Problem z pradziadkiem…

Sytuacja wygląda tak: Pradziadek Jonatanka (85 lat, chore stawy kolanowe, choroba Parkinsona a do tego pracocholik i despota) przy każdej możliwej okazji wyrywa nam synka z rąk i nosi go. Mały waży już 8 kilo a lekarz zabronił dziadkowi dźwigać cokolwiek powyżej 5. Do tego trzyma Jonatanka na przedramieniu, nie potrzymując plecków, tak że wszyscy dostajemy zawału, że zaraz mu sie wyślizgnie z rąk i spadnie na beton (Joni jest szalenie ruchliwy). Ostatnio wchodził z nim po schodkach i zaczął sie zataczać. Próbowalismy już zwracać mu uwagę, że Jonatan jest ciężki, że źle go trzyma, że nie powienien go nosić w tym wieku a on na to ciągle powtarza, że przecież on wie jak się nosi dzieci bo wychował swoje dzieci i wnuki (że niby chodząca encyklopedia wychowania dzieci a tak naprawdę potrafi tylko cmokać i pokrzykiwać żeby zwrócić na siebie uwagę dzieciaka :)) Staramy sie więc unikać sytuacji kiedy mógłby porwać Małego na ręce ale to nie może tak trwać, bo pradziadek mieszka z teściami a często tu bywamy. Z jednej strony nie chcemy urazić starszego człowieka, z drugiej strony widzimy jak synek leci na ziemię… a przeciez nie będziemy Jonisia na siłę wyrywać pradziadkowi. Jak mu delikatnie powiedzieć, że od noszenia niemowlaków to są dziadkowie a nie pradziadkowie???

Ania i Jonatan 17.03.06

12 odpowiedzi na pytanie: Problem z pradziadkiem…

  1. Re: Problem z pradziadkiem…

    Ja mojej teściowej po prostu powiedziałam (ma 70 lat) że boję się by sama brała Igo na ręce.
    Powiedziałam,,jeśli chcesz go potrzymać, ok, usiądź a ja ci go podam” Nie pozwalam nosić ani podnosić
    I tyle
    Bo też zawału omal nie dostałam….
    Boję się i tyle.
    Mam nadzieję że zrozumiała
    W każdym razie słucha

    Filippos i Igorros

    • Re: Problem z pradziadkiem…

      najlepiej powiedzieć to wprost i zaznaczyć przy tym troskę o zdrowie obu panów :))
      moja mama ma 61 lat, gościec, toczeń i wszczepiony rozrusznik serca a mimo to złapałam ją kiedyś jak pomykała przez całe mieszkanie z Borysem na plecach (ważył wtedy ok 14-15kg). mamie nie wolno dźwigać więcej niż 2kg brak słów. wiem, że jak mnie nie ma to czasami nosi go na rękach… i gadaj tu z takim (taką)

      Paula, Borys i Maksiu

      • Re: Problem z pradziadkiem…

        Mój tata a dziadek Jonatana dokładnie tak samo robił. Nie podtrzymywał go kiedy to jeszcze było potrzebne. Nie wiem czy umyślnie czy nie ale nie asekurował go kiedy ten siedziału niego na kolanach przodem do dziadka.
        Myślałam, ze ja zawału dostanę.
        W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam tacie, ze jezeli nie bedzie respektował moich uwag to bedzie sie rzadziej z wnukiem widywał.
        Była cała masa tego, od siedzenia, trzymania po jedzenie różnych “smakołyków”.
        Poskutkowało.

        P. S. gratuluje wyboru imienia i pozdrowienia od imiennika :o)))))))))))

        Jonatan (20.04.2005)

        • Re: Problem z pradziadkiem…

          O rany ja mam to samo z teściem lat 73, niby młodszy, ale pomysły makabryczne. Podrzucanie, stanie z Anią przy otwartym oknie i generalnie udowadnianie sobie i nam, ze lata lecą a On w szczytowej formie. Strach się bać. A na nasze prośby, zeby nie pokazywał Ani przez okno kotka, dąsa się i potem rzuca tekstem w stylu: dziadziuś by cię wziął Aniu, ale MAMUSIA nie pozwala. Paranoja. Przyzwyczaiłam się, bo z Kubą robił to samo i niestety nic a nic się nie zmienił.

          Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

          • Re: Problem z pradziadkiem…

            a swoja drogą – czy Jonatan czyta się przez “dż” czy normalnie, tak jak napisane?

            zawsze mnie to ciekawiło

            Nina (2l. i 9m.)

            • Re: Problem z pradziadkiem…

              🙂 Joniś dziękuje i również pozdrawia Jonatanka 🙂
              A imiona to panowie mają rzeczywiście ładne 😀

              Ania i Jonatan 17.03.06

              • Re: Problem z pradziadkiem…

                Nasz Jonatan czyta się przez “J” tak po polsku, chyba że kiedyś będzie chciał wyjechać za granicę to może zostanie “Dżonatanem” 🙂
                Na razie jest Jonkiem, Jonim, Jonisiem i jak tylko jeszcze mamusi przyjdzie do głowy 😉

                Ania i Jonatan 17.03.06

                • Re: Problem z pradziadkiem…

                  A wyobraż sobie, ze znam Anię,która ma syna Jonatana tylko,że chłopak ma juz 14 lat:) I zgadzam się imię bardzo ładne:)

                  • Re: Problem z pradziadkiem…

                    Jonatan chyba lepiej brzmi niz Dżonatan 😉

                    Nina (2l. i 9m.)

                    • odnośnie imion…

                      …to wiekszość naszych znajomych to sie zdziwiła, jak usłyszała jak będzie miał na imię nasz syn (“Jonatan?? Jak jabłko??”) A tu proszę, tyle Jonatanków
                      Urocze te wasze dzieciaczki!!!

                      Ania i Jonatan 17.03.06

                      • Re: Problem z pradziadkiem…

                        Nasz Jonatan czytany powinien być przez “J”.
                        Co prawda zaprzyjaźnieni Amerykanie nie wyobrażaja sobie tego bo dla nich oczywistym jest wymawianie przez “dż”.
                        Niektórzy dodaja jeszcze literkę “h” za “t” inni za literką “o”.
                        W Holandii gdzie imie to jest nawet popularne wymawia sie je tak jak w Polsce czyli Jonatan.
                        Na drugie Jonek ma na imie Jerzy jak mu sie Jonatan nie spodoba to Jerzyk chyba podpasuje :o)))))))))))))))))))

                        Jonatan (20.04.2005)

                        • Re: Problem z pradziadkiem…

                          acha
                          no to juz wszystko wiem :-))))

                          Nina (2l. i 9m.)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z pradziadkiem…

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general