Wielka niewiadoma!!!

Witajcie! Zdecydowałam się do Was dołączyć,bo razem jest razniej. Moze zacznę od początku.Już 6 lat staram się odrugie dziecko. Na początku były to raczej lużne starania,ale kiedy znalazłam to forum postanowiłam coś z tym zrobić.Fakt wcześniej też chodziłam do lekarzy iwszyscy twierdzili,że jest O.K.Zbadaliśmy chłopców,teżO.K.
Cztery miechy temu moje hormony. Niepokoiły mnie tylko plamienia w różnych dniach cyklu.Gdy szłam na hormony nawet nie wiedzieli kiedy pobiera się krew. Teraz wiem,że w różne dni cyklu. Więc zrobiłam trochę na wyczucie. Tj:w 7dc LH 3,54;FSH 8,85 (wiem,żę st.ma być1:1 no cóż) w 14 dc estradiol II 305.1 pg/ml, testosteron 0,787ng/ml,progesteron 1.18 ng/ml.W 21dc progesteron już 16,03ng/ml i prolaktyna 23,19ng/ml.Giny mówili,że O.K.więc wierzyłam.Dwa miesiące tamu trafiłam do innego gina,podobno super. Po badaniu stwierdził, zemam tyłozgięcie macicy(co już wiedziałam) i,że mam P. C.O.Zalecił brać clo 2 tab.dziennie od 5 do 9dc.Inic więcej. Sama kupiłam olej z wiesiołka i duphaston.Wszystko brałam bez monitoringu.@ przyszła. Więc zaczęłam kolejny cykl z clo iwiesiołkiem.A tu 12dc plamienia idołek. Przeszło! Kupiłam testy na owu i robiłam. Myślałam,że nie mam owu,atu w16dc pojawiły się piękne dwie kreski. Przytulanko było 16 (intensywne) i17dc.I….17,dosłownie mnie zalało żywą….. i bóle jajników. Czyli owu.plamiłam nadal,tylko takim jakby zabarwionym budyniem (sorry za porównanie). Natomiast 23,lub 24dc na papierze toaletowym zobaczyłam jakby skrzep,odklejoną błonkę macicy iplamienie ustało.Gin kazał pzryjechać 26dc,bo chcia ł zobaczyć,czy doszło do owu.Więc pojechałam. Byłam na samolocie i nic,a przy dop USG powiedział,że w macicy jest plamka,albo kropka i badał dalej. Powiedział,że od owu chyba nie doszło,bo nie widzi jakiegoś płynu,bo P. C.O. i tak dalej. Spytałam o kropkę,a on,że to PĘCHERZYK CIĄŻOWY! Ale szanse przyP. C.O minimalne.JA już go nie słuchałam,isię nakręciłam. Mówię mu,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ze to dopiero 26dc.(czyto możliwe,że zobaczył pęcherzyk,może 23dc była implantacja).ON dalej swoje,aja swoje,nawet tego nie napisał na opisie.. Napisał tak macica w tył.o jednorodnej echogeniczności,DŁ 5.42,przekrój 5.07,endo 8.01. Mówił też,,,,,,,, ze badanie ręczne nic nie wykazało.Ja na to,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ze za wcześnie,boto 26dc. Co otym sądzicie?Dodam,że od 19dc biorę duph.1 tab. dziennie. objawów poza bólem,swędzeniem piersi nie mam,bolą mnie jajniki,jakby szczypie pod brzuchem. Testu boję się zrobić,że wyjdzie jedna.Wszystko może się zdarzyć,bo to 28dc.ACHA ita wilgoć,ale to może od duphastonuńiewiem,czy dobrze robię dalej go biorąc? Proszę o odp. i trzymajcie kciuki,już tyla lat!!!!!!!!Sorry,że się na pierwszy raz tak rozpisałam,,,,ale musiałam komuś się zwierzyć. Może to moje plonne marzenia,nie chcę@!!!!!

CIK.