mam dosyć dopychania nogami prania, jak nastawiam pranie zostają mi jakieś pojedyncze rzeczy, wolałabym prać rzadziej!!!
natknęłam się na pralkę Candy która właśnie ma taką pojemność. Czy może mieliście styczność z jakimś takim modelem? I tak w ciągu jakiś 2 miesięcy planuję zmienić pralkę, więc robię rozeznanie. Byłabym wdzięczna za jakieś sugestie i podpowiedzi.
20 odpowiedzi na pytanie: pralka, która pomieści 10kg
my w tamtym roku kupywalismy pralke. odradzano nam amike, polar i candy, a polecano electroluxa. i skusilismy sie na taki z 6 kg wsadem piore 2-3 razy w tyg i jest oki. teraz sasiad tez kupil electroluxa
ja mam polara i to najlepsza ze wszystkich pralek jakie mialam, skoro sa takie kiepskie to chyba trafil mi sie cud -przypadek 🙂
ja osobiscie polecam !
wybrałabym tą
ale cena…
ja mam już drugą Candy…
pierwszą miałam w spadku po tesciach i zepsula się po 13, może 15latach – pierwszy raz, ale nie interesowało mnie co się zepsuło, bo stwierdziłam, ze jest już staruszką i nie warto naprawiać… od razu kupiłam nową…
też Candy (ale beben 5kg) i jestem zadowolona bardzo!
czasem marzę by weszło 10 kg (jakiś duży koc, reczniki z calego tygodnia), ale
czasem mam do przeprania ledwie 2kg w jakimś dzikim kolorze lub 1 welniany sweter i wtedy 5kg wydaje sie za dużo.
koce, narzuty duże wozimy do pralni, a reczniki wstawiam na 2x:)
No właśnie bosche są bardzo drogie i koleżanka mi mówiła, że się psują i czekać długo trzeba na naprawę.
Ja jestem prawie zdecydowana na to Candy ale jeszcze poczytam o tych dużych pralkach, ja miałam wcześniej mniejszą
Majowa ty mnie nie strasz:Nie nie: bo my też lubimy boscha i praleczkę od dwóch lat uwielbiam a teraz będę chuchać coby nie wyszło, że to jakaś zołza;-)
Ja mam Bosha Logixx 8 i odradzam, chyba,że któraś lubi usterki. Od początku było z nią coś nie tak, mam ją dwa lata i 4 miesiace, zepsuła się już 9 razy! Mama ma 17 letniego polara i jest o wiele, wiele lepsza od naszego.
PS. Facet z serwisu mówił, zę te wszystkie naszpikowane elektroniką to szajs i z tym muszę sie zgodzić, po aristonie, który non stop się psuł, w końcu na czesci poszedł i po tym Boshu, co mam.
Tak samo odradzam zelazko Bosha :/
Nieee no tak źle chyba nie jest
Sprzęt kuchenny – czajnik, toster i blender mam Boscha i jest ok.
A pralkę mam Candy, ale z wsadem 5-cio kilogramowym i jestem zadowolona 🙂
ja mam bosza kuchenke, płyte i zmywakre – od październik… narazie je kocham. żelazko mam philips azur – i jest cudne. moja pani od prasowanie czyli osoba z doswiadczeniem twierdzi ze najlepsze :), lepsze niz niejedno ze stacja parową…. Miąłm tez tefala ale sie spaliło do kamienia. tamto tez dobre było.
co do pralki to maze o takiej wielkiej. ja mam 4,5 kg czekam az sie popsuje. ael nie chce. ma 10 lat. chyba to simens, a moze elektroluks….
ja też mam candy i jestem bardzo zadowolona zadowolona 🙂
każdy chwali co ma chyba 🙂 hehe to może powiecie pralki jakie mieliście poprzednie, z których raczej nie byłyście zadowolone? Moze tak dojdziemy do jakiś wniosków. Faktycznie jak ktoś ma juz coś jakiejś konkretnej firmy, mówię o większej ilości rzeczy to się przyzwyczaja. Ja będę musiała się do pralki przyzwyczaić dlatego pytam :*
Zawsze trafi się jakis feler. Ja mam tą samą pralkę i jestem zadowolona. W kuchni cały sprzęt mam Bosha. Miałam tylko problem z płytą grzewcą, ale z serwisem nie było problemu.
Miałam wcześniej Indesit i w sumie była bardzo dobra, jak się siostrze zepsuła pralka i przychodziła do mnie prać to mówiła, że super pierze. W końcu zepsuł mi się “fartuch” ta gumowa część w pralce, przy wsadzie tak mówił serwisant i powiedzieli, że to moja wina i mi na gwarancji nie wymienią, a jak chcę nowy to 400zł plus 50zł dojazd. Specjalnie pytałam się teraz o ten głupi fartuch kupując candy, to znaczy było to jakieś pół roku temu, i powiedzieli, że wymieniają normalnie bez problemu na gwarancji i że nie ma możliwości by ktoś sam zniszczył ten fartuch to znaczy z mojej winy, chyba, że oczywiście jakiś podpalony czy ewidentnie pocięty nożem.
ja mam Candy, ale jakoś dziwną za mało wody pobiera moim zdaniem, ale podobno to super oszczędna pralka która na maxa mało pobiera tej wody. ale jakość prania ok.
A dlaczego uważasz, że za mało wody pobiera?
Jak to mało wody pobiera? niedopiera? moja koleżanka miała problem że czasem piana była czy płyn i też mówiła że mało wody porbiera, a ona po prostu używała złego programu. Uzywała jednego programu tylko i to do 3 kg jak w instrukcji potem przeczytaliśmy, generalnie do małej ilości a ona pchała na maxa. Może to kwestia wyboru programu, bo candy faktycznie jest znane z tego że mają pralki najbardziej oszczędne, ale nie wydaje mi się żeby oszczędność była stawiana kosztem prania.
[quote=kotuś;2420143]wybrałabym tą
mam ta pralke od okolo 3 lat, nie zamienilabym na zadna inna, mam tez whirlpoola 6 zmysl, na 6kg prania, ma juz 8 lat i tez sprawuje sie rewelacyjnie
tego samego bosha maja moje 2 kolezanki i tez ok, pralka cicha, PAKOWNA !! taka mi byla potrzebna, no ale cena w Polsce to jakis koszmar
My mamy 6 kg boscha i nie mogę narzekać (służy od 5 lat). Pralka chodzi codziennie. Teraz pojawiła się córcia i jak kieeeeedyś nasz bosch wyzionie ducha też myślę o 10 kg. Gdzieś wyczytałam, że czteroosobowa rodzina produkuje rocznie 1,5-2 tony prania!!!
no a co do przyzwyczajenia to candy jest u nas od dawna, słyszałam, że nawet w pewexach sprzedawali. chyba ludzie się do nich przyzwyczaili. A bosche to się pewnie lubi za niemiecką precyzję, ale podobno normalnie w polsce je produkują więc sama już nie wiem
Mam Mastercook na 6kg prania i wciąż mi małooooooo
Oj przydałoby się na 10kg
Mamtą pralkę stosunkowo niedługo ok. roku. Póki co wsio ok
Znasz odpowiedź na pytanie: pralka, która pomieści 10kg