Cześć dziewczyny.
Chciałabym zadać Wam pytanie, które od dłuższego czasu mnie nurtuje. (nie mam jeszcze dzieci). Wy przeżyłyście już
poród więc jesteście “oblatane”. Chodzi mi o to, czy w czasie porodu można zemdleć!!!!? Mój organizm właśnie w taki sposób reaguje na silny ból. Nie krzyczę, nie płaczę tylko myk! i już leżę. Poza tym w tej chwili kiepsko u mnie z kondycją fizyczną. Na razie nie mogę zdecydować się na dzidziusia (jeżeli któraś z Was jest zainteresowana dlaczego?, to opisałam swoją historię w “starających się”)
niemniej poteoretyzować można.
Pozdrawiam Was gorąco.
EWI
10 odpowiedzi na pytanie: Ból porodowy
Re: Ból porodowy
Ja uważałam się za osobe odporna na ból, ale poród miałam niezmiernie bolesny. Napewno do tego przyczyniła się zaaplikowana mi w kroplówce oksytocyna. Poród wogole miałam niefartowny, gdyz tętno dzicka było poczatkowo nierówne, a potem rozpoczeły mi się skurcze, a szyjka miała 1 cm i nie chciała sie zbyt szybko rozwierać. Obok nie rodząca miała silniejsze skurcze i prawie żadnych bóli. Porody sa tak różne od siebie, że cięzko jest generalizować pewne zjawiska jak ból czy czas trwania porodu. Jedno jest pewne, o wszelkich nieprzyjemnych chwilach szybko się zapomina gdy się trzyma maluszka na rekach i mówię to ja, która była sceptyczna wobec takich słow.
,
Re: Ból porodowy
tak jak moja poprzedniczka jestem słabo odporna na ból. Jednak poród to takie przeżycie, że watpię abyś zemdlała, adrenalina na to nie pozwoli. Zresztą ten ból nie pamiętasz za raz po porodzie.
pozdrawiam i głowa do góry
Anetta i Sonia 25.07.2003
Re: Ból porodowy
jaki bół???
Kurde, faktycznie szybko się to zapomina
A tak powaznie można zemdleć, ale poród to taka wyjątkowa sytuacja, ze trudno cokolwiek przewidzieć…
Możesz nie zemdlec z bólu, ale dlatego, ze np. nieprawidłowo oddychasz… mnie od nieprawidłowego oddychania dretwiały dłonie i stopy i twarz wokól ust…
szybko sie nauczyłam jak mam oddychac i było ok…
Kochana -poród to cięzka robota i jesteś tym tak zaabsorbowana, ze nie masz czasu mdleć…
Re: Ból porodowy
ja nastawialam sie na 12 godzinny porod, a tymczasem trwal on 1,5 godziny + 3h skurczy w domu, a bylo to moje pierwsze dziecko. a bol porodowy?! naprawde nic strasznego, bo po prostu nie myslisz o bolu, a jedynie o swoim malenstwie, od ktorego dziela cie w zasadzie chwile. poza tym, jak pisaly dziewczyny, zapomnisz o nim bardzo, bardzo szybko
pozdrawiam serdecznie
wiola i dima 02.09.03
Re: Ból porodowy
Dziewczyny! Nie chodzi mi o ból jako taki ale o to czy może się robić słabo lub można zemdleć. Sory, może źle zatytuowałam moją wiadomość.
Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki
EWI
Re: Ból porodowy
mozna
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Ból porodowy
to ja rozwine troszke swojego posta….:_)) Mozna- ja pierwsza faze porodu (do 5 cm) spedzilam sama w szpitalu w lozku ( w nocy) i powiem Ci- ze pewna nie jest ale wydaje mi sie, ze mdlalam……..wiesz, to bylo w nocy i tylko tyle wiem, ze chcialam wcisnac ten przycisk po polozna, ale nie nadazalam, bo za jakis czas sie przebudzalam, i wlasnie wtedy wydaje mi sie, ze to raczej byly omdlenia niz sen…- bylo juz po skurczu…..I jak wyszlam w nocy do lazienki to CUDEM nie rabnelam o kafelki na ziemi…….to samo bylo jak mnie rano przewiezli na blok porodowy i czekalam tam na korytarzu- gdyby wlasnie nie nadszedl moj maz, to zbierali by mnie z podlogi (haha :(( jakby zauwazyli.) Wiesz, to byla specyficzna sytuacja- poznej, jak juz bylam na lozko, to raczej nie mdlalam, ale na korytarzu po prostu osowalam sie ze sciany……. Nie chce Cie wystraszyc-jeszcze raz podkresle, ze to kwestia pozycji!! MI po prostu trudno bylo samej utrzymac sie na nogach podczas sjkurczu- nie wiem,sa dziewczyny ktore lepiej sie czuja chodzac w czasie porodu, ja natomiast najlepiej czulam sie w pozycji lezacej…….
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Ból porodowy
Podczas skurczów tak bolało, ze prawie mdlałam, nie umiałam poprawnie oddychać. Przy każdym skurczu, robiło mi się słabo, zaczynały sie zawroty, położna twierdziła że jak nie zacznę normalnie oddychac to zemdleję. Poprosiłam więc o znieczulenie i było dobrze.
Ewa i Julka (15.07.2002)
Re: Ból porodowy
tez balam sie jak to bedzie z bolami porodowymi i mile sie zaskoczylam po pomijajac straszne 5 minut w trakcie ktorych rozwarcie mi sie zwiekszylo z 7do 10ciu cm. bylo do wytrzymania. Bylo to dla mnie tym bardziej zaskakujace, ze podobnie jak Ty normalnie reaguje na bol mdleniem,bo jestem bardzo wrazliwa na bol,nawet bole miesiaczkowe mailam nieraz tak sielne, ze mdlalam z bolu.Ale bole porodowe to skurcze,co jakis czas i dlatego nie sa takie straszne,bo masz chwilke przerwy od bolu a jak sie pojawia to wiesz ze zaraz minie. Tak bylo u mnie ale kobiety roznie reaguja
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Ból porodowy
Możesz stracić na chwilkę przytomność z powodu nieprawidłaowej techniki oddychania ale w czsie skurczu – nigdy, powód- macica kurcząc się wyrzuca krew na do tzw reszty ciała co powoduje wzrost cisnienia tętniczego krwi a mdleje się z powodu niedotlenienia czyli niskiego ciśnienia i przy nieprawidłowym oddychaniu [brak doststecznej ilości tlenu we krwi ] a drętwienie to wynik hiperwentylacji 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Ból porodowy