Forum: Oczekując na dziecko
Ciężaróweczki ze Szczecina i okolic :)
Dziewczyny, czy są tu jakieś kobietki – brzuchatki ze Szczecina i okolic? Fajnie by było podzielić się informacjami na temat naszych ginekologów i szpitali, gdzie np. planujecie rodzić.
Pozdrawiam i czekam na odzew!
270 odpowiedzi na pytanie: Ciężaróweczki ze Szczecina i okolic :)
Hej, Babeczki!!!!!
Nie wierzę, że jestem tu ze Szczecina sama…
:Nie nie:
Dajcie znać, co u was słychać.
No nie wierzę, że nadal jestem sama! Przecież nie jestem jedyną brzuchatką ze Szczecina, tyle Was widzę na ulicach! Nie pozwólcie mi na tym wątku prowadzić monologu wewnętrznego 😉 to się może źle skończyć! ZAPRASZAM NA MAŁE PLOTY! Pozdrowionka.
Hej *Aga*.
Ja jestem ze Szczecina. Na forum dawno nie byłam…., ale teraz po kilku latach wróciłam )))
Termin mam na 10 października – więc chyba podobnie jak Ty.
PS
Widziałam wątek Październikowy – też muszę tam chyba zajrzeć )))))
Kurcze jak się cieszę, że ktoś mi odpowiedział 🙂 Pala koniecznie dopisz się do październikówek, nie jest nas niestety zbyt dużo. Fajnie, że masz termin na początek października. Mój wypada na 5-7 październik, ale coś czuję, że to będzie nieco później 🙂 Może, jeśli wybieramy się do tego samego szpitala (ja chyba będę rodzić w Policach), to jest szansa, że się spotkamy 🙂 Ja wykluwam moje pierwsze Maleństwo. Czasem jest tyle pytań i fajnie będzie pogadać z komś, kto ma już pewne doświadczenia w tej materii 😉 Pozdrawiam gorąco!
Ja jestem z Prawobrzeża i na pewno rodzić będę w Zdrojach. Maciusia tam urodziłam i byłam zadowolona, zresztą mój lekarz tam pracuje…
Do Październikówek już się dopisałam ))))
Pozdrawiam.
Właśnie przed chwilką miałam okazję poczytać zaległości na paździenikówkach 🙂 Mój gin współpracuje z Policami i tam też chodziłam do kliniki wspomagania rozrodu. Jestem w lewobrzeża i do Polic mam rzut beretem 🙂 W Zdrojach rodziła moja znajoma. To było jakieś rok z okładem i była zadowolona a ona raczej do takich upierdliwych należy… 😉
witam dziewczyny, ja co prawda nie ciężarówka i już nie ze Szczecina (ale bywam) i też słyszałam dobre opinie o szpitalu w Zdrojach, zresztą sama się tam urodziłam…
wszystkiego dobrego
Witaj kasia. pozdrawiam i też życzę Ci wszytkiego dobrego 🙂
Nadal zapraszam babeczki ze Szczecina 🙂 Ujawnijcie się 🙂
Chyba za wiele nas nie ma. Pamiętam 5-6 lat temu jak byłam w ciąży z Macisuem – było to samo )))) Szczecinianek widac mało na tym forum….
Witaj,
Chyba masz rację ale jeszcze nie poddaję się.
Dziś w Szczecinie całkiem ładna pogoda. Byłam na spacerku i zakupiłam torbę truskawek 🙂 Zabieram się do konsumpcji 🙂
Pozdrawiam wszystkie Brzuchatki!:Ciężarówka:
NO CZESC
JA NIE SZCZECINIANKA, ALE MIESZKAM W SZCZECINIE I CHYBA TAK JUZ ZOSTANIE:). TRUSKAWKI TEZ ZAJADAM, JAK OPETANA.U MOJEJ MAMY JUZ NA OGRODKU SA. PRZEMIANA PO NICH EKSTRA I ZAPOMNIALAM JUZ O WCZESNIEJSZYCH “TRUDACH”:D
POZDRAWIAM WSZYSTKICH
Hel witam Cię serdecznie 🙂 Bardzo się cieszę, że dołączyłaś 🙂 i mam nadzieję, że sobie poplotkujemy.
Ja też nie jestem rodowitą szczecinianką ale mieszkam tu już ponad 10 lat, więc przez zasiedzenie chyba ten tytuł mi się należy 🙂
Jeszcze raz witam i pozdrawiam!
Witam wszystkie Szczecinianki, ja jestem ze Stargardu ale rodzę przy Unii Lubelskiej w sumie już niedługo bo 27 lipca 🙂 a na Unii rodzę z przymusu raczej niż z własnej inicjatywy.
30 tyg. + 5 dni. ciąży
Witaj w naszym gronie IzaIza. Fajnie, że się tu pojawiłaś 🙂 Będę trzymać za Ciebie kciuki w lipcu! Dlaczego rodzisz na Unii? Bardzo dużo dobrego słyszałam ostatnio o szpitalu w Stargardzie. Ponoć wielu szczecińskich, dobrych lekarzy przeniosło się tam po ostatniej jego modernizacji. Twój lekarz jest z unii? Pozdrawiam bardzo gorąco!
Tak masz rację teraz kobiety przyjeżdżają rodzić do Stargardu choć opieka po porodzie dla dziecka tam niespecjalna, oczywiście jeśli dzidziuś jest zdrowy to ok. Brakuje lekarzy specjalistów jak coś się dzieje wysyłają karetką na Szczecin. Nasz poprzedni synek urodził się z wadą metaboliczną, niestety nie zdiagnozowaną do końca mimo badań w Warszawie i Holandii. Umarł po 10 miesiącach życia. Prowadzili nas lekarze z Unii, tam też rodziłam więc uważam że tak będzie dla nas bezpieczniej, przynajmniej będą wiedzieli jakie badania zrobić zaraz po porodzie. Później ciężko jest się dostać do specjalistów przy Unii, moja koleżanka czekała na wizytę np do neurologa 4 miesiące. Ale jeśli chodzi o sam poród nie mam zbyt miłych wspomnień z tego szpitala. Najgorzej że nie ma znieczulenia zewnątrz oponowego nawet nie można wykupić. Bynajmniej tak było 5 lat temu.
Ojj już się nie mogę doczekać, coraz ciężej z tą ciąża mały waży prawie 2 kg, jest w górnej granicy co do wielkości. Mam co nosić:)
Pozdrawiam Szczecinianki i nie tylko 🙂
Pełne 31 tygodni ciąży 🙂
IzaIza strasznie przykro mi czytać o powodach, jakie zadecydowały o Twoim wyborze szpitala 🙁 Przyjmij moje szczere współczucie i trzymam mooocno kciuki za zdrówko Maluszka, którego teraz nosisz pod sercem 🙂 Tak jak piszesz, nie ma co się zastanawiać nad wyborem, jeśli lekarze na Unii są już w temacie. Czy teraz jest tam opcja znieczulenia zzo za dopłatą, to nie wiem niestety. Ja wybrałam Police. Tam działa mój gin do którego chodzę na wizyty i mam zamiar iść do szkoły rodzenia (polecanej przez przyjaciół), której położnicy udzielają się w Polickim szpitalu 🙂 Przez dłuższy czas miałam też kontakt z tamtejszą Kliniką Rozrodczości i Ginekologii, bo na mojego Maluszka czekaliśmy prawie 5 lat. Police mają też sporo fajnych propozycji dla rodzących, można też wykupić znieczulenie zzo. To nie ukrywam jest dodatkowy atut 🙂 To moja 1-sza ciąża i nie wiem jak jestem odporna na ból a bardzo chcę, żeby poród przebiegał sprawnie 🙂
Pozdrawiam!
Wiem wiem, też miałam w planach ten szpital właśnie ze względu na znieczulenie bo rodzę po raz trzeci i wiem co to znaczy
Pełne 31 tyg. ciąży
czesc
no wlasnie, ze ja tez rodzilam dwa razy, dziewczyny byly duze, wiec wczoraj zaczelam sie zastanawiac, czy moze nie zalatwiac jakiegos znieczulenia. wczesniej myslalm o cesarce, bo poznije przynajmniej moze sie zalatwiac normalnie, siedziec, ale swiadomie sie decydowac na zabieg, to ja chyba za duzy tchurz jestem. ostatnio w wojskowym jak rodzilam, nie mieli anastezjologa, takze nie bylo mozna wykupic znieczulenia. teraz chyba tez tam bede rodzic, chociaz moja ginka pracuje w zdrojach. z tego co jednak zdazylam zauwazyc, to czesto jest tak ze lekarza prowadzacego nie ma przy porodzie, bo np. Akurat nie pracuje. poza tym ja chodze panstwowo, babka nie bardzo przejeta, chyba dlatego, ze to trzcie ciaza to juz taka normalka, dlatego raczej pojde do wojskowego. zreszta ppo porodzie polozna sie smiala: “zapraszamy za dwa lata z synkiem”. nie wiem jeszcze czy to synek, ale jak bedzie coreczka to chyba tez mnie przyjma….
ale sie rozpisalam
pozdrawiam wszystkich i zycze udanego poniedzialku
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciężaróweczki ze Szczecina i okolic :)