Zawsze tak jest…jak mąż weźmie samochód…. A niania nie przychodzi wogółe lub na godzinke, dwie…..to Karol ZAWSZE daje w kość…….dzisiaj ryczał przez póltorej godziny…był padnięty…. Ale nie mógł zasnąć….. A ja myślałam, że rozwalę ten wózek…….trzęsłam Nim strasznie mocno….bo inaczej wył…….
Mam nadzieję, że to było tylko sporadycznie… A swoją drogą powiem niani, że nawet jeśli ma egzamin to i tak musi przyjść…. Albo przed nim albo po nim……mam gdzieś Jej egzamin….praca to praca……. A nie raz egzamin, raz lekarz, taz to czy tamto…… Ale jestem wściekła….wrrrrrrrrr……
39 odpowiedzi na pytanie: oszaleję dziś………..
Re: oszaleję dziś……..
JULKA SPOKOJNIE BYWAJĄ TAKIE DNI. ALE NIANIA PRZESADZA ZE ZWALNIANIEM SIĘ RAZ TU RAZ TAM……..USMIECHNIJ SIĘ:)
Re: oszaleję dziś……..
Moze jutro bedzie lepiej, a moze to zabki?
A po poltorej godzinki Karolowi przeszlo? Czy zasnal?
Renia
Re: oszaleję dziś……..
Zasnął…….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: oszaleję dziś……..
Już się smieję…z przekąsem hi,hi…….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: oszaleję dziś……..
A MOŻE KAROL MA JUŻ DOSYĆ WÓZKA TZN. ZASYPIANIA W WÓZKU? MIŁOSZ PO 3 MIES. LULANIA W WÓZKU POTRAFIŁ GODZINAMI W NIM WYĆ I NIE USNĄĆ NO I SKOŃCZYŁ SIĘ TO LULKANIEM NA RĄCZKACH……..:(
Re: oszaleję dziś……..
Skąd wiesz??!?!?! Lulanie na rączkach nawet lubi bardziej niż wózek….w wózku doskonale usypia Go niania…zasypia wtedy w 5 minut bez placzu….
Nawet próbowałam usypiać Go w łóżeczku…..wrzask był niesamowity……..
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: oszaleję dziś……..
I dlatego my wzielismy nianie “starsza”, ktora ma caly czas dla malego. Nie marudzi, nie choruje i jest super. poprasuje a nawet czasami posprzata. Juz kiedys na forum byla dyskusja o nianiach i ktos mi powiedzial, ze kompletnie nie mam racji, jezeli chodzi o mloda nianie. Juz to przechodzialm. Dobrze, ze z niej zrezygnowalam, bo jak sie teraz dowiaduje, to ona caly czas chosuje i ma mnostwo egzaminow (hihihi)
pozdrawiam i zycze wyrwalosci w stosunku do tego, aby wypesfadowac niani egzaminy.
ziunka
Re: ale mi głupio,…..
….że tak się wściekłam…. Newy mi puściłu i trześłam tym wózkiem jak głupia……to już drugi raz…bo zawsze mam anielską cierpliwość….tylko teraz po półtorej godzinie wycia skapitulowałam…….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: oszaleję dziś……..
MÓWIE CI TE NASZE DZIECIAKI TO MAŁE CWANIAKI (O RYMŁO SIĘ:) WIESZ JAK KAROLEK MYŚLI ; JAK WIDZI CIEBIE ŻE GO USYPIASZ TO WIE ŻE MOŻE TOBĄ MANIPULOWAĆ A JAK WIDZI NIANIĘ TO WIE ŻE NICI Z WRZSKÓW DOBRE MYŚLENIE DZIECKA CO?
Re: oszaleję dziś……..
No wlasnie!!! Przy niani Natusi usypia w lozeczku, a przy mnie – tylko przy cycusiu
Kaśka z Natalką (10 miesięcy)
Re: oszaleję dziś……..
Wiesz,ja teraz to to mówię w gniewie……. Ale tak naprawdę to takiej niani jak my mamy to ze świecą szukac…..opiekuje się synkiem…gotuje….sprząta….wychodzi z psem….robi zakupy….. A co najważnejsze ma siłę do zajmowania się dzieckiem… Nawet moja mama mówi, że całe szczęście, że niania jest młoda…..bo ona by nie dała rady opiekować się Karolem……
Mieliśmy wziąść starszą osobę…. Na szczęśćie nie wzięliśmy…teraz ta babka chełpi się jaka to ona nie jest sprytna…jak dziecko nie chce spać, usypia go na siłę……żeby poczytać książkę….poza tym nie mogę sobie wyobraxić….jak osoba 50 letnia….będzie miała siłę na ganianie za dzieckiem w parku……..
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: ale mi głupio – do Pluto
Pluto, nie martw sie, ja pare miesiecy temu tez raz probowalam uspic ryczaca Natusie w wozku i po ponad godzinie kolysania wozkiem wkurzylam sie i mocniej nim zatrzeslam! Nacia rozwrzeszczala sie jeszcze bardziej, a ja wtedy sie opamietalam i przytulilam ja i – zaczelam calowac i przepraszac. No coz – czasem puszczaja nam nerwy i to jest zupelnie normalne…
Kaśka z Natalką (10 miesięcy)
Re:macie rację……
…przy Babci też usypia genialnie… Na rączkach….bez butelki…. Babcia tylko masuje Mu nóżki………..siedzą sobie razem na kanapie….i synek usypia…….przy mnie, nawet jak Mu masuję nóżki to nie chce spać….mała menda…
A odnośnie masowania nóżek….to Karol teraz nad ranem….jak Go biorę do naszego łóżka…..wkłada mi stópki na głowę….żeby Mu masować…..więc masuję przez sn…tylko Tatuś na początku nie wiedział o co chodzi…i czemu synek Go kopie……hi,hi…….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: oszaleję dziś……..
U NAS JEST TAK WIECZOREM MAŁY USYPIA W ŁÓŻECZKU A W DZIEŃ JEST LULANY)ZA DUŻO RZECZY GO ROAPRASZA). ADULA MOJEJ SIOSTRY TEŻ JEST LULANA I ROBIMY TAK ; JOLA LULA MIŁOSZA A JA ADUNIĘ. DZIECIAKI WTEDY WIEDZĄ ŻE NIE MAJĄ SZANS MARUDZIĆ U CIOCI. JAK KAŻDA WALCZYŁA ZE SWOIM TO BYŁY DZIECIAKI NIE DO UŚPIENIA…….
Re: oszaleję dziś……..
Pewnie mieszkacie razem?
Karol wieczorem też zasypia w łóżeczku…..tylko w dzień są takie problemy…..i tak się cieszę, że wogółe śpi w dzień…..bo jak był mały to nie spał ani w dzień ani w noc……
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re:macie rację……
hihihi! super!
A moja mama potrafi uspic Natusia w wozku w 5 minut – nawet jesli wcale sie jej nie chce spac! To chyba jest kwestia regularnego, miarowego niezbyt mocnego kolysania… mnie sie nie udaje!
Kaśka z Natalką (10 miesięcy)
Re: oszaleję dziś……..
Tez sposób! Przy okazji – pozdrow siostre ode mnie!
Kaśka z Natalką (10 miesięcy)
Re: oszaleję dziś……..
Pluto… Chyba nie Ty pisalas mi to wczesniej. Ja natomiast nie zamienilabym mojej 50 letniej niani na zadna inna. Wszystko ma swoje plusy i minusy. I wiesz, co.. ma wiecej sily do biegania niz poprzednia niania Kuby, ktora pod moja niobenosc nagminie czytala ksiazki zamist opiekowac sie malym! Moja niania jest zlotym czlowiekiem. Rzeczywiscie nie wszystkie mlode sa takie, na jaka trafilam ja, ale…..ja juz mlodej bym nie wziela. A jak ktos zaproponuje jej prace w sensownej firmiez fajnymi ludzmi za wieszke pieniazki? Myslisz, ze Cie nie zostawi? wiekszosc nieststy tak robi. Bo tak naprade to jaki rozwoj przy dziecku?Mozesz to sprawdzic. Zyczac aby byla jak najdluzej z Toba, serdecznie cie pozdrawiam,
ziunka
Re: oszaleję dziś……..
NIE MIESZKAMY RAZEM ALE CAŁE DNIE RAZEM SPĘDZAMY…. MAMY PRZYNAJMNIEJ WESOLO I POGADAĆ JEST Z KIM…..:)
Re: oszaleję dziś……..
nina tez tak spi. wieczorem zasnie sama w lozeczku, a w dzien nie. tylko przy cycuniu. musze wyprobowac usypanie przez kogos innego. ale znajac maja corke – to nikt jej nie da rady. straszny z niej uparciuch.
znam to uczucie. zdenerwowac sie, potrzasnac a potem zalowac i przepraszac. szczegolnie w nocy jak nie chce usnac.
zycze cierpliwosci i usmiechu Tobie, sobie i wszystkim mamom
olag
Znasz odpowiedź na pytanie: oszaleję dziś………..