Troche takich…

Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
– Jest cukier w kostkach???
– Nie ma! – Odpowiada sprzedawca
– A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?

Mężczyzna miał okropny wypadek, podczas którego jego męskość zahaczyła o cos i oderwała się od reszty ciała. Lekarz zapewnił go, ze współczesna medycyna może przywrócić mu sprawność, ale ubezpieczenie nie pokryje kosztu operacji, uważając ją za kosmetyczna. Koszt ten wynosiliby 3.500 $ za małego, 6.500 $ za średniego i 14.000 $ za dużego
. Mężczyzna był pewien, ze chciałby średniego lub dużego, ale lekarz nalegał, by omówił sprawę ze swoja Żoną. Mężczyzna zatelefonował do żony i wyjaśnił jej możliwości wyboru. Gdy lekarz ponownie wszedł do pokoju, zastał pacjenta w stanie kompletnej rozpaczy.
– Co zatem postanowiliście? – zapytał.
– Ona wolałaby przebudować kuchnie.

Siedzi psychiatra na dyżurze – nudno, cicho, wariaci śpią chyba. Nagle
otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowiek omotany w coś –
w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie…
Doktor zagaduje: – O… żmijka mała do nas przyszła… Co żmijko, jak ci
pomóc?
Czlowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
– – To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową…
– – To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
– – Panie, co Pan do ch**a z tym robaczkiem! Jestem wasz admin sieciowy,
kable rozciągam…!

Pani przedszkolanka pomaga dziecku zalozyc wysokie, zimowe butki.
Szarpie sie, meczy, ciagnie…
No, weszly!
Spocona siedzi na podlodze, dziecko mówi:
Ale mam buciki odwrotnie…
Pani patrzy, faktycznie!
No to je sciagaja, morduja sie, sapia… Uuuf, zeszly!
Wciagaja je znowu, sapia, ciagna, ale nie chca wejsc… Uuuf, weszly!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
Ale to nie moje buciki……..
Pani niebezpiecznie zwezyly sie oczy.Odczekala i znowu szarpie sie z
butami… Zeszly!
Na to dziecko:
…..bo to sa buciki mojego brata ale mama kazala mi je nosic.
Pani zacisnela rece mocno na szafce, odczekala az przestana jej sie
trzasc, i znowu pomaga dziecku wciagnac buty.
Wciagaja, wciagaja….. weszly!.
No dobrze – mówi wykonczona pani – a gdzie masz rekawiczki?
W bucikach

Aga, Szym i Jula

15 odpowiedzi na pytanie: Troche takich…

  1. Re: Troche takich…

    brakowało juz wątku ze smiechem
    hihi

    Mikołajuś-2,5l,

    • Re: Troche takich…

      Jak zwykle debesciarskie 🙂

      Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

      • Re: Troche takich…

        🙂
        o bucikach juz znalam, ale i tak sie chichram
        🙂

        Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

        • Re: Troche takich…

          WPADA FACET DO BIBLIOTEKI
          BIBLIOTEKARKA PYTA :
          -czego pan szuka?
          – NITSCHEGO:)

          POZDRAWIAM 🙂 bruni

          • Re: Troche takich…

            LOL

            Juleczka (12.12.04)

            • Re: Troche takich…

              Ten o pani przedszkolance – boski – zwłaszcza, że go wcześniej nie znałam.

              Dorota+Kasia 14.02.03

              • Re: Troche takich…

                Ten o bombonierce…rewelaaacja

                Moje pisklaki

                Fil & Igo

                • Re: Troche takich…

                  W odpowiedzi na:


                  Pani przedszkolanka pomaga dziecku zalozyc wysokie, zimowe butki.
                  Szarpie sie, meczy, ciagnie…
                  No, weszly!
                  Spocona siedzi na podlodze, dziecko mówi:
                  Ale mam buciki odwrotnie…
                  Pani patrzy, faktycznie!
                  No to je sciagaja, morduja sie, sapia… Uuuf, zeszly!
                  Wciagaja je znowu, sapia, ciagna, ale nie chca wejsc… Uuuf, weszly!
                  Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
                  Ale to nie moje buciki……..
                  Pani niebezpiecznie zwezyly sie oczy.Odczekala i znowu szarpie sie z
                  butami… Zeszly!
                  Na to dziecko:
                  …..bo to sa buciki mojego brata ale mama kazala mi je nosic.
                  Pani zacisnela rece mocno na szafce, odczekala az przestana jej sie
                  trzasc, i znowu pomaga dziecku wciagnac buty.
                  Wciagaja, wciagaja….. weszly!.
                  No dobrze – mówi wykonczona pani – a gdzie masz rekawiczki?
                  W bucikach


                  zawsze mnie to śmieszy, tak samo jak moją mamę – byłą przedszkolankę

                  Paula, Borys i Maksiu

                  • Re: Troche takich…

                    Fajne

                    Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.05

                    • Re: Troche takich…

                      no ten admin to mnei po prostu zabił:)

                      Dawcio 15.10.04

                      • Re: Troche takich…

                        o bucikach boskie, wlasnie wrocilam z przedszkola 🙂

                        • Re: Troche takich…

                          Swietne :-))))))

                          • Re: Troche takich…

                            boskie:)

                            Ninka 13.01.05

                            • a oto co ja dostalam dzis w poczcie

                              Przesyłam Ci to, ponieważ to niesamowicie podziałało na mnie.Wszyscy > możemy skorzystać z odrobiny… spokoju!!! Podążając za prostą radą, którą > przeczytałem w gazecie, znalazłem wewnętrzny spokój. > > W artykule napisano: > /”Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny, to dokończyć wszystkie rzeczy, > które zacząłeś.”/ > > Więc rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie > skończyłem… i zanim wyszedłem z domu dzisiaj rano skończyłem butelkę > czerwonego wina, butelkę białego, Bailey’a, Kahlua i Wild Turkey, > Prozac’a, trochę walium, resztę tortu serowego i pudełko czekoladek. Nie > masz pojęcia, jak zajebiście się czułem… > > Wyślij to tym, którzy Twoim zdaniem potrzebują spokoju wewnętrznego…

                              no to Wam wysyłam

                              • Re: Troche takich…

                                Dobre, a o butach to jak bym Matiego słyszała

                                Pozdrawiam
                                Ania
                                Mati (kwiecień 2004) i drugi SYNek (31tc)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Troche takich…

                                Dodaj komentarz

                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo