korzystacie?
jeśli tak to jak często? na ile min? używacie jakieś “przyśpieszacze” – kremy które tam propunują?
pytam bo dzisiaj poszłam sobie wygrzać tyłek
mój małż poszedł do fryzjera a ja czekając na niego skorzystałam z okazji i poszłam na 7 min
pewnie już dwa lata minęły od mojego ostatniego opalania, kiedyś chodziłam tak od czasu do czasu, no moze by wyszło że średnio raz w miesiącu
no i dzisiaj coś mnie podkusiło i poszłam, niby tylko 7 min ale tyłek mam spalony nie spodziewałam się ze w ciągu tych 7 min tak mnie “złapie”
ale jak wyszłam poczułam sie tak fajnie, jakbym zostawiła tam z 5 kg 😉
54 odpowiedzi na pytanie: solarium
W zeszłym roku w maju szłam na wesele i oczywiście postanowiłam się trochę opalić. 2 razy poszłam na 7 minut w odstępie kilku dni. Ale ponieważ nie było widać efektów zmieniłam solarium. W tym nowym babeczka się mnie pyta czy już korzystałam z solarium bo mają mocne lampy i na pierwszy raz nie polecają dłużej niż 6-7 min. Ponieważ już chodziłam wcześniej to zaszalałam – 10 min.
Przez tydzień nie mogłam założyć dżinsów i ledwie mogłam usiąść na tyłku.
Niemałż myślałam, że nie padnie na serce – ze śmiechu – normalnie dupa pawiana
A tak w ogóle to chodzę od czasu do czasu, chyba częściej w sezonie końcowozimowym i wiosennym, żeby się przygotować do lata jak się pokazuję więcej odkrytego ciała.
mnie sie też babka pytała czy korzystam/korzystałam z solarium, no i mówiłam ze korzystałam, ale ze długo bardzo nie byłam
kiedyś jak szłam to i nawet na 15 min i jak ona mi zaproponowała te 7 min to mi sie śmiesznie zrobiło, pomyślałam nawet ze mi sie rozbierać nie opłaca ale dobrze ze posłucham, ze nie poszłam na więcej, bo też bym miała tyłek jak pawian albo jeszcze gorzej
teraz mnie parzy, ale siedziec mogę i jeansy też mnie nie ocierają 😉 takze nie jest tak źle 😉
Wszystko przed Tobą
U mnie całe to zaczerwienienie (delikatnie mówiąc) wyszło wieczorem i w nocy
Ppo dlugiej przerwie chodze ze 3 razy po 5 min., potem wydluzam o minute. Najdluzej chodze na 10 min. raz na 2 tyg.
nie strasz mnie
byłam ok południa
co to znaczy 3 razy po minucie?
ze wchodzisz rozbierasz sie i opalasz 1 minutę?
Kiedys solarium traktowalam jako terapie antydepresyjna w czasie zimy 😉
Poamgalo – kiedy chwytalam jakiegos dolka to szlam pod lampy na 5 min (chyba zadko wiecej) i od razu czulam sie lepiej…. Powaznie…
wierzę, wierzę bo mi się też dzisiaj humor poprawił po opalaniu 🙂
kazdy ma inny sposób na poprawę nastroju
jedni chodzą na zakupy, jedni do fryzjera a inni na solarium
nie wazne jaki sposób, ważne by działał 🙂
Ja ostatni raz byłam w solarium z dwa lata temu,jak chciałam się troszkę opalić przed ślubem koleżanki.
Teraz planuje zrobić parę sesji na wiosnę, za nim zacznie się odkrywać troszkę ciałka.
Wcześniej nie używałam żadnych przyśpieszaczy, ale myślę że warto użyć kremu z faktorem, chociaż lekkim, aby nie było potem problemów z poparzeniami.
nie chodze juz od dawna, skore mi to swinstwo zniszczylo bardziej niz slonce..odradzam
jak często chodziłaś? przez jaki okres czasu?
a kiedy to jest naduzycie? ile to jest “norma”?
Ha ah ha:) przepraszam 5 mi wcielo;)
Po 5 min;)
Ja znowu musze przed pierwszym mocnym slonkiem isc do solarium – od slonca mam krostki na ciele (strasznie swedzace) i jak sie opale leciutko na solarce skora jest juz lekko opalona i nie mam tego problemu:)
Chyba do dermatologa powinnam sie z tym przejsc?
no to fakt – niszczy bardziej niz slonce…
ja tez bylam pewna ze o minucie piszesz
Nie dociekalam
Gapa ze mnie
Tez bym tak pomyslala;)
echh… i ja wlasnie dlatego chadzam teraz nieczesto- niejako z obowiazku raczej niz dla przyjemnosci….:)) Nie wiem czy pamietacie- ale kiedys byly czasy ze solarium “trwalo” 20, 20 kilka minut !!!* to byl dopiero relaks:) A nie jakies tam 7, 5 minut- czlowiek dluzej sie robiera i ubiera…:)
* pisze o tych lozkach sprzed kilkunastu lat:)
Nie korzystam,bo…brzydzę się
zdecydowanie wolę słońce w tubce
Podobno solarium jest o wiele gorsze od słońca, ponieważ w tak krótkim czasie dochodzi do oparzenia skóry, a że solarium nie wysyła jakichś tam promieni, to skóra o tym nie wie, że została poparzona i człowiek opala się dalej… Nie korzystam z solarium od jakichś 10 lat i żałuję że kiedyś korzystałam. 99% zmarszczek na twarzy, to efekt opalania (słońce, solarium). Nawet najlepsze kremy przeciwzmarszczkowe nie naprawią zniszczen wywołanych opalaniem.
Nigdy nie bylam i sie nie wybieram, chociaz przez chwile mialam taki pomysł. Gdzies mialam wyniki badan kolezanki – robila pomiary w okolo 100 solariach w PL. Po jej wystąpieniu na konferencji (to bylo ladnych kilka lat temu) skutecznie wybilam sobie te mysli z glowy.
Dokladnie tak jest.
Znasz odpowiedź na pytanie: solarium