze są wszędzie. Uważam jednak, że nie powinni wkraczać oni na siłę, bez zgody w sytuacjach które są dla nas ważne i emocjonujące.
Jeśli się ich prosi o to, by puścili nas to dlaczego tamten dziennikarz tego nie zrobił? w sumie sprowokował ją do tego że go spoliczkowała.
Rozumiem ją i to nie dlatego że ją cenię, ale dlatego że ja nie wyobrażam sobie takich sytuacji, takiej bezwzględności dziennikarzy czy fotoreporterów.
Jeśli chodzi o jej list to widać tu że puściły jej nerwy i powiedziała co czuła, wylała cały swój gniew, smutek.
Co nas tak bardzo ruszyło? to że ona przeklnęła? przecież każdy z nas chyba w życiu powiedział kiedyś coś niesmacznego albo przeklął, albo nie tak się zachował- to jets wpisane w życie każdego z nas.
to Julcia (26.04.2001)
chcecie poznać prawdę?
Dziewczyny-nie wierzcie we wszytsko co pisują dziennikarze.
Poczytaj sobie nt.okien czy wyłudzenia pieniędzy tutaj:
to Julcia (26.04.2001)
Znasz odpowiedź na pytanie: list Edyty Gorniak – czytalyscie?