Podzielcie sie prosze moje kochane tym co jecie. Chciałabym bardzo poszerzyć trochę moją dietę, bo wciąż sie martwie, ze przez to co jem mój pokarm może być uboższy, ale nie bardzo wiem od czego te poszerzenia zacząć. Co jest najbepieczniejsze, a jednoczesnie cenne w witaminy i inne potzrebne skladniki, nie powoduje wzdęc i jest szansa, ze nie uczula. Może najpierw wymienię produkty, które jem, są to: ryż (równiez chlebek ryżowy), chrupki kukurydziane, banany, jabłka, chleb zytni, margaryna “nova”, odrobina dżemu wisniowego, ziemniaki, indyk lub kurczak i buraczki. Poza tym pije herbate z dzikiej rózy, wode mineralną i wapno Polfy. Prosze podzielcie się swoimi doswiadczeniami i wiedzą. pozdrawiamy serdecznie.
redzia69 + Michaś (2.09.2003)
10 odpowiedzi na pytanie: Do mam alergików karmionych piersią
Re: Do mam alergików karmionych piersią
indyk, marchew, jablka, gruszki, buraki, woda, zytnie pieczywo, ryz, ziemniaki, Materne… ale nie zalamuj sie, nawet najgorzej odzywiajaca sie matka ma pelnowartosciowy pokarm!
pozdrawiam
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Dieta bardzo odpowiedznia uważam, no może wyłączyłabym z niej te chrupki kukurydzine.
Możesz wzbogacić ją o wieprzowine – oczywiście ostrożnie – zacznij może od upieczonej szynki w rękawie z dodatkiem soli, pieprzu i czosnku jeśli lubisz i jeśli jego smak w mleku nie przeszkadza Michałkowi).
Na razie jeden nowy produkt.
Marchwi nie jesz?
Proponuje spróbować słoiczków jednoskładnikowych Gerbera, np. brzoskwinie, gruszki Williamsa i jak nic nie będzie po nich to wtedy spróbuj “normalnej’ gruszki i “normalnej” brzoskwini.
Pozdrawiam serdecznie
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Widziałam bardzo rozbudowany wątek na temat karmienia piersią alergików na eDziecko.
Dorota i Kinga (17.02.2003)
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Z doświadczenia wiem, że trzeba starać się urozmaicać. Zdaje się, że uczuliłam swoje dziecko na jabłka, bo piłam codziennie kompot jabłkowy i chyba za często jadłam wieprzowinę, to samo było z ziemniakiem. Mi lekarka nie pozwoliła jeść indyka, twierziła, że uczula bardziej niż kurczak, kurczaka mogłam jeść raz w tygodniu, jadłam 3 razy w tygodniu. Najmniej alergizujący jest królik. Czy jesz wędliny? Nawet jak jest napisane, że z indyka, to ma w swoim składzie wieprzowinę. Brokuły jeszcze możesz jeść. Niestety na początku nie ma zbyt dużego wyboru, bo albo uczula, albo wzdyma.
Rena i Szymulek
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Nie jem żadnej szynki ze sklepu tylko to co napisalam, a brokuły nie wzdymaja czasem? pozdrawiamy
redzia69 + Michaś (2.09.2003)
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Też nie jadłam brokuł przez okres kolek, bo myślałam, że jako pochodne kalafiora to są wzdymające. Potem gdzieś wyczytałam, że nie są. Wydaje mi się to sensowne, jest to jedno z pierwszych jedzonek (obok marchewki i ziemniaczka), jakie się wprowadza maluszkom. Jedna mama mówiła mi, że lakarz polecił jej podawanie brokuł dzidziowi od 4 miesiąca, bo miało niskie żelazo a nietolerowało preparatów z żelazem. Na wszelki wypadek sprawdź gdzieś te brokuły, miałabym okropne wyrzuty sumienia, jeślibym Cię do nich przekonała i Michaś miałby kolki.
Rena i Szymulek
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Mój alergik ma już 10 mis, prowadzimy akcję odczulającą. Chodzimy do alergologa – pediatry, który powoli rozszerza nam dietę i daje leki odczulające – Zyrtec. Po tym leku zjadam zdecydowanie więcej niż na początku po urodzeniu Hani.
Napiszę Ci co jem i z tego może coś sobie wybierzesz:
– kluski śląskie, kopytka
– marchewka gotowana
– kasza jęczmienna, gryczana, ryż, ziemniaki, makaron
– gotowany kurczak, indyk, pulpety z mięsa mielonego z indyka gotowane (mięso mielone z indyka O,5 kg +kleik kukurydziany 2 lub 3 łyż+ 1łyż wody + łyż oleju+ sól, pieprz, majeranek)
– zupy zaprawiane kleikiem kukurydzianym (wywar do kubka + 1-lub 2 łyż kleiku rozrobić i wlać do wody), do zupy warzywnej dodaję kaszę jęczmienną jest wtedy bardziej syta, do pomidorówki dosypuję ryż
– dżem z polskich owoców
– soki z polskich owoców – 0,5 litra dziennie
– odradzam cytrusy w tym banany
– wczoraj jadłam upróżone na patelni warzywa z kurczakiem w kawałkach do tego kasza jęczmienna – pycha, nie smażyć mocno- upróżyć
– szaszłyki drobiowe z kurczaka upróżone z ziemniakami, buraczkami
– Ważywa : dynia, brokuły, Fasolka zielona (po 8 mies.)
– słodycze to herbatniki, ciastkakruche, wafelki bez czekolady, ciasto własnej produkcji bez masy, galaretka, kisiel, Ważne aby było bez czekolady, orzechów
– kotlety robione tak samo jak pulpety tylko dodaję do nich pieczarki i natkę pietruszki i smażę, ale je jem dopiero od 10 mies, bo smażone, oprócz tego dożuciłam smażone filety z indyka i kurczaka, ale panierowane w kleikukukurydzianym
– warto kupić sobie Sinlac i samemu pić lub później serwować dziecku na kolację lub śniadanie, POLECAM
– ryż z jabłkiem z cynamonem
– wędliny drobiowe oprócz pasztetów
– chleb biały, razowy może być ale nie sojowy – taki służy Hani, gdy mama go zje
Oto tak mniej więcej wygląda mój jadłospis, ważne, że bez mleka i jego przetworów, czekolady, orzechow, cytrusow, wieprzow, wolowiny. Dla dzieci dobre są obiadki, deserki Gerbera. Hania niestety tylko może jeśc,jabłko, marchew, drób, królika, kaszkę jabłkowo- ryżową, biszkopty bezglutenowe i chlebek taki też, Sinlac.
POZDRAWIAMY
ULA i HANIA
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Ogromne dzieki 🙂 JUz mi się znudził drob ziemniaki i buraczki na obiad i w przyszlym tygodniu robię pulpety 🙂 Jednak teraz mam mnóstwo pytań do Ciebie. I ucieszyłabym się bardzo gdybyś mi odpowiedziała na nie. Zastanawiam się czemu wszedzie ten kleik kukurydziany. Co on ma zastępować? Jajko czy mąkę skoro jesz te rzeczy w makaronie, kopytkach czy ciastkach. Taki kleik kukurydziany kupuje się w sklepie z produktami dla dzieci?, nigdy czegos takiego nie kupowałam i nie wiem, co to jest właściwie :(. A mogłabyś jeszcze napisac jakie zupy jesz, choć pewnie na to jeszcze bedę musiała poczekać trochę, bo np na pomodorową sobie na raziie nie pozwolę ( robisz z koncentratu czy swiezych pomidorów?) no i kiedy zaczęłaś jeść pieczarki. No i co to jest ten Sinlac? Nigdy nie słyszałam niestety o czymś takim :(( Jeszcze raz serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
redzia69 + Michaś (2.09.2003)
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Moj synek ma już co prawda 9 miesięcy, ale ja dalej trzymam diętę bezmleczną, ale powoli zaczynam też jeśćnormalnie, że tak powiem.Od urodzenia Marcela nie jem nic co jest związane z krową,cytrusów, miodu, selera i pietruszki, czekolady i orzechów, słodyczy,kukurydzy i jej przetworów bo uczula Marcela nawet kaszka, też brzoskwinie i morele go uczulają piję wapno (calcium sandoz 500), no oczywiście jajek i pomidorów też nie choć ostatnio zupa pomidorowa jest tolerowana przez syna. To znak, że przetworzone pomidory mogą być. Marcel nigdy nie miał kolki, wydaje mi się, że to przez to nie picie mleka.Karmię go cały czas cycem, aż mam teraz problem z wprowadzeniem nowych jedzonek,walczę z tym już ponad dwa miechy a on łaskawie pojada tylko owoce ze słoiczkó, na mięsko ma odruch wymiotny, a zupki to zje 2-3 łyżeczki!?Ale warto trzymać dietę, choćby się miało jeść tylko ryż i indora którego też już mam serdecznie dość i pojadam też pieczoną szyneczkę.Wędliny to oczywiście tylko swojego wyrobu, czyli indyk lub szynka pieczone w rękawie, (sól,pieprz iczosnek-Marcelowi nic czosneczek nie przeszkadza). Pinia POZDRAWIAM CIĘ i LEŁKA!!!!!!!
Re: Do mam alergików karmionych piersią
Nie wiem czy juz bylo ze slodyczy:
wafle z dzemem i pieczone jabłka z cukrem i gozdzikami pychota
z dan normalnych:
kurczak indyk krolik troche wieprzowiny – wszystko gotowane
ziemniaki marchew kasz grube jak peczak banany paluszki ostatnio probuje z kielbasa….
Toeris + Ala 14.09.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam alergików karmionych piersią