Matka z wózkiem została wyproszona z autobusu. Zgodnie z regulaminem
Kobieta, która wracała z dzieckiem w wózku ze szpitala musiała opuścić autobus. Kierowca powołał się przy tym na regulamin transportu publicznego. Kobieta po próbie walki o miejsce musiała zrezygnować.
Pasażerka podróżowała z Centrum Zdrowia Dziecka. Po kilkunastu minutach musiała wysiąść. Wszystko z powodu osoby niepełnosprawnej, która poruszała się na wózku inwalidzkim i wsiadła na jednym z kolejnych przystanków. Według kierowcy nie w autobusie było za mało miejsca na dwa wózki i zdecydował, że matka z dzieckiem ma go opuścić. Według niego podróżowanie z dwoma wózkami stwarzało zagrożenie dla pozostałych pasażerów. Wszystko było zgodne z regulaminem.
Po sześciu godzinach spędzonych w szpitalu w Międzylesiu poszłam na przystanek autobusowy. Po stresującym dniu czekała mnie jeszcze droga do domu na Białołękę, co oznaczało 75- minutową podróż z 3 przesiadkami – powiedziała pani Dominika w rozmowie z TVN24.pl
Podobne stanowisko do kierowcy ma w tej sprawie Zarząd Transportu Miejskiego.
W tej sytuacji kierowca zachował się właściwie, ponieważ to do niego należy decyzja, kto w tej sytuacji może podróżować dalej komunikacją miejską – powiedział Igor Krajnow, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego (tvn24.pl)
Według mamy dziecka, w pojeździe było wystarczająco dużo miejsca i dlatego nie chciała opuścić autobusu. Skapitulowała w momencie w którym kierowca wyłączył silnik pojazdu i stwierdził, że nie ruszy dopóki nie wysiądzie. Na nic zdało się wstawiennictwo pozostałych pasażerów autobusu.
Zostałam potraktowana jak śmieć. Pani kierowca mówi do mnie: “pani wysiada“. A ja mówię: “ale jak to?”. “No bo mamy tutaj wózek inwalidzki, w związku z czym nie mam dwóch miejsc. Pani musi wysiąść”. Wysiadłam z tego autobusu. Z tych całych nerwów popłakałam się. Poczułam się upokorzona i poczułam się bardzo niesprawiedliwie – dodała pani Dominika (tvn24.pl)
Kobieta domaga się przeprosin ze strony ZTM za upokorzenie którego doznała. Nawet jeśli cała sytuacja była zgodna z regulaminem, to według mamy wystarczyła dobra wola kierowcy.
Na Facebooku pojawiły się dziesiątki komentarzy innych mam, które spotkało dokładnie to samo. Czasami były wypraszane z powodu osób na wózku inwalidzkim, a czasami z powodu innych mam. Najgorsze były sytuacje, gdy dany autobus kursował co pół godziny lub rzadziej, a także te przy niesprzyjającej pogodzie.
Czy Wam przydarzyła się kiedyś podobna sytuacja? A może nigdy nie miałyście problemu z tym, że w autobusie przewożona była większa liczba wózków?
[Zdjęcie główne: Wikipedia]
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Te gry mają sens. 6 wartościowych aplikacji dla dzieci, które przetestowałyśmy z córką
Strój galowy do szkoły. Jak powinien wyglądać ubiór na specjalne okazje?
Przecieki matura 2024. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
Jak obliczyć średnią na koniec roku i na semestr? Niektórzy popełniają prosty błąd
- Rodzice.pl
- Rodzice
- Mama
- Matka z wózkiem została wyproszona z autobusu. Zgodnie z regulaminem
Niemowlak na basenie: Pierwszy wypad na basen (z pierwszym dzieckiem)
Nareszcie! Po wielu nieudanych próbach dotarliśmy z córką na basen. Sprawdź, dlaczego nie udało się to wcześniej. Przeczytaj, jak się przygotowaliśmy do tego wypadu. Poznaj nasze wpadki i ich nie...
Czytaj dalej →Obyczaje ślubne
Obyczaje ślubne mimo, że nie zmieniają się zbyt często to jednak można w nich zaobserwować pewne trendy. Sprawdź co takiego się zmienia w najważniejszych elementach ślubu oraz wesela. Suknie ślubne...
Czytaj dalej →Czy dźwięk suszarki lub szum odkurzacza magicznie usypia niemowlęta?
Pozostańmy jeszcze przez chwilę w tematach magicznych (sprawdź wczorajszy tekst o “cudownych właściwościach” oleju kokosowego:)). Dziś mam dla Was szumny tekst o szumie suszarki, odkurzacza, farelki, lejącej się wody. Szum suszarki,...
Czytaj dalej →
3 komentarzy: Matka z wózkiem została wyproszona z autobusu. Zgodnie z regulaminem
Alez to normalne. Nie rozumiem o co ten caly szum. Chodzi o bezpieczenstwo. Gdyby byl wypadek, to co wtedy? Mieszkam w UK I tutaj normalne jest, ze trzeba czekac az bedzie miejsce na wozek.
Co do Uk to racja trzeba czekać az będzie miejsce ake nie wypraszają osoby ktora jest już z wózkiem w środku. Jednym słowem kto wsiadł pierwszy ten ma pierwszeństwo przejazdu.
Przecież w autobusie jest miejsce na wózek dziecięcy i inwalidzki wiedz trochę dla mnie to nie zrozumiałe na jakiej podstawie musiała kobieta opuścić pojazd. Co innego jakby były dwa wózki dziecięce i jeden inwalidzki. No ale cóż znajdą się tacy co tylko żyją paragrafami a takich ludzkich życiowym to mało. Pozdrawiam