Wiem, że wiele z Waszych dzieci dostaje do zabawy klawiaturę – starą, nieużywaną przez nikogo. Czy robicie cos z kablem – odcinacie? jeśli tak, to w którym miejscu? Mati jest z całej klawiatury najbardziej zainteresowany tą wtyczką, a to nie wydaje mi się bezpieczne. Wiem, że jeden z chłopców forumowych ukruszył sobie na tym ząbek. Ja boję się też o podniebienie Matiego.
Co o tym myślicie?
13 odpowiedzi na pytanie: Klawiatura dla dziecka
Re: Klawiatura dla dziecka
Najlepiej dać dziecku stara klawiature bezprzewodową.
A jezeli takowej nie mamy to lepiej kabelek obciać, może przydac sie do czegos innego, no i dziecko bedzie bardziej bezpieczne.
Agata i Marcelek (21.06.03)
Re: Klawiatura dla dziecka
Hmmm, dobrze, że napisałaś. Nie słyszałam o tym przypadku z zębem.
Moje dziecko tez się bawi taką klawiaturą z kablem (choć coraz mniej) i czasem bierze wtyczkę do buzi. Może da się to jakoś zakleić, zabezpieczyc? Muszę sprawdzić.
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: Klawiatura dla dziecka
my daliśmy z kablem…..bo kubek na wszystkie kable z wtyczka mówi bateria i zawsze wciska to gdzieś do dziury, pod fotel, pod kołdrę…..i udaje że włączył….
my mu wytłumaczyliśmy że tego się nie bierze do dziuba i nie bierze…. No lae mateuszek jest młodszy…..
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Klawiatura dla dziecka
U nas kabel jest the best 🙁
Re: Klawiatura dla dziecka
hihi ale fajnie… no Matiemu nie wytlumacze tak od razu… ale baterie tez juz dorwal, rozwalil kierownice na baterie i wyjal je… na szczescie od razu przerwalam ten happening bateryjny, bo juz mialy lądowac w buzi
Re: Klawiatura dla dziecka
tyko zeby ta klawiatura nie stracila na atrakcyjnosci bez tego kabla……..;-)) ja bym kabel skrocila na tyle, zeby dziecko nie moglo sie nim owinac, a na koncu kabla zawiazalabym supel…..
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Klawiatura dla dziecka
ale naprawdę – z tymi bateriami jest niebezpiecznie…. Ale kubek sobie ubzdurał (nigdy mu tego nie tłumaczyliśmy) że wszystko co do czegoś służy – auto na baterię, zegarek, żelazko, klawiatura, telefon…..że wszystko ma baterie – bo jest na “prąd”….
fajnie to czasem wygląda – podłącza żelazko do prądu – wkłada za wersalke..idzie po swoją piżamkę i prasuje….
nawet myślałam mu kupić zabawkę-żylazko…. Ale podejrzewam że by się nie bawił – bo nie prawdziwe:-)
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Klawiatura dla dziecka
Ja to sobie tak wyobrazam, ze po odcieciu kawalka kabla zostaje bardzo niebezpieczne zakonczenie… mozna je gryzc, dojsc do drucikow….
Re: Klawiatura dla dziecka
aaa…. No tak…..ja wciaz sie poruszam w kategoriach dziecka bezzebnego……:-))
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Klawiatura dla dziecka
mati gryzie nawet smoka, slychac jak piłuje gume…
Re: Klawiatura dla dziecka
mój tez ceni kabelek, zwłaszcza jego końcówkę.
odciąc sie nie zdecydowałam, bo pewnie wtedy atrakcją żadną nie będzie. jak się bawi muszę być w pobliżu i pilnować, zeby nie brał końcówki do buzi. najczęściej jednak mu nie daję, bo jest szybszy niż ja:-)
Re: Klawiatura dla dziecka
My od razu odcięliśmy kabelek, ale Pawełek zdecydowanie bardziej woli się dobierać do naszej klawiatury, jego go nie interesuje…. zauważył już dawno, że nasza jest przyczepiona do kompa i jak się naciśnie to jest jakiś efekt, a u niego efektu brak, więc jakoś nie bardzo się nią bawi…. No ale on już ma prawie trzy latka, więc może Mati się swoją zainteresuje… ale mimo wszystko ja bym kabel odcięła.
Kasia mama Pawełka
Re: Klawiatura dla dziecka
hihi i tak powstaje plotka ;)))
nie wiem czy jas ukruszyl sobie zeba wlasnie na tej wtyczce ale b mozliwe…od razu odcielismy, zostal sam kabel ktory jest nieszkodliwy…jas gryzie wszystkich i wszystko…lozeczko juz wyglada tragicznie…
lepiej bylo odciac na poczatku…
Znasz odpowiedź na pytanie: Klawiatura dla dziecka