mam nadzieję, że mnie smoki nie przeklnie za post kulinarny w tym wątku (smoki kochana wybacz), ale tu jest “większy ruch”
potrzebuję na piątek masę placków na imieniny męża w pracy; dziś upiekłam 2 biszkopty i planuję je zrobić z bitą śmietaną i owocami (maliny, jagody)… ale nie zawsze wychodzi mi dobra bita śmietana :((
znacie jakiś prosty przepis na masę do biszkoptu (budyniową np), tak żeby na to można było poukładać owoce i zalać galaretką? albo jakąś masę, na którą można poukładać płatki migdałów, orzechy???
pomóżcie, potrzebne mi na jutro jakieś wyjście awaryjne…
[i]Ewa i Krzyś (6 i 1/2 mies.)
3 odpowiedzi na pytanie: biszkopt- wyjście awaryjne
Re: biszkopt- wyjście awaryjne
Ewa, ja znam prosty przepis, ale ze śmietaną.. ale musi się udać!
Pieczesz biszkopt normalnie. Po upieczeniu ścinasz mu kopułkę tak, żeby po brzegach zostało z 5 mm i wydrążasz środek. Potem ubijasz 10 min śmietanę kremówkę (36%) z cukrem pudrem i dodajesz np. brzoskwinie z puszki, albo ananasa, albo maliny. Wypełniasz tym środek biszkopta i przykrywasz kopułką. Robisz lukier – gęsty i polewasz tym wszystko. Na wierzchu można ułożyć jeszcze owoce. PYYYCHA!!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: biszkopt- wyjście awaryjne
Smoki wyjechała, forumowiczki niegrzeczne 😉
Re: biszkopt- wyjście awaryjne
Jesli boisz sie ze smietana ci sie nie ubije dobrze to dodaj troche zelatyny.Ja zawsze tak robie jak mi sie nie ubije, a goscie nawet nie czuja roznicy.
Anna i Maksio 12.01.03
Znasz odpowiedź na pytanie: biszkopt- wyjście awaryjne