Mają 22 dzieci i są najliczniejszą rodziną w Wielkiej Brytanii. Poznajcie historię Sue i Noela

Sue Radford ma 48 lat, a jej mąż Noel 52. Są rodzicami bardzo licznej gromadki, ponieważ posiadają aż 22 dzieci. Ich pierwszy potomek pojawił się 34 lata temu i przyszedł na świat, kiedy Sue miała zaledwie 14 lat. Najmłodsza z rodzeństwa jest ich trzyletnia córeczka. Ich media społecznościowe przepełnione są historiami z życia, zdjęciami i zabawnymi anegdotami. Dodatkowo, o ich życiu rodzinnym można dowiedzieć się z ich własnego reality schow, który ma już kilka sezonów – 22 Kids and Counting.

Życie codzienne i obowiązki przy 22 dzieciach, czyli 880 kg prania tygodniowo

Wiele matek teraz złapie się za głowę. Sue ma co tydzień do wyprania około 880 kilogramów ubrań! Ma w domu pięć koszy, które nieustannie są zapełnione. W rodzinnym reality show Sue przyznała, że na co dzień taka ilość obowiązków może być przytłaczająca. Chciałaby, aby dzieci pomagały o wiele bardziej, ponieważ sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli. Przydatna okazała się lista rzeczy do zrobienia. Sue zapisała na niej proste, domowe obowiązki i przydzieliła je zrobionym wśród dzieci drużynom. Domowe obowiązki jako konkurs sprawdził się doskonale, ponieważ na czas jego trwania, rodzice odłączyli wszystkim dzieciom Internet.

„Poranki to operacja militarna” czyli rutyna rodziny Radford’ów

Sue bardzo ceni sobie wszelkie ułatwienia w domu, dlatego wymyśliła poranne rutyny. Oprócz codziennych, powtarzających się zajęć, które pozwalają na organizację poranka i zapanowanie nad wszystkim, Sue korzysta z Alexy. Jest to inteligentny asystent głosowy, który można zaprogramować tak, by podawał co rano potrzebne informacje np. o spotkaniach, pogodzie czy sterował sprzętami domowymi. Dzieciom przypomina o rzeczach do szkoły a rodzicom o zaplanowanych zajęciach.

„Rutyny są jak skróty i w domu tak pełnym zajęć jak nasz pomagają nam zachować porządek i być na bieżąco” – czytamy pod jednym z postów na theradfordfamily instagram.

Mimo wszystko, Sue i Noel starają się znaleźć choć chwilę dla siebie, wypić ciepłą kawę lub poleżeć chwilę przed telewizorem. Wydaje się niemożliwe przy takiej ilości dzieci? Rodzicom Radford udaje się to zrobić, choć jak sami mówią, nie dzieje się to często. Nadal świętują rocznice ślubu, wyjeżdżają na wycieczki i spędzają ze sobą czas. Choć media społecznościowe w większości mówią o życiu z dziećmi, widać, że tych dwoje było sobie pisanych.