Czy mamy są lepszymi rodzicami?
Najnowsze badanie YouGov Omnibus pokazuje, że jedna trzecia matek (z 1000 przebadanych par) uznaje się za lepsze od swoich partnerów w kwestiach związanych z wychowywaniem dzieci. Jednocześnie taka sama liczba tatusiów uważa, że ich partnerki lepiej radzą sobie z opieką nad dziećmi. Około 50% badanych uznało wspólnie, że są równie dobrymi rodzicami, a jedynie 6% kobiet stwierdziło, że mężczyźni są lepsi w rodzicielstwie, a racje przyznało im także 6% mężczyzn. Jednak tata bawiący się z dzieckiem w parku, czy chodzący na wywiadówki to wcale nierzadki widok, z czego więc wynikają nierówności w samoocenie rodziców?
Wiele mam przejmuje kontrolę w domu i tym samym czuje większą odpowiedzialność, jak i bardziej się martwi; wskutek takich działań tatusiowie czują się raczej tak, jakby asystowali przy opiece nad dziećmi, niż byli rodziami na równi z mamami i tracą wiarę w swoje możliwości – mówi dr. Jeremy Davies z The Fatherhood Institute (Instytut Ojcostwa) w wypowiedzi dla “The Independent”.
Nie istnieje żaden powód, dla którego któraś z płci miałaby być lepsza w byciu rodzicem. Tak naprawdę we wszystkim stajemy się lepsi, gdy to praktykujemy. Wsłuchiwanie się w swoje dziecko, czytanie sygnałów i wpływanie na jego zachowanie to coś, czego się uczymy metodą prób i błędów. Jeśli ojcowie spędzają mniej czasu z dzieckiem, mają tym samym mniejszą szansę na pokazanie swoich zdolności wychowawczych.
Tatusiowie na medal
Jak pokazują wykresy G. M. Dotti Sani i J. Treas odnośnie ilości czasu spędzanego przez rodziców na opiece nad dzieckiem (nie wliczając w to przygotowywania posiłków, szykowania do szkoły czy spania itp.), jeszcze w latach 60 ubiegłego wieku ojcowie poświęcali dzieciom jedynie 16 minut dziennie. Teraz tatusiowie czynnie biorą udział nie tylko w wychowaniu dzieci, ale też w opiece nad domem. Powstaje wiele stron o parentingu dla ojców. Możemy tam zobaczyć, jak bardzo opiekuńczy są mężczyźni. Radzą się innych tatusiów, jak dbać o dietę maluszka, gdzie warto zabrać dziecko na spacer, czy jakie leki stosować na przeziębienie.
U nas 2,5 latka jeszcze nie dostaje słodyczy (ewentualnie sporadycznie na urodziny kawałek ciasta), a tak to owoce 🙂 […] Jeśli coś was niepokoi lub nie macie siły, polecam “Szpinak robi bleee” Zuzanna Antecka, sam korzystałem i byłem bardzo zadowolony 🙂 – pisze jeden z ojców na forum dla tatusiów.Pojawiają się też prośby o radę: Hej tatusiowie, mam pytanie, nasz 8,5-miesięczny syn wczoraj dostał pierwszy raz kawałek ryby. Dziś ma straszną biegunkę, w której widać te kawałki. Pomóżcie jak temu zaradzić, bo lekarz stwierdził, że to nic takiego.
Jak widać nie ma reguły odnośnie tego, która z płci jest lepszym rodzicem czy też bardziej martwi się o dziecko. Zarówno mamy, jak i ojcowie mogą się spełniać w rodzicielstwie, pod warunkiem, że dadzą sobie szansę, by poznać swoje dziecko i poświęcą mu odpowiednio dużo czasu.
[Zdjęcie główne: depositphotos.com]